Marek Sz Napisano 14 Maj 2006 Napisano 14 Maj 2006 Specjalnie dla kolegi CronosaZa www.tozk.glt.pl : Maszyny z Wałbrzycha. Rozpoczęły się przygotowania do transportu dwóch parowozów oraz wagonu z Wałbrzycha. Na transport oczekują tam: TKp 5161, TKh 2873 oraz wagon zbiornikowy do przewozu pyłu węglowego. Maszyny nie mogą pojechać na własnych kołach i zostaną przetransportowane na platformach kolejowych. Niestety wraz z tym transportem wiążą się duże koszty. Chętnych do pomocy prosimy o wpłacanie wszelkich sum na konto bankowe: Bank Spółdzielczy w Gliwicach 72 8457 0008 2003 0067 6944 0001 Za każdą pomoc bardzo dziękujemy. "http://maniak.menele.org/pkp/r18.htmA tak wyglądał pierwszy dzień prachttp://www.koleje.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=176pozdrMarek
niechludow Napisano 15 Maj 2006 Napisano 15 Maj 2006 Dojeżdżając do Krakowa od strony Katowic, widać po lewej stronie cały ciąg lokomotyw, wagonów, które zjadane przez rdzę i na pewno szabrowane, z każdym rokiem stają się gorsze. Mój przyjaciel z Niemiec ( kolekcjoner kolejnictwa) pewnie by się rozpłakał na ten widok, a pewnie też byłby w stanie kupić i uratować chociaż jeden parowóz.Ale jak to zrobić? Ręce opadają
Marcin Pe Napisano 15 Maj 2006 Napisano 15 Maj 2006 Witaj, ale tam nie ma żadnych parowozów. PKP ma całą masę wagonów, lokomotyw spalinowych, elektrycznych, których już nie używa. Nie są one zabytkami, mogłyby wrócić do życia, ale.... ale PKP, jeśli już organizuje przetargi na taki bezużyteczny dla nich sprzęt, to zastrzega w warunkach przetargu, że tabor po zakupie należy bezwarunkowo zezłomować :(Dlaczego? Ano dletago, aby przypadkiem starej lokomotywy nie zakupiła konkurencja - nowo powstali przewoźnicy kolejowi. Patologia. Dochodzi do tego, że prywatni przewoźnicy sprowadzają stare elektrowozy np z Maroka, aby je u nas przywrócić do życia, i na nich zarabiać. Tabor w o wiele lepszym stanie można u nas sobie kupić, ale tylko w celu zezłomowania.....Parowozy, prócz kilku totalnych złomów, w zasadzie w Polsce są zagospodarowane. Jeżeli jednak Twój znajomy z Niemiec chciałby przywrócić do życia parowóz, i to w sumie małym kosztem, skontaktuj się ze mną - mam takowy na oku, do pełnej sprawności brakuje mu przeglądu technicznego, tzw ewizji" , mało tego, jest prywatna linia kolejowa, która przyjmie ów parowozik z otwartymi rękoma ,i będzie nim prowadziła regularny ruch kolejowy. Parowóz w dodatku niemieckiego pochodzenia, więc tym przyjemniej dla tego kolekcjonera. PozdrawMP
niechludow Napisano 15 Maj 2006 Napisano 15 Maj 2006 MarcinPe.Tam stoją parowozy! Całkowicie pokryte rdzą.Widzę je co najmniej raz w miesiącu.Może nie mówimy o tym samym miejscu.Przypuszczam że to jeszcze nie jest Kraków ale jakaś mała stacja przed. Postaram się to uściślić.
Czarek Napisano 15 Maj 2006 Napisano 15 Maj 2006 http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=173036#173288 czy parowozy wyglądają podobnie-Krzeszowice pod Krakowem:)
niechludow Napisano 15 Maj 2006 Napisano 15 Maj 2006 Tak, to są Krzeszowice.Jeśli je widziałeś to na pewno się ze mną zgodzisz , że woła to o pomstę do nieba.
Towarzysz Iwan Napisano 16 Maj 2006 Napisano 16 Maj 2006 Jest jeszcze jedno miejsce w Krakowie, gdzie stoją tego typu rodzynki - o ile dobrze pamiętam, Kraków-Bieżanów. Byłem tam w sprawie prądu (dostarczają z kolei - może po tym dojdziemy gdzie to jest - ktoś będzie wiedział, gdzie to się załatwia). Opróćz jednej lokomotywy-pomnika (ogrodzona, na fragmencie szyn, ławeczki przed ogrodzeniem), stało sporo wagonów i trzy parowozy. Teren jest użytkowany przez PKP i pilnowany przez SOKistów czy obdługę stacji. Udało mi się porozmawiać z pracownikiem, więc mogłem pooglądać wszystko od środka". Jeden parowóz miał trafić do skansenu, dwa pozostałe miały zostać na stacji - były w średnim stanie, raczej złomiarzy nie wykarmiły - w jednym była nawet tabliczka muzealna (niestety nie pamiętam nazwy parowozu). Natomiast wagony były w tragicznym stanie - jeden ciekawy, robotniczy z resztkami napisów z działu udujemy socjalizm" - możliwe, że przedwojenny. A jak to dziś wygląda, nie wiem niestety :(
Marcin Pe Napisano 16 Maj 2006 Napisano 16 Maj 2006 Niechludow - nie wiedziałem, że chodzi Ci o Krzeszowice. A to smutny temat. By się nie powtarzać, wkleję wątek z forum kolejowego :( http://www.parowozy.best.net.pl/index.php?id=forum_view&watek=2849Ponawiam pytanie skierowane do twojego znajomego z Niemiec - skoro jest chętny do uratowania parowozu, czy nie byłby zainteresowany odbudową parowozu na wąski tor?PozdrawiamMarcin Pe
zeton Napisano 16 Maj 2006 Napisano 16 Maj 2006 Wydaje mi sie ze co do Krzeszowic to wypadalo by pomeczyc Panow z Chabowki zewzgledu na odleglosc.Pt47 juz tam jeden stoji ale ten parowoz bez paleniska ladowany para z innego kotla to prawdziwy rarytas. Zwiedzalem tan tabor swego czasy nie jest tragicznie ale do stanu uzywalnosci czy choc stojacego pomnika potrzeba sporo pracy.
oksio Napisano 16 Maj 2006 Napisano 16 Maj 2006 Może by Kościerzyna coś przyjęła ? Maja trochę miejsca i coś tam robią .
Cronos Napisano 17 Maj 2006 Autor Napisano 17 Maj 2006 Za Plichowicami koło Rybnika stoi w polu cała masa wąskotorówek. Poniekąd sa chronione a niedalek w byłym budynku stacyjnym ktos urzeduje i pilnuje tego, ale jak to jest w rzeczywistości to nie wiem. Zważając na pourywane klapy weglarek i wszystkiego co można łatwo urwać. Kiedys szła tamtędy trasa turystyczna z Gliwic do Rud Raciborskich. W chwili obecnaj większość torów została pocieta i zezłomowana a jedynie troche taboru znajduje sie na tej stacji w bodajrze Stanicy czy jakoś tak, i na stacji w Rudach gdzie znajduje się małe muzeum i kursuje kolejka. Kolejka tak jedzie gdzieś pare kilometrów do jakiejs wioski i zaraz zawraca, ale i tak dobrze że jeszcze kursuje. Z niegdys ponad 20 kilometrowej trasy turystycznej zostało moze ....2km ...Pozdrawiam
Cronos Napisano 17 Maj 2006 Autor Napisano 17 Maj 2006 Ładnie wyremontowany, na palenisku była plakietka kontroli (bodajże rok 2001). Wszystko nasmarowane - Nic tylko jechać
Cronos Napisano 17 Maj 2006 Autor Napisano 17 Maj 2006 I panorama z cysterny na całą kolekcje. Troche tam tego sie nazbierało.Nie wiem czy to tam wogóle jeszcze stoi ponieważ te zdjęcia były robione we wrześniu zeszłego roku, tylko teraz przez przypadek się do nich dokopałem.
WojtekF Napisano 6 Październik 2006 Napisano 6 Październik 2006 Skansen w Wolsztynie codziennie ma pod parą" jakiś parowóz. Ze stacji w Wolsztynie (zgodnie z rozkłdem jazdy) odjeżdżają do Poznania składy pociągów z parowozami na czele (np Ol49-7). Planowo kursują chyba 4 takie składy dziennie (2 do Poznaia i 2 z Poznania - info na stronach lokomotywowniawolsztyn.pl lub w rozkładzie jazdy PKP). Jeśli sie nie mylę na linii Wolsztyn - Leszno również jakieś kursują. Są to jedyne linie gdzie jeszcze możecie pojechać parowozami. Przy okazji w Grodzisku Wielkopolskim można przejechać się ręcznymi drezynami z Grodziskiej Kolei Drezynowej - polecam. Dlatego jeżeli gdzieś w drodze zauważycie jakiekolwiek lokomtywy parowe, spalinowe czy elektryczne, albo wagony lub nieczynne stacje kolejowe róbcie fotki, bo za chwilę może ich nie być. Fotki takie można wklejac na różnych ogólnodostępnych stronach miłośników kolei (są też historyczne mapy linii kolejowych). Dla wielu z tych pięknych zabytków to już ostania szansa na zachowanie od zapomnienia. Przy okazji czy jest jakaś strona z historyczną mapą fortyfikacji na ziemiach Polskich gdzie można obejżeć i dodać fotki bo mam ich sporo.
Cronos Napisano 7 Październik 2006 Autor Napisano 7 Październik 2006 Powiem szczerze że jestem skrytym wielbicielem wszystkiego co na kółkach kolejowych i.... marnieje:/ Chciałbym żeby wszystkiemu pomuc. W najbliższym czasie zrobie pare zdjęć kolejnych opłakanych ANTYKÓW w mojej okolicy:/ moze już jutro jak bedzie odpowiednia pogoda na rower...Pozdrawiam
Grzechotnik Napisano 7 Październik 2006 Napisano 7 Październik 2006 A to zapraszam wszystkich miłośników koleii do Jędrzejowa na z wielkim trudem odratowaną klejkę wąskotorową Ciuchcie Ekspres Ponidzie. To fajna wąskotorówka jeżdżąca w wekendy turystycznie po torach zbudowanych w czasie pierwszej wojny i co ciekawe w dużej mierze przebiegających po Nidziańskich błotach, pokonując po drodze kilkanaście mostków na palach. Odjazdy ciuchci sa zgrane z przyjazdem pociągów z Warszawy i jej powrót z trasy także.
Marcin Pe Napisano 22 Październik 2006 Napisano 22 Październik 2006 Panowie, którzy ratunek dla znikających zabytków kolejnictwa widzą w fotograficznej dokumentacji - można rzeczywiście robić zdjęcia unikatom, kóre za chwilkę ma pochłonąć huta, tak jak tu ....
Marcin Pe Napisano 22 Październik 2006 Napisano 22 Październik 2006 A można też wziąść sprawę w swoje ręce, zabrać do domu ;)
Marcin Pe Napisano 22 Październik 2006 Napisano 22 Październik 2006 ... i od razu przystąpić do uruchamiania. BTW - ma ktoś zbędną pompkę paliwową do Ursusa?A poza tym wieeeeelki dzięki dla Rooberta, za czujność i przekazanie informacji o lokomotywce.
Marcin Pe Napisano 22 Styczeń 2008 Napisano 22 Styczeń 2008 Nikt nie miał... A silnik i tak ruszy :)Jak się pozbieram to może dziś wrzucę jakiś raporcik z postępu prac przy renowacji :)
longwood Napisano 22 Styczeń 2008 Napisano 22 Styczeń 2008 wie ktos moze czy gdzies w swiecie uchowal sie pociag pancerny???
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.