Skocz do zawartości

Werhwolf mit czy legenda?


Rekomendowane odpowiedzi

zapraszam do dyskusji na temat niemieckiego podziemia na ziemiach odzyskanych.Czy rzeczywiście krążyły uzbrojone bandy po lasach? (czy były to zwykłe bandy rabunkowe lub nieażarte odziały krasnoarmiejców) czy byli to ludzie którzy mieli przeniknąć do kierownictwa fabryk i urzedów?
Czy werhwolf istniał naprawde czy był to wymysł propagandy?
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istniał to wiemy tylko w jakiej formie?
spotkałem sie z tezami ze był wzorowany na polskim podziemiu, w poscie chodzi mi o forme jak funkcjonował czy były to bandy z karabinami w lesie czy zakamuflowani agenci, wiele dewastacji fabryk i urzadzeń przypisuje sie werhwolfowi a akurat dewastacji dokonywali rosjanie ale porzadek w papierach musiał byc..
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha mieszkam w Nysie, wg danych z wikpedii dowiedziałem sie ze była w nysie szkoła werhwolfu jednak ani sladu w dokumentach nikt nic nie wie :( jezeli macie jakies slady na ten temat bede wdzieczny pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną z chyba najbardziej spektalularnych akcji werwolfu była likwidacja mianowanego przez Amerykanów burmistrza Frankfurtu nad menem. To na zachodzie. W strefie wschodniej werwolf mial znaczenie marginalne.Ale np. w wymienionej przeze mnie wyzej książce jest relacja o walkach jednej z grup werwolfu przeciwko ruskim w Austrii jeszcze długo po ustaniu działań wojennych. Ci rzeczywiscie działali długo i skutecznie.Co ciekawe wchodziło w skład tej grupy kilku iałych rosjan". Odsyłam do ksiazki,tam wiecej na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje też książkę

Organizacja wywiadowcza Reinharda Gehlena" Romana Kilarskiego, zawiera też ciekawe informacje o innych niemieckich zbrojnych organizacjach podziemnych. Niektóre, już o charakterze de facto terrorystycznym i rozbójniczym działały aż do lat 50'.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam książkę Igora Witkowskiego Supertajne Bronie Hitlera" część 8 Ostatnia Armia"

Autor oprócz Wehrwolfu opisuje także działalność innych grup pohitlerowskich

Wg. książki - ostatni oddział Wehrwolfu na ziemiach polskich zlikwidowano w roku 1950 natomiast inną pohitlerowska organizację zlikwidowano dopiero w roku 1958 !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Niemcy wzorowali się na polskiej konspiracji... studiowali ją, badali... A potem wyobraźcie sobie, zrobili ogromną konferencję, gdzie tłum zebranych dowiedział, że szefem konspiracji będzie SS-Obergruppenführer Hans-Adolf Prützmann... Taka to była konspiracja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Werwolf panowie, bo wehrwolf to kwatera Hitlera pod Winnicą. Jaaa ta nie sie nie znam na niemieckim ale do wilkołactwa to im chyba tego h brakowało jednak :)

mniejsza...

Babcia opowiadała, że w takich miastach odebranych Niemcom jak np. Bytom jeszcze kilka lat po wojnie ciężko było żyć. Strzelaniny na ulicy i chowanie się w bramach w drodze na zakupy.... itp. Więc ktoś tam strzelał. Ktoś tam wysadził most w Szczecinie, kogoś tam Otto Skorzeny szkolił pod koniec wojny.
Ale czy to był Wer(h?)wolf czy też może Freies Deutchland?

Jak donosi Głos - Pismo PPR z 28.06.1946 organizacje te siały ferment i zamęt szczególnie na Śląsku, w Szczecinie i na Śląsku Opolskim (tam do dzisiaj dużo Niemców). I oczywiście rozwalały wiekopomne dzieło komunizmu jakim było referendum 3razy...
Rzekomo ich ulotki: Jeśli pragniesz wolnych Niemiec, jeśli chcesz, by Śląsk został niemieckim, głosuj 3 razy nie"
Kto będąc Niemcem, mówi po polsku, ten jest zdrajcą swojego narodu, czy ty nim jesteś?"
To miało być niby kolportowane szczególnie w Bytomiu i na Opolszczyźnie.
Nooo a UB przed wyborami się sprężyło i do obozu w Świętochłowicach poszło pod opiekę" kata morela tysiące niewinnych Ślązaków... to tak przy okazji..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Końcówka lat 60 lub początek 70. wezwany lekarz do I sekretarza który zasłabł stwierdził ze był on członkiem SS. Podobno rozpoznał go po nie do końca usuniętym tatuażu. Sprawę starano się zatuszowac ale jaki był finał to nie wiem. Miejsce
południowa Wielkopolska nie pamiętam czy Gostyń czy też Kościan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie