Skocz do zawartości

Piramida w Bośni?


IRONRAT

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

prof. Arthur?a Poznansky z Uniwesytetu w La Paz, który całe swoje życie spędził na wykopkach w Tiahuanaku, mieście leżącym 3.800 metrów wysoko w Andach, które według niego i wielu innych naukowców zbudowano 15.000 tyś lat temu, odkrył zadziwiające części". Sporo autorytatywnych osobistości stwierdziło ? po obejrzeniu tych odkrytych przez niego ?części?- iż miały one ?wysoko techniczne? znaczenie.....
Pozdrawiam.
v.T.

  • Odpowiedzi 113
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Uwazam że przy masie od 50 do 100 ton a ponoć jest jeden taki blok w piramidzie, teorie historyków o podnoszeniu belkami mozna włożyć między bajki od dziecka jakoś nigdy w szkole nie moglem sie z nauczycielami historii z tym zgodzic !

Oj jak nasza historia ludzkości jest mało znana choć dla naukowców jest odwrotnie ?
Napisano
Powrócę jeszcze do tych trzech piramid które zostały zbudowane rzekomo przez Cheopsa,Chephrena i Mykorinosa (4 dynastia), po pierwsze: nie ma najmniejszej wzmianki o tym że budowniczymi byli ci trzej panowie, po drugie: na żadnej z nich nie ma żadnych napisów, i po trzecie: w tym czasie w którym panowali, a więc w okresie 80 lat powinni ich budowniczowie co 2 minuty wciągnąć na wszystkie trzy piramidy conajmniej jeden kamienny kloc o wadze 15 ton na maksymalną wysokość 146 metrów włącznie z obróbką, transportem, budową ramp, korytarzy, komór i t.d. i to 4.500 lat temu kiedy budowano już bardziej primitywną metodą i inną technologią. Te budowane za faraonów leżą już w gruzach lub są mocno zniszczone, a te trzy stoją zupełnie nienaruszone. To ostatnie zdanie może wzbudzić sporo wątpliwości w powiązaniu z tą primitywną metodą",dlatego bo przyzwyczailiśmy się do tego że wszystko co w Egipcie już odkopano i to co jeszcze się odkryje przypisujemy Faraonom". Główną winę ponoszą za to reakcyjni historycy i z pokrewnych branż naukowcy, którzy w imię politycznej i historycznej poprawności" uparcie narzucają swój (?) punkt widzenia.
Napisano
Arks - jeśli piszesz o hormezie radiacyjnej, to dotyczy to małych dawek, nie wielkich.
W Czarnobylu las po prostu usechł na pewnym obszarze. Nazywa się to miejsce czerwony las.

von Teuto - sam obrażasz swoją rzetelność:
Wielka piramida w Gizie:

Wysokość do teoretycznego wierzchołka: 146,73 m
Przeciętna wysokość bocznej ściany: 186,47 m
Obwód podstawy: 921,459 m
Powierzchnia podstawy: 5,3068 ha
Objętość piramidy: 2.595.556 m3


Boki:
zachodni: 230,359 m
wschodni: 230,392 m
północny: 230,255 m
południowy: 230,453 m


Piramida słońca w Teotihuacan wymiary:

podstawy 207 x 215 metrów, a wysokość 65 metrów.

Jakoś nie widzę związku, no chyba, że damy jakąs nieliniową proporcję, ale może właśnie nierówne skalowanie wskazuje, że Egipcjanie znali prawdziwe zakrzywienie czasoprzestrzeni ;), którego jeszcze nie znamy, ale dobrze będąc ukierunkowanym przez wiedzę starożytnych poznamy.
Tak to jest jak się czyta bezkrytycznie bzdury bez sprawdzenie w innym źródle, bo tam skąd wziąłem wymiary piramidy słońca jak wół stoi:
Indianie Meksyku oddawali Quetzalcoatlowi cześć w mieście __Cholula__, gdzie znajdowała się świątynia, wzniesiona na olbrzymiej piramidzie, której podstawa była __dwukrotnie__ większa od podstawy egipskiej piramidy Cheopsa. (oczywiście nie podano liczb, hehe) Monumentalne piramidy były cechą charakterystyczną budownictwa świątynnego ludów Ameryki. Piramida Słońca w Teotihuacan ma wymiary podstawy 207 x 215 metrów, a wysokość 65 metrów. "
Więc pewnie miałeś na myśli Choula o wymiarach 1200 stóp na 200 stóp (tylko do takich danych dotarłem, a wyglądają mi źle już ze względu na okrągość w stopach, może dlatego, że jeszcze nie jest cała odkopana???), co daje 400 m na 60 m.

Jak dla mnie to już się spaliłeś w swoich tezach właśnie za bezkrytyczność, a ten geometryczny obrazek trąci nadużyciem , bo wmiary piramid są inne.

Tu jest fajna stronka niekonwencjonalna o piramidach w Gizie, choć do mnie przemawia, bo wszystko jest rzetelnie uzasadnione .
http://republika.pl/hufu/strona1/index.htm

Co do narzędzi to były to miedziane dłuta, młoty (ale miedz kuta, kilka razy twardsza od miedzi lanej - można sprawdzić w markecie budowlanym - są rurki miedziane z miedzi krystalicznej i giętkiej - spróbujcie zgiąć na krótkim odcinku w ręku obie i zobaczycie tą dość niesubtelną różnicę). Transport bloków po 70 tn odbywał się za pomocą drewnianych nakładek na blok, które były w środku w kształcie bloku, na zewnątrz koła, więc blok dało się w całości obracać. Dzwig nie jest potrzebny, wystarczy rampa ziemna. Podobnie było w Indiach z kopułą w Tanjor (Tanjavur).
A sama świątynia jako budowla jest naprawdę imponująca. Główna kopuła nad śivalingą wznosi się na wysokość 216 stop i jest zbudowana w taki sposób, że nigdy nie można zobaczyć cienia owej kopuły. Jest zbudowana z jednego z najtrwalszych kamieni, granitu. Jako ciekawostkę można tu podać fakt , że sam szczyt tej kopuły waży 40 ton jest bardzo bogato rzeźbiony, a dzisiejsi badacze starych kultur nie są do końca pewni jak ten ważący 40 ton bogato rzeźbiony blok skalny został wciągnięty na wysokość około 60 metrów... " Jak się dobrze poszuka to znajdzie się 4 kilometry od świątyni początek rampy idący w stronę świątyni o takim skosie, że akurat wchodzi na kopułę.


Co do narzędzi mierniczych to Egipcjanie korzystali z ekierki z pionem (bardzo poręczne narzędzie, można nim baardzo dużo rzeczy zrobić z geometrii, na budowie jak znalazł) a duże poziome płaszczyzny wytyczali za pomocą rowkówów z wodą (znając błąd wytyczenia płaszczyzny tą metodą po wykonaniu obliczeń z zakresu dynamiki i statyki płynów można obliczyć jaki wiał wiatr w czasie wytyczania).
Ot tyle - jak się odpowiednio długo pomyśli, to można i 70 tonowy blok przetoczyć i wytyczyć płaski kawałek gruntu bez interwencji obcych i maszyn.

Co do dopasowania bloków, to zwróć uwagę, że materiał, z którego jest wykonana piramida jest ciałem o budowie płynnej, nie krystalicznej (tak jak szkło też jest cieczą) i poddany naciskowi przez tysiące lat dopasowuje się do siebie.

Eksperyment pokazujący zachowanie takich ciał w czasie:
http://www.physics.uq.edu.au/pitchdrop/pitchdrop.shtml

A wyrównać wapienną licówkę piramidy to każdy potrafi bez sił nadprzyrodzonych.

Zresztą piramidy to pikuś w porównaniu z Partenonem greckim.
Są ludzie, którzy mówią, że plany partenonu i nazór budowy zrobili kosmici, bo bez komputerów nie da się tak zrobić projektu.
I znowu nie doceniono starożytnych.

Nie twierdzę, że nie było wcześniej cywilizacji, ale nie były na pewno tak zaawansowane, żeby toczyć wojny atomowe.

Podaj też żródła tego Co do twojego obrazka z Tiahuanaco to wygląda bez opisu jak rozwalony magnetowid, ale znalazłem źródło i jest to po prostu kamień o wymiarach 2,78 x 1,57 x 0,88 metra. Jak ładnie można przemilczając wprowadzić kogoś w błąd, nie?
http://uleszka.com/webacja/09tiahu/tiahua.htm - są zdjęcia tego i innych głazów.
Co do tych głazów, to uważam, że jeśli rzymianie znali beton, to czemu nie indianie".

Abstrachując od wszystkiego jeden zaawansowany sprzęt w stanowisku archeologicznym może być zagadkowy, może skłaniać do zastanowienia się nad wieloma rzeczami, ale bynajmniej nie świadczy o istnieniu zaawansowanej cywilizacji w tym miejscu. A dlaczego odpowiedz sobe sam.
Napisano
Ariks - belką to można kogoś po łbie zdzielić, a nie ransportować blok kamienny.
Wszystkim się wydaje, ż blok trzeba ciągnąć po belkach, albo na saniach. A są bardziej pomysłowe metody, take jak zrobienie nakładki na blok, która zaokrągla go, tak, że można cały blok toczyć. Potem owija się taki blok liną, za którą się potem ciągnie i masz dwie rzeczy w jednej - i dużą dzwignie ułatwiającą toczenie i zmniejszenie oporu do minimum. Trochę wiary w ludzi panowie ;)
Chyba nawet są opisy w starożytnych pismach tej metody, ale tego nie jestem pewien.

A to, że skończyłeś edukację historyczną w szkole to widać po Twoim podejściu do tematu. Wiedza w szkole jest podana tak, że wydaje się, że wszystko wiemy a dopiero na studiach dowiadujesz się, że tak na prawdę to g.... wiemy.
Napisano
von Teuto - ja nie uważam, że te piramidy powstały w tak krótkim czasie.
Są hipotezy, nawet dobrze udokumentowane, że piramidy budowano znacznie dłużej, a raty".

A jak było na prawdę, tego się zapewne bez podróży w czasie nie dowiemy.

Ja po prostu uważam, że budowa piramid przy tamtejszej technice i inteligencji ludzi (która była taka jak nasza) jest majstersztykiem inżynierii, zarządzania ludzmi, ale nie jest niczym nadprzyrodzonym i niezwykłym.

I uważam, że piramida jest po prostu uosobieniem ambicji budowania wyżej i wyżej przy ograniczonej technologii.
Dziś buduje się wiezowce p 500m wysokości, 100 lat temu wierze Eiffla, wcześniej katedry, wcześniej wieże z kamieni, jeszcze wcześniej ziguraty, piramidy i kopce.
I nie ma w tym nic niezwykłago, bo piramid na świecie jest na pęczki.
Napisano
Do maras77: nie masz szans – podjadłeś się Misji Niemożliwej :-)
Do polsmol
„Drugą ważną kwestią są ślady dawnych cywilizacji. Wbrew pozorom 15 tysięcy lat to bardzo dużo. Plastik rozkłada się w około 5 tys. lat a szkło 10 tys. Beton nie wytrzyma pewnie kilku wieków bo chłonie wodę. Wyjątkiem jest beton hydrotechniczny używany przez Rzymian i ponownie wynaleziony przez Polaka”
To nic nie znaczy – archeolodzy odnajdują np. groby, w których nic się nie zachowało, żadnych kości, śladów drewna czy innych materiałów organicznych, które ulegają rozkładowi w ciągu dziesiątek czy setek lat. A jednak ślady pozostają jako tz negatywy – inne odcienie gleby. Nie ma znaczenia, że butelka z plastiku rozłoży się po 400 latach – w ziemi pozostanie jej ślad w postaci innego odcienia gleby.
Co do piramid – czymże one są w porównaniu z średniowiecznymi katedrami? Katedry są o wiele bardzie finezyjnymi konstrukcjami, a budowane były w „Wiekach Ciemnych” przez ludzi, którym podobno dużo brakowało do wiedzy Starożytnych.
To, że obecnie nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, w jaki sposób Starożytni budowali swoje Wielkie Inwestycje, świadczy tylko źle o nas.
Napisano
Posmol, przeoczyłem twoje posty przepraszam, już odpowiadam:

Skąd założenie, że starożytni nie dysponowali zaawansowanym przemysłem? Skąd pewność, że to co my naiwnie nazywamy świątyniami nie jest w istocie pozostałością tegoż przemysłu?"

Obiekt przemysłowy ze względu na swoje przeznaczenie musi spełniać parametry.
Z dzisiejszej fabryki wzbogacania uranu lub elektrowni atomowej po 15 tyś lat pozostało by sporo instalacji z materiałów ceramicznych, z wysokiej jakości betonu, stali nierdzewnych, niektórych tworzyw sztucznych, no i najważniejsze - cała gama sztucznych pierwiastków promieniotwórczych.

Co do przenośnych pieców hutniczych do wylewania klamer w budowlach, to Bizancjum też miało tą technologię.

Nigdzie nie znaleziono śladów stali ze starożytności (nie słyszałem).

Napisz więcej o
Ślady tuneli kopalnianych w złożach węgla
Tunele, labirynty i inne podziemne struktury wykonane w skale
Metalowe kulki wydobywane ze skał (skamieniałe osady) w Afryce"

Niektórzy twierdzą, że dzisiejsza cywilizacja to już czwarta cywilizacja ludzka z rzędu, tylko wszystkie były niszczone wielkimi kataklizmami.
Zakładając, że najstarsze kopalne szczątki homo sapiens sapiens mają około 200 tyś lat i że wtedy ludzie byli tak inteligentni jak my (bo dlaczego nie, jeśli mieli taki sam mózg), to na przestrzeni tych 200 tyś lat dużo mogło się zdarzyć.
Ale jeśli któraś z tych cywilizacji była by na naszym poziomie rozwoju, to nie budowała by takich topornych budowli jak wielka piramida w Gizie, tylko coś bardziej wysublimowaneo.
Wyobraźmy sobie, że wiemy, że przyjdzie za 10 lat wielki kataklizm, który zmiecie większość powierzchni ziemi. Co robi ludzkość?
Na pewno tracą na wartości obligacje długoterminowe i polisy na życie, no i mało kto odkłada na emeryturę ;)
Zaczyna się chaos, jakieś wojny. Ale ludzkość, jak historia wykazała ma jednak jakąś zbiorową mądrość, która nie pozwala jej wyginąć (patrz na to, że jeszcze nie było wojny jądrowej - przeceż to cud) i pośród chaosu wyłania się cel - przetrwać i przekazać kulturę.
Na pewno wysłano by jakąś stację kosmiczną z zapisem wiedzy i kluczem odczytania, coś wysłanoby na księżyc, może nawet zrobiono by na księżycu jakąś sztuczną konstrukcję widoczną z ziemi przez teleskopy - takie graffii na księżycu.
No i na ziemi powstało by wiele konstrukcji z zapisaną wiedzą. Może były by to monumenty na skalę piramidy w Gizie, może większe, ale na pewno bardziej wysublimowane - pewnie były by jakieś komory, instalacje, zapisy na płytkach platynowych z całą wiedzą.
Pewnie powstałoby kilka takich monumentów i conajmniej jeden by przetrwał, nie licząc artefaktów po dzisiejszych miastach i infrastrukturze, nie licząc miliardów zwłok.

Więc zakładając, że piramidy i niektóre świątynie to artefakty takich cywilizacji to twierdzę, że mogli być kulturowo zaawansowani, ale nie technicznie.
Bo gdyby byli na naszym poziomie, to nie wyobrażam sobie, żeby nie wiedzieli z odpowiednim wyprzedzeniem o zmianie klimatu, meteorycie a nawet o zmianie osi obrotu Ziemi - zawsze są jakieś symptomy takich zjawisk i nie dzieją się one z dnia na dzień. A jeśli by wiedzieli, to by zostawili coś lepszego niż nędzne piramidy i płaskie płaskowyże.
Stąd wniosek, że nawet jeśli byli, to do broni atomowej i technologii kosmicznej brakowało im.
Maksimum, jakie bym im dał, jeśli byli to era przedindustrialna lub wczesna industrialna, czyli oświecenie wg naszego rozwoju. A to już dużo, bo my jesteśmy tylko 200 lat do przodu.
Napisano
I jeszcze jedno - dzisiejsza a nawet wczorajsza cywilizacja tworzy monumenty na większą skalę niż w piramidy w Gizie.
Są to zapory, czyli olbrzymie bloki betonu o kubaturze większej niż kilka piramid razem wziętych.
Myślicie, że nasi następcy po katakliźmie zachwycali by się bardziej piramdami w Gizie, czy tamą w Asuanie?
Napisano
ktos może słyszał o ziemnej piramidzie w Górach Świętokrzyskich? podstawę ma większą od piramidy Cheopsa ale jest znacznie niższa
Napisano
maras77 starasz sie bronić swojej wyuczonej na studiach teorii ale jakoś ci to nie wychodzi :)))

''Nigdzie nie znaleziono śladów stali ze starożytności'' błąd tylko wyszukam to w swoich ksiazkach odnaleziono cos w rodzju jakiejś przekładni z kolami zębatymi sprzed tysiecy lat a metalowe kule z pierścieniami z przed 2 mln lat to nie metal - znaleziono je w Afryce badania laboratoryjne potiwerdziły iż musilay powstać w sztucznych warunkach.

Maras jesli mozesz wytłumacz mi co to były wimany i jakie miały zdanie w starożytnych Indiach a najważniejsze jaki był napęd tych pojazdów no chyba że to zwykły o taki sobie wymysł człowieka sprzed tysiecy lat ????

Druga sprawa dlaczego powstały pustynie ? I dlaczego na niektórych odnaleziono zeszklony piasek powstający tylko po wybuchu atomowym ??

Co do kopalń to w Chinach w mieście Char Chot które oceniane jest na poand 12 000 lat odkryto szyb głębokości 1850 m sciany tego szybu są pionowe wyglądaja jaby były wykonane ze szkła a moze są tak stopione ??

Zostane przy Chinach i metalu sprzed tys lat bo Maras nic nie wiedzł na ten temat !!!

Napoczątku lat 80 siątych w prowincji Quinghai w górskiej jaskini odkryto wiele żelaznych rolek nienaturalnego pochodzenia miały one srednice około 20 cm ! Pierwsze badania dały zaskakujący wynik

Zelazne rolki zrobino na pewno przed 400 000 lat ! Historycy o tej odległej epoce wiedzą tyle co nic i uparcie twierdzą że tylko oni maja rację !

A wiec Maras stal nie był problemem przed tysiącami lat sam widzisz !
Napisano
Podstawa dyskutowanych tu problemów to niechęć (b. łagodne określenie) oficjalnej nauki, do elementów nie pasujących do oficjalnych eorii". Jest kilka ksiązek napisanych na ten temat. Są to nie tylko opisy ale również materiały fotograficzne. O ile z TEORIAMI fizycznymi ( UFO, podróże w czasie , etc) można dyskutować i się nie zgadzać - wyśmiewać, o tyle z MATERIAŁAMI fizycznymi, dotykalnymi raczej się nie powinno polemizować. Współczesna nauka takie materiały traktuje jako:
- falsyfikaty - ponieważ rzeczywiście zdarzały się fałszerstwa.
- ignoruje je - jak czegoś NIE MA, to i nie ma o czym dyskutować.
Stąd też ślady materialne przekraczające oficjalny czasowy horyzont" cywilizacji, są negowane lub pomijane milczeniem.
Znacznie gorszy jest jednak fakt skazywania na śmierć" naukową (koniec kariery, funduszy), ludzi nauki którzy chcą i zajmują się tymi materiałami.
Znamienne jest też zaniechanie prawdziwej eksploracji Kosmosu (np. Księżyca)w ciągu ostatnich 25 lat i zamknięcie dostępu do PRAWDZIWYCH efektów badań eksploracyjnych. Równie ciekawa jest rola Muzeów Historii Naturalnej oraz kilku Fundacji (USA). Niektórzy komentatorzy twierdzą, że jest to wręcz zakrywanie historii".
Napisano
Podajcie jakieś źródła o tych odkryciach. Bo oprócz stron, które same się dyskfalifikują, czasami są sprzeczne same ze sobą albo z innymi stronami popierającymi tą samą tezę, nie znalazłem nic ciekawego.

A tu taka zabawa:
znajdz 10 bzdur w poniższym linku:
http://bogowie.org.pl/baza.php3?ido=20&poz=24

Są jeszcze wskazówki jak zostać szamanem, ale to dla bardziej zaawansowanych.


Albo takie na 5 minut do sprawdzenia i obalenia:
http://uleszka.com/webacja/zagadki/zagadki.htm

Kosmodrom Giza ?" - wystarczy wejść na google maps na zdjęcia wyższej rozdzielczości i od razu na kosmodromie znajdą się parkingi, autobusy, dtogi asfaltowe i gruntowe.

Dziwne ślady na kamieniach" - jak by koleś wiedział, jak się odkuwa blok w kamieniołomie, to by wiedział skąd te ślady i dlaczego wszędzie są takie same.

Długousi" - wystarczy znaleść parę zdjęć z National Geografic, żeby zobaczyć współczesnych długouchych.
Napisano
Maras77.
W swych postach wskazujesz linki dotyczące starożytności. W jednym z nich jest mowa o Bramie słońca, że to niby odlew, gdyż wrębień i wycięć w bloku andezytu nie sposób zrobić. Autor tego artykułu coś przeoczył. Jeżeli to jest odlew ze skały to kto i jak go zrobił. Andezyt do nie betot. O widocznych na nich napisach mówi tak, jakby to były byle jakie znaki. Są na nich jednak widzoczne wyraźne postacie o ptasich głowach, stylizowane zwierzęta, różne ornamenty, ujęte w oddzielne kartusze. Coś chyba oznaczają. Stwierdza sarkastycznie, że wg Kissa jest to kalendarz. O ile pamiętam,to oprócz Kissa, do takich samych wniosków, prowadząc niezależne badania doszedł Posnansky. Zajdler w Atlantydzie" faktycznie o tym wspomina. Nie mozna jednak stanowczo dziś stwierdzić, że napisy na Słonecznej Bramie nie sa kalendarzem. Majowie znali cyfry i posługuiwali się zerem. W Codex Dresdensis sa zapisy dat, więc wniosek z tego taki, że jakimś kalendarzem się posługiwali.
Co do piramid. To w jednym z linków jest szkic ich usytuowania w terenie. Zastanawiające jest, że ekierką i pionem tak je wytyczyli. Czy przypadek sprawił, że piramida Heopsa ustawiona jest prawie dokładnie na rónoleżniku 30 stopnia.
Co do liczby PI.
Wskazałeś link z pomiarami piramidy Heopsa wykonanymi przez J.H. Cola. Kąt nachylenia ścian piramidy wynosi w przybliżeniu 51 stopni 52 minuty. Na tej podstawie można wyliczyć jej wysokość (ok.146,73m). Obwód 921,459 m. Długość obwodu piramidy podzielona przez jej podwójna wysokość daje nam liczbę 3,1399815... . Wydaje mi sie, że jest to bliskie PI. Pomiary piramid były robine wielokrotnie, i zawsze różniły się. Jeżeli wziąć pod uwagę inne pomiary, np. Piazziego Smytcha który przyjął średni kat 51 stopni 51' 14'' i wysokośc 147,80m, to wyliczył, że liczba PI ma 3,14159.
Zastanawiające jest, że śladów dawnych cywilizacji nie odnaleziono. Może faktycznie uległy zniszczeniu lub nie umiemy ich odszukać, a może jak juz we wcześniejszych postach ktoś wspomniał odnaleziono je, lecz są skrzętnie ukrywane.
Jeszcze jeden szczegól wart jest rozważenia. Wielkie budowle stawiano przed wiekami, a nastepnie nastąpił pewien zastój. Dopiero w gotyku powstaja nowe potężne budowle. Może jest coś w tym co o templariuszach piszą Erling Haagensen i Henry Lincoln. Przypuszczają, że na terenie Jerozolimy templariusze odnaleźli pewne wzorce, formnuły matematyczne pozwalające im budowę ogromnych kściołów.
Napisano
piotrk1.
Zwróć uwagę, że jedyne charakterystyczne równoleżniki to równik i zwrotniki. Wszystkie inne równoleżniki i wszystkie południki to jest umowa, która została dosć niedawno zawarta, już w czasach nowożytnych. Więc twierdzenie, że jest czymś szczególnym, że piramida leży na 30 równoleżniku to naciąganie faktów. Kiedyś chcieli 0 południk ustanowić własne przez wielką piramidę. Oj wtedy to by była sensacja - starożytni postawili piramidę dokładnie na 0 południku ;)

A operując liczbami i ich wielokrotnościami prowadzi do zbyt daleko idących wniosków.
Czy wiesz, że moją łazienkę projektowali faszyści? Jest 18 rzędów kafelków, a przecież wiemy że 18 to symbol AH, czyli Adolf Hitler, nie?

A z tym pi coś jest, ale bym tego nie demonizował, wszak odkryto też, że w rydwanach egipskich jeśli zmierzymy obwód ich koła i podzielimy przez średnicę to zawsze otrzymamy liczbę PI - niesamowite? ;)
Napisano
Nie przymuję za pewnik tego co napisano, ale niektóre sprawy są ciekawe i pozwalają wyciągać wnioski. Czasami warto pomażyć.
Z piramidą w Bośni też teraz wiele szumu i domysłów. Co będzie pokaże czas.
Napisano
Dokładnie - należy po prostu na wszystko spojrzeć krytycznie, doniesienia potwierdzić w innym źródle, przemyśleć sprawę, czy nie ma innych wytłumaczeń, a nie wierzyć we wszystko to co się przeczyta.
Jak dla mnie jakąś poszlaką jest to, że 200 tyś lat od pojawienia się homosapiens a tylko 7 tyś lat rozwoju cywilizacji - trochę mało, coś po drodze było na pewno, ale śladów mało.
Piraid jest na świecie na pęczki, są na całym świecie, co niekoniecznie świadczy, że wszystkie mają wspólne źródło, bo proporcje i przeznaczenie piramid są wszędzie inne - niektóre były świątyniami, niektóre grobowcami, niektóre miały komory w środku, niektóre świątynie na szczycie, na niektóre się wchodziło, na inne nie, niektóre były ziemni, niektóre kamienne, niektóe powstały przez odpowiednie ukształtowanie naturalnych wzgórz, niektóre są sztuczne od początku. I tak to jest z piramidami i jedna w tą lub tamtą nie robi sensacji.
I pamiętajmy, że słońce jest 3 pokoleniem gwiazd we wszechświecie, czyli że w miejscu słońca mogłą być gwiazda z planetami i cywilizacjami, potem gwiazda zgasła / wybuchła, potem z jej szczątków powstała następna gwiazda z planetami i może cywilizacjami, potem znów koniec i dopiero potem powstało słońce.
Więc znalezione artefakty w staych skałach to mogą być pozostałości już dawno wymarłych światów, z których potem powstało słońce i ziemia.
Zawsze można puścić wodzę fantazji, hipotezy są ciekawe, ale jako pewnik można potraktować tylko te dobrze udokumentowane i przemyślane.
Napisano
Maras7:
„Obiekt przemysłowy ze względu na swoje przeznaczenie musi spełniać parametry.
Z dzisiejszej fabryki wzbogacania uranu lub elektrowni atomowej po 15 tyś lat pozostało by sporo instalacji z materiałów ceramicznych, z wysokiej jakości betonu, stali nierdzewnych, niektórych tworzyw sztucznych, no i najważniejsze - cała gama sztucznych pierwiastków promieniotwórczych.”

Po pierwsze nie mierzmy innych swoją miarą. Starożytnie elektrownie nie musiały spełniać norm UE ;-)

Po drugie trzeba brać pod uwagę zjawisko ponownego wykorzystania surowców zwane popularnie szabrowaniem. Temu fenomenowi nie oparły się najlepsze niemieckie czołgi o Rzymskich pałacach nie wspominając.

Po trzecie okres o którym mówimy to nie koniecznie 15 tys lat. Równie dobrze może to być 100 tyś czy nawet 300 i więcej.


-Ślady tuneli kopalnianych w złożach węgla to po prostu zawalone tunele tam gdzie nikt przedtem nie kopał. Niestety nie pamiętam w jakim kraju zostały znalezione.

-Tunele, labirynty i inne podziemne struktury wykonane w skale.
W Turcji jest taki kompleks wielkości miasta.

-Metalowe kulki wydobywane ze skał (skamieniałe osady) w Afryce. O kulkach już było. Miałem gdzieś jakieś zdjęcia. Jeśli znajdę to podeślę.

Maras77:
„Ale jeśli któraś z tych cywilizacji była by na naszym poziomie rozwoju, to nie budowała by takich topornych budowli jak wielka piramida w Gizie, tylko coś bardziej wysublimowane.”

Niestety wysublimowane konstrukcje raczej nie przetrwały by tylu lat o wojnie nuklearnej nie mówiąc.

Maras77:
„Wyobraźmy sobie, że wiemy, że przyjdzie za 10 lat wielki kataklizm, który zmiecie większość powierzchni ziemi. Co robi ludzkość?
Na pewno tracą na wartości obligacje długoterminowe i polisy na życie, no i mało kto odkłada na emeryturę ;)
Zaczyna się chaos, jakieś wojny. Ale ludzkość, jak historia wykazała ma jednak jakąś zbiorową mądrość, która nie pozwala jej wyginąć (patrz na to, że jeszcze nie było wojny jądrowej - przeceż to cud) i pośród chaosu wyłania się cel - przetrwać i przekazać kulturę.
Na pewno wysłano by jakąś stację kosmiczną z zapisem wiedzy i kluczem odczytania, coś wysłanoby na księżyc, może nawet zrobiono by na księżycu jakąś sztuczną konstrukcję widoczną z ziemi przez teleskopy - takie graffii na księżycu.
No i na ziemi powstało by wiele konstrukcji z zapisaną wiedzą. Może były by to monumenty na skalę piramidy w Gizie, może większe, ale na pewno bardziej wysublimowane - pewnie były by jakieś komory, instalacje, zapisy na płytkach platynowych z całą wiedzą.
Pewnie powstałoby kilka takich monumentów i conajmniej jeden by przetrwał, nie licząc artefaktów po dzisiejszych miastach i infrastrukturze, nie licząc miliardów zwłok.”

Wybacz, ale nie trafia do mnie twierdzenie, że jak świat zacznie się walić to ludzkość będzie myślała o zostawieniu śladów dla potomnych. To bardzo karkołomna teza. To samo dotyczy długości procesu upadania cywilizacji. Może to trwać kilkaset lat (jak Rzym), ale może też przebiec bardzo szybko. Przykłady współczesnych państw upadłych są aż nadto jaskrawe.
Kryzys finansowy, upadek systemu walutowego itp. już się zdarzały w poszczególnych państwach a teraz mamy gospodarkę globalną i takie zjawisko może zajść w skali świata.


Maras77:
„Więc zakładając, że piramidy i niektóre świątynie to artefakty takich cywilizacji to twierdzę, że mogli być kulturowo zaawansowani, ale nie technicznie.
Bo gdyby byli na naszym poziomie, to nie wyobrażam sobie, żeby nie wiedzieli z odpowiednim wyprzedzeniem o zmianie klimatu, meteorycie a nawet o zmianie osi obrotu Ziemi - zawsze są jakieś symptomy takich zjawisk i nie dzieją się one z dnia na dzień.”

Sorry, ale moralny upadek może rozwalić każdą cywilizację. Kiedy upadną wartości i szacunek dla ludzkiego życia to do wojny atomowej nie będzie daleko.
Stawiam piwo temu kto przewidzi upadek wielkiego meteoru albo naciśnięcie guzika przez jakiegoś wariata. Nie wymagajmy od starożytnych czegoś co dla nas jest niewykonalne.
Napisano
Marras 77 o tych stalowych rolkach pisał w ksiązce Harwig Hausdorf i Peter Krassa pt ''Satelity bogów'' to właśnei oni odnlazexli i obfotografowal i wiele zatajonych artefaktów jak słynne ''talerze' 'sprzed 12 000 lat oraz wiele ziemnych piramid. Druga sprawa to ze zataja sie a nie odkrywa nowe cześto kluczowe sprawy opisal w książce ''Zakazana Archeologia'' M. Cremo !
Napisano

Wróćmy do tych narzędzi z miedzi o których wspomniał maras77. Za każdym razem wprowadzają mnie pewni akademicy w zdumienie kiedy znajdą w grobie piłę z miedzi i z mety wiedzą", że nieboszczyk obrabiał nią granit. Zamieszczone obok zdjęcie przedstawia podstawowe narzędzia z miedzi, które albo znaleziono w grobowcach czy znane są z rysunków, którymi posługiwali się Egipcjanie. (rys.11 piła. 15 wiertło z miedzi)
1. czy takimi narzędziami można było z granitowych bloków wyprodukować płyty i kim ONI byli ?
2. kto.... i czym doprowadził je do właściwych wymiarów, nierzadko z milimetrową dokładnością ?
3. kto..... i czym je polerowano ?
4. kto... a przede wszystkim, jaką zastosowano technikę by te płyty do tych bloków kamiennych zakotwić ?
5. czy miedziane kliny nadawały się do rozszczepienia ( nie rozwalenia!) granitowych bloków w kamieniołomie ?

Franz Löhner podjął się tego eksperymentu, by przy pomocy wspomnianych narzędzi i klinów z wysuszonego drewna wyprodukować" kamienny blok. Wiertła z miedzi po dwóch minutach nie nadawały się do niczego, kliny z drzewa wsadzone w szpaltę i polewane wodą nie zdołały granitowy blok rozszczepić, za mała energia. Kliny z miedzi po likukrotnym waleniu w nich młotem zdeformowały się. Dopiero użycie widiowych wierteł i stalowych klinów spowodowało właściwy effekt. Zawodowi kamieniarze w kamieniołomie skwitowali wysiłki Löhner'a jednym zdaniem: Można się wściec, jak widzi się w TV, że ludzie wcześniej pracowali z kamiennymi czy miedzianymi narzędziami i drążyli metr czy dwa głęboko w granitową skałę. Zapamiętaj sobie: bez stali przy obróbce granitu nic nie idzie!"

Mimo tego, twierdzi dzisiaj ortodoksyjna nauka, dla egipskich chłopów, co to ledwo wykaraskali się z epoki kamienia łupanego, łupanie granitowych bloków było prawdziwą zabawą.

Napisano
No to fakty a właściwie ścieżki do faktów :
Peter Krassa, Reinhard Habeck - Światło Faraonów". Amatorzy. Kilku badaczom udało się potwierdzić badania tych panów.
akazana archeologia" - Richard L. Thompson
Zamiast przytaczać polecam, przeczytajcie, warto czytać również między wierszami.
Napisano
Tu jest jeszcze jedna ciekawa hipoteza - oczywiście do poczytania, bo jak to się ma do prawdy....
W skrócie chodzi o to, że kiedyś księżyc był bliżej ziemi i powodowałoto zrównoważenie sił grawitacji ziemi i księżyca, w związku z czym kamienie były lżejsze i bardziej miękkie, że granit można było obrabiać pazurami ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie