acer Napisano 6 Kwiecień 2006 Autor Napisano 6 Kwiecień 2006 Kino Polska"Tytuł: Był taki czas Seans: Poprawka z historii Reżyser: Marian Duszyński Scenariusz: Marian Duszyński, Wacław Strzelecki Muzyka: Andrzej Trzaskowski Gatunek: wojenny Rok: 1977 Czas trwania: 36 min. Producent: CZOŁÓWKA Wytwórnia Filmowa Wojska Polskiego Fabularna rekonstrukcja śmierci generała Karola Świerczewskiego. Świerczewski, działacz komunistyczny walczący w roku 1920 po stronie radzieckiej, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii i nieudolny dowódca II Armii Wojska Polskiego, zginął w Bieszczadach w starciu z oddziałem UPA. Okoliczności śmierci generała, jednego z największych bohaterów PRL, do dziś budzą wiele kontrowersji. W programie: 16:28 piątek, 07.04.2006,04:02 piątek, 07.04.2006,03:41 sobota, 15.04.2006 Ciekawy jest komentarz prof. Wieczorkiewicza - trójkątna rana na generalskim mundurze /oryginał w MWP/ miała powstać po pchnięciu przez swoich trójkątnym radzieckim bagnetem.Dariusz Baliszewski przy udziale ekspertów uzbrojenia z Wojska / WAT/ stwierdził że trójkątna rana to efekt trafienia upowskim pociskiem ze spiłowanym czubkiem.Wiecie coś więcej na ten temat ???
a.korbaczewski Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 teraz w MWP nie ma wystawionego munduru generała (kiedyś był). po generale jest to, k. grunwaldu i szabla.
pik78 Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 A co to za klamka na foto pod rogatywką ? Dobrze kojarzę ,że gen.Świerczewskiego nazywano Walterem" ? Być moze cos mi sie juz miesza -pozne godziny nocne ;)Więc proszę o wyrozumiałosc...
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Nazywano go walter a tu taki pasztet...francuski pistolet
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Używany przez francuską straż leśną do walki z kłusownikami pistolet tzw. Le français Armée"
acer Napisano 6 Kwiecień 2006 Autor Napisano 6 Kwiecień 2006 O, to ciekawostka grba o tej straży leśnej z tą bronią.No ale co powiecie o tej tajemniczej trójkątnej ranie ?Swoi go załatwili ?
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Z tą strażą leśnią pośpieszyłem się. Przeczytałem nie ten akapit. Na kłusowników był mniejszy kaliber. Świerczewski używał dorosłego 9 mm modelu Armée.Jako dziecko, na rodzinnej imprezie słuchałem wuja, który opowiadał o spotkaniu z pisarzem, autorem Łun w Bieszczadach" Janem Gerhardem, który po części oficjalnej przy kawie w mniejszym gronie twierdził, że Świerczewskiego zabili Ruscy". Wuj opowiadał dlatego, bo był to akurat rok 1971, w którym ukatrupiono samego Gerharda. Konkluzje były takie: za dużo wiedział" i u komunistów jak u gangsterów w Chicago"
acer Napisano 6 Kwiecień 2006 Autor Napisano 6 Kwiecień 2006 Znaczy to nie była banda UPA tylko oddział NKWD ?
kopijnik2 Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 siła by gadać, wystawili go swoi, a czy swoi dobili - nie wiem. Prostowanie przez usuwanie.
kopijnik2 Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Mogli być w UPA a działać z inspiracji (manipulacji) NKWD.Sadzili się na coś innego, a wpadł im generał.coś z ochroną było nie tak. coś z kierowcądużo ie taków".
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Przestał być potrzebny jako żywy, stał się pożyteczny jako trup; ulice, zakłady, filmy, wiersze, popiersia, pomniki, szkoły, skwery, aleje i 50 zł z jednym pagonem"...
acer Napisano 6 Kwiecień 2006 Autor Napisano 6 Kwiecień 2006 Czyli po prostu spisek i w efekcie ukatrupienie nieprawomyślnego.No passaran, jak czasem mawiał Stalin.......
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 W stalinowskim ZSRR nie było ważne czy jesteś prawomyślny, lewomyślny. Mało to ludzi przed plutonem egzekucyjnym wykrzykiwało ie żyje Stalin"?
jaca2003 Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 JEEEZUUUUU !!! dajcie ju z spokój tym Ruskim bo zaraz się okaze ze w Polsce braknie ludzi do ruskich spisków i zamachów.PozdrawiamP.S.Boje sie juz otwoży słoik z musztardą bo moze tam tez jakiś ruski czycha?
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 To jest logiczne, że po 45 latach zamknięcia w konserwie wielu spraw, przez następne 45 będziemy je szczegółowo omawiać; gdyby naszym sąsiadem były Chiny... to pewnie byłoby gadanie, że Chiny to , a Chińczycy zrobili tamto.Jeżeli Cię to drażni, to przenieś się na inne ie historyczne" podwórko.
jaca2003 Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Czy kazdą tajemniczą smierc można wytłumaczyc ruskim spiskiem?Czy tylko dlatego że sowieci zrobili nam 17 IX Katyń Jałtę itp to zaraz wszystko na nich?Że chcieli wejs w 81?Że omineli nas rurą do niemiec?Moze jednak inne wytłumaczenie bedzie lepsze?Że Świerczewski znalazł się w złym miejscu w złym czasie?Pozdrawiam
grba Napisano 6 Kwiecień 2006 Napisano 6 Kwiecień 2006 Truizmem jest twierdzenie, że Polska w latach 1944-1956 była ściśle związana z Imperium. Świerczewski z jakiej armii przyszedł? I tak możemy bawić się dalej...
yorik Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Kiedyś był taki kawał (jeszcze za komuny).Jakie były ostatnie słowa Waltera" wypowiedziane przed śmiercią?Towariszczi nie strielajtie!"Jakiś ówczesny wojskowy opowiadał, chyba w Rewizji..." Baliszewskiego, że ochronę Świerczewskiego przez trzy dni po lasach zbierali.
Morand Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 .....Ciekawy jest komentarz prof. Wieczorkiewicza - trójkątna rana na generalskim mundurze /oryginał w MWP/ miała powstać po pchnięciu przez swoich trójkątnym radzieckim bagnetem....."Z tego co wiem to bagnety rosyjskie, radzieckie do najbardziej popularnego w tej armii karabinu systemu Mosina ( w roznych jego odmianach ) mialy przkroj krzyzowy.......nie trojkatny.....Tak, to jednak bardzo ciekawy komentarz Pana profesora .pozdrawiam Maciej
feeder Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Widziałem nowszy program na temat śmierci Świerczewskiego z lat 90-tych (nawet go kiedyś nagrałem). Bardzo dokładnie prezentowano tam mundur. Ten otwór to bardziej wyglądał na ślad po pchnięciu nożem, a włąściwie sztyletem niż na ranę postrzałową. Otwór ma chyba ze 2cm wysokości, jest w kształcie smukłego i wąskiego trójkąta.Tak się składa, że pewnien mój familiant służył w owym czasie w 34 pułku jako oficer, ale na temat incydentu nic z niego nie wyciągniesz (zresztą już mu się zmarło). Wspomniał tylko że el jeneral" był tego dnia dosyć dobrze napruty.Wracając do tematu programu, to opisane okoliczności wskazują na możliwy udział dwóch facetów. Zdaje się że jeden z nich to francuz".
feeder Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Jeszcze oświadczenie dla orientujących się w bieszczadzkich, zakapiorskich klimatach: w poprzednim poście nie chodziło mi bynajmniej o nieżyjącego Pietrka Francuza" (chociaż on też wtedy służył w Bieszczadach jak wielu jemu podobnych ale miał wtedy ok. 18 lat i chyba nie był oficerem)).
acer Napisano 7 Kwiecień 2006 Autor Napisano 7 Kwiecień 2006 A ten pocisk ze spiłowanym czubkiem jak wywodził Baliszewski ???
Bor Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Prawdopodobnie widziałem ten sam program co feeder i również wydaje mi się ,że otwór powstał raczej od pchnięcia solidnym nożem czy nawet bagnetem w rodzaju mauzerowskiego niż ostrzem o trójkątnym czy krzyżowym przekroju aczkolwiek znaczenie mógłby mieć kąt pod jakim zadano pchnięcie /jeśli to było pchnięcie?/.Co do pocisku to wydaje mi się że pocisk ze spiłowanym czubkiem powinien mieć normalny ,okrągły otwór wlotowy w przeciwieństwie do wylotowego ,a zwłaszcza przy przebijaniu tak miękkiego i mniej gęstego w stosunku do ludzkiego ciała materiału jak tkanina.Ale mogę sie mylić.
a.korbaczewski Napisano 8 Kwiecień 2006 Napisano 8 Kwiecień 2006 tie na temat obrazek ale czyja armata jest lepsza?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.