Skocz do zawartości

Rekonstrukcja w Nowogrodzie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 426
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Kamilo powiem ci jak Kmicicowi: skończ waść, wstydu oszczędź.

I nie tłumacz się teraz asekuracyjnie że przecież mówiłeś że się na niemieckich mundurach nie znasz bo napisałeś tesz:
interesuje się tylko okresem historii 1939-45 to myslę że wiem troszkęwiecej na temat niemieckiego munduro od ciebie naprawde nie chce sie przechwalać ale masz ograniczoną wiedzę interesuje cie okres 43-45 i tylko twojej jednostki" i niestety poległeś na całej linii. Sturmann ci już powiediał: Pokory chłopczyku...
Napisano
Panowie,nie zachowujmy się jak dzieci czy politycy , choć nimi jesteśmy ",
Bądźmy ludźmi choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy czym innym.
Admina proszę o zamknięcie postu.
Napisano
Niektórym kolegom rekonstruktorom poprzewracało się w głowach.Jak tak dalej pójdzie to nasi tak dbający o szczegóły profesjonaliśći" do swoich szeregów będą przyjmować tylko ludzi z perfekcyjną znajomością niemieckiego, a kto wie może zaczną zmieniać obywatelstw ona niemieckie. Bo zodnie z realiami wrzśnia 1939 r. wehrmaht mówił po niemiecku i składał się z obywateli niemiec. Pozdrawiam wszystkich rozsądnych kolegów.
Napisano

)Do sallacha, łosia i innych znawców-komentatorów. Wejdzcie na wątek Bzury i piszczie swoje uwagi.Czyżby strach was obleciał. Sallach to twoje słowa na temat Nowogrodu: Tyle lat walczono z mitem szarżującej na lance kawalerii ("głupiej i tepej jak mawiali Niemcy) - a to kolejna rekonstrukcja w tym roku na której mamy okazję zobaczyć jak polska kawaleria atakuje niemiecką piechotę (poważnie okopaną terenie" Co powiesz na temat tej fotki z Bzury. Z szablami na czołgi". więcej odwagi wam życze.

Napisano
No cóż, ten wątek można podumować pewnym cytatem azdrość rodzi krytykę".

A do wszystkich profesjonalistów" - mogę dać sobie głowę uciąć, że nie potrafilibyście wszyscy razem wzięci włożyć tyle wysiłku i serca w to co zrobiło SGO Narew. Nie chodzi o samą rekonstrukcję, ale także o to, że ktoś wreszcie zaopiekował się niszczejącym schronem - zabytkiem świadczącym o naszej przyszłości.
Pozdrawiam
Napisano
spoko maskot5pu :):)
zaraz nam koledzy fachowcy udowodnia że malowanie niemieckiej pancerki na podstawowy wermachtoliw było już w 1939r hahahahahahaha

Jestem pewny że nie odważą sie nic napisać na watku Bzury.

RobertLothar"
Napisano
Owszem, wiem bo byłem i widziałem. Niestety krytyka do niewielu dociera. U większości niestety powoduje jedynie wzrost ciśnienia i skłonność do bezsensownego kontrataku na ślepo. O ile pamiętam w bitwie nad Bzurą doszło do szarży pod Wólką Węglową więc jej zaprezentowanie jest podparte jakimkolwiek sensem historycznym i można powiedzieć o pewnym stopniu zgodności. Niestety nie słyszałem jednak o szarzy na lance pod Nowgrodem. niczego nie usprawiedliwiam w ten sposób - ale gdzie jak gdzie tu akurat można było zaprezentować coś co wydarzyło się w bliskiej okolicy 67 lat temu.

Co do reszty zaś zarzutów - panowie nie zamierzam się z nikim kłócić. Byłem na niejednej imprezie i od ponad 4 lat pracuje nad doskonaleniem swego wiezerunku. W tym samym czasie wziąłem udział w wielu rekonstrukcjach i sam uczestniczyłem w organizowaniu niejednej. Doskonale znam więc drugą stronę medalu, więc argumenty osób próbujących wmówić mi pozycje nadętego widza rozbijają się na starcie.

Chciałem nie powodować jakichkolwiek zbędnych ciśnień pomiędzy polskimi grupami. Chciałem tylko dobrze uczynić. Niestety, na tym forum pojęcie sensownej rozmowy z wytykaniem błędów i próbą polemiki jest pojęciem słabo znanym i zwykle mylonym z obrazą. Dyskusja zawsze zmierza ku jednemu. Co widać po postach jakie się pojawiły w trakcie weekendu.

Co do Bzury - ta impreza nie jest imprezą lokalną - cięzko wiec wymagać od 100% zgodności skoro na nią jadą ludzie z całej Polski bez ładu i składu. Można zajechać tam w różowym hełmie i niebieskich gaciach i nikt Cię nie wyrzuci. W tym roku nikt absolutnie nie zwracał uwagi (mimo szumnych zapowiedzi o oficerach mundurowych) na detale umundurowania i sposób noszenia. Tam jedzie się posiadając świadomość że spotka się masę ludzi źle ubranych czy wręcz komicznie.

Sensem moich wypowiedzi było coś ala praca u podstaw". Wyszedłem z założenia że takie żywioły jak Bzura są nieogarnialne i lepiej się skupić na mniejszych imprezach i tam grzecznie zwrócić uwage co warto by było poprawić. Niestety post mimo wielu wysiłków zmienił się w pyskówkę. Część z Was myśli że uwagi to obraźliwie wycieczki, które godzą w imię tej ajwiększej" imprezy. Nie o to chodzi.
Chodzi o to żeby za rok za dwa, może za trzy jadąc na rekonstrukcje masowe widzieć sceny z 1939 a nie jakieś komedianckie parodie. Tylko o to - o nic więcej w tej chwili.

Jeżeli tego nie zrozumiecie festiwal załóż mundur byle jak walnij piwko i hurrrrrrrraa kto Polak na bagnety" będzie trwał nadal - ku uciesze mas, a niezadowoleniu tych którym tematyka munduru, uzbrojenia i wyposażenia i zgodności i wierności realiom nie jest obojętna. Przecież na odwal się to można np. zrekontruować Star Wars. Albo Różową Panterę ... też będą jaja i niezapomniane przeżycia.
Napisano
W poście o Bzurze nic nie zamierzam pisać bo tam było coś koło 600 rekonstruktorów i zaraz by się zaczeła jeszcze większa kłotnia. A problem i jego objawy są dokładnie takei same.
Napisano
Czyli w/g Ciebie Bzura usprawiedliwa wszystko:(Ok wiec nie ma o czym rozmawiac.powtarzam jeszce raz uwagi i krytyka OK ale przekazana w sposob kulturalny a nie odzywkimało sie nie zlałem" itp.Te ostatnie posty powstały tylko dlatego że koledzy debeściaki"w taki sposob przekazali swoje krytyczne uwagi .A napewno Twoje bardzo konstruktywne zostały przyjęte i wielu z nich skorzysta.

pozdrawiam robertLothar"
Napisano
czyli dobrze trafiłem, Bzury nie tykasz bo to duża i zacna impreza, a taki lokalny Nowogród można. Jakbyś miał jaja to Bzure też byś wziął pod krytykę, a tłumaczenie że nie piszesz nic o Bzurze bo brało w niej kilkaset osób jest śmieszne i świadczy o tobie.
Napisano
Sallah... jakoś nie mogę się z Tobą w tym wypadku zgodzić.

Bzura oczywiście jest imprezą wielką... ale tym łątwiej byłoby na niej zrobić porządek. Myślę, że gdyby wzięło w niej udział nie 600 uczestników, ale 400 to sama impreza niezbyt wiele by straciła, a na pewno jakość jej by wzrosła.

Natomiast w takich rekonstrukcjach jak Nowogród gdzie masz 10 osób na krzyż po stronie niemieckiej i niewielu więcej po stronie polskiej postawienie zbyt wygórowanych wymagań powoduje odwołanie całej imprezy...

Taka jest brutalna rzeczywistość. Tym bardziej jest trudno na imprezach lokalnych, że wszyscy są kolegami... i czasem trudno jest zwrócić uwagę czy postawić sprawę kategorycznie. Na Bzurze gdy wszyscy są mniej lub bardziej anonimowi, można by sprawę rozstrzygnąć krótko.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Nie właśnie nie - Bzura nie usprawiedliwia niczego - tyle że tam nie da się nic nikomu wyjaśnić bo zbyt wiele osób i za mało czasu. Każdy leci samopas jak mu się podoba. Cel jaki chciałem osiągnąć to spróbować poprawić detale wśród paru osób i to wydawało się całkiem realne.

Podejście wielu z uczestników wszystkich imprez jest zupełnie nie do zaakceptowania dla mnie. Niemnieje jednak wszędzie sa także ludzie, którzy potrafią włożyć tyle pracy żeby osiągnąć skutek. Tak samo u Was jak i na Bzurze, obok postaci ubranych perfekcyjnie w każdym calu są postacie tak komiczne, że zupełnie sprawiedliwe było by ryknięcie śmiechem na sam widok. Tak jednak nie można zrobić, albowiem zabija to cały duch reenactingu - a ten to własnie sens idealnego odtwiorzenia przeszłośći - stworzenie czegoś ala wehikuł czasu.

Przebierasz się z grupą ludzi i przenosicie sie w czasie. Wszystko powinno być zrobione tak, żeby największy pedant nie miał się do czego doczepić. Wiem, że to wymaga kolosalnej pracy, ale jest osiągalne. I wcale nie trzeba do tego wielkich $ - jedynie woli. Jak już pisałem - być może za dużo naczytałem się regulaminów i za długo siedzę w temacie. Dla mnie jednak każdy detal na rekonstrukcji jest ważny - cały fekt niszczy pasta colgate we współczesnym opakowaniu jak i nokia widoczna w kieszeni ... tak samo zabija kolczyk w uchu ... chcąc osiągnać efekt realistyczny naprawdę trzeba sie mocno postarać - w innym wypadku ilość uproszczeń jest proporcjonalna do skali festynizacji" widowiska ...
Napisano
nic dodać nic ujać
sallah_al_din cenie twoje rady i zastosuje sie do nich na serokomli może wyjdzie trodszke lepiej i sempy nie bedą mieli co zjęść a może dorazu ich przygotuje na to co bedzie jak myslisz ??
na serokomli ma być 300 rekon. jak myslisz to tez jest impreza jak bzura tez mozna nic nie mówić o niej bo jest ogólno polska ??
Napisano
a co tu tykać, czy też nie...Willy i ten gość po lewej (chyba z Grolmana) mogliby zdjąć szelki (choć nie wiemy czy zdjęcie nie jest z dnia wcześniejszego a wieć z prób), szelki były wydane w kwietniu 39 i było ich jak na lekarstwo" aż do kampanii we Francji włącznie. Niemniej jednak były i to jest fakt. Oek stylizowany na hanomaga jest jak najbardziej nie z tego okresu i to też fakt. Osobiście uważam, zresztą jak większość rekonstruktorów, że jeżeli chodzi o pojazdy pancerne to ze względu na ich koszt (a właścicie koszt zrobienia replik, czy jak byśmy ich nie nazwali) kompromisy musza być, bo inaczej nie będize pojazdów. Polska strona ma o tyle lepiej że już parę pojazdów jest. Ja osobiście uważąm że lepiej by było gdyby piaskowych oteków nie wpuszczano na wrześniowe rekonstrukcje. Odnosząc sie do krwi, potu i łez wylanych przez Narew, to przecież nikt nie kwestionuje Waszego wysiłku, chodzi jedynie o to żeby nie popełniać elementarnych błędów np. baretek od mrożonego mięsa" na imprezach z 39 r.
sturmann, GRH Wiking
Napisano
Walka z uproszczeniami nad Bzurą byłą by tak wielka że np. przy próbie odseparowania tych ubranych na status dobry" o reszty po polskiej stronie zostało by może z 20% uczestników.

... właśnie dlatego zamiast teraz tam próbować coś wytłumaczyć członkom tej masy różnych grup i stowarzyszeń naraz lepiej sie do tego zabrać pojedyńczo przy okazji ich lokalnych imprez. Cóż ... mea culpa, że wybrałem na start waszą. Ale to czysty przypadek - równie dobrze można było zacząc od każdej innej - każdy popełnia błędy przecież. A właśnie takie jednostkowe" naprawy później mogą zaaowocować tym że nad taką Bzura, czy kazdą inną masową imprezą w Polsce zobaczymy widok jak z kronik filmowych ... a nie jak z Star Wars Parody na YouTube.com ...
Napisano
No dobra, uznajmy, że takie są polskie realia i ich nie zmienimy - minie wiele lat zanim do boju ruszą prawidłowo wyekwipowane oddziały.
Więc cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa - chyba że stanie się zaczątkiem rzeczowej rozmowy o konkretnych błędach, sposobach kompletowania wyposażenia itp.
Ale to już nie moja działka :)

von Reuffen
Napisano
Krytyka i rady kieruje się do osób, u których ma się nadzieje na poprawę. Bzure trudno krytykować - próba porawiania niektórych osób (a właściwie całych oddziałów) to przysłowiowe rzucanie grochem o ścianę. Strata czasu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie