revolt Napisano 26 Marzec 2006 Napisano 26 Marzec 2006 hmmm proponował bym kilka przeszczepów kosmetycznych ze współczesnej blachy,małe szpachlowanie wrzerów i farba:)
Klaus BOLS Napisano 26 Marzec 2006 Autor Napisano 26 Marzec 2006 no blacha tak, ale nie mam juz dostępu do pana spawacza, no i mam blahe szpachlówką przyklejic?? myslałem nad żywicą na płótnie. Bo spawanie odpada. pozdro
Cyrograf15 Napisano 26 Marzec 2006 Napisano 26 Marzec 2006 Żywica to dobry pomysł. Na początek to trzeba doczyścić bo jak pod żywicą rdza zostanie to szybko gnije z kolei jak dobrze doczyszczone pod żywicą to prawdopodonie wieczne. Aby się płótno nie zapadało podkładaj szmate w worku foliowym (żywica nie łapie foli). Szlifowanie tego na koniec to niestety bardzo przykra sprawa (syf na maxa to mało powiedziane).Wojtek
TIX Napisano 26 Marzec 2006 Napisano 26 Marzec 2006 nigdy nie stosuje sie tkanego włókna do takich rekonstrukcji a jedynie maty z luźniejszym splotem. Tkane nie ułoży się na takim kształcie i będą zagniotki ( owiń na próbe zwykłą gazetą i sie przekonasz o czym mówie) Zastosuj matę o niskiej gramaturze i wielokrotnie nakładaj przesycając żywicą - BARDZO dokładnie - robota śmierdząca jak diabli, gryzące drobinki szkła ... ale efekt super
Klaus BOLS Napisano 27 Marzec 2006 Autor Napisano 27 Marzec 2006 no właśnie sie zastanawiam czy to nie robota na wolne powietrze bo strasznie smierdzi. A a co do płotna, nadaje sie takie prześcieradłowe?? nie zabardzo też mam pojęcie jak to się robi, nasącza się pierwsze płótno i nakleja od środka?? czy przymocowuje płótno a potem zalewa żywicą??A zywica jaką posiadam, to służy ona na kopalni do klejenia izolacji przewodów elektrycznych. Znajomi górnicy mówią że jest twarda jak kość po wyschnięciu. mam nadzieje że sie nadaje do takiej roboty będe to robił pierwszy raz.... mam nadzieję że się uda pozdrawiam KLAUS
Cyrograf15 Napisano 27 Marzec 2006 Napisano 27 Marzec 2006 Tej kopalnianej" żywicy nie znam. Na prześcieradle da się ale to nie jest dobre rozwiązanie. W motoryzacyjnych sklepach bywają takie zestawy do napraw karoserji (żywica+mata). Przetestuj tą co masz i nawet prześcieradło na kawałku metalu. Nasącz materjał i przyklej po uformowaniu jak stwardnieje to kolejne warswy i nasączaj pędzlem lub patykiem ( pędzel niestety jest jednorazowy). Rozrabiaj małe ilości bo utwardza się i reszta do śmieci.Wojtek
getton Napisano 30 Marzec 2006 Napisano 30 Marzec 2006 W blacharce: gazeta, szpachla i git na lata...:-)
Boruta Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 Ja z maty szklanej zrezygnowałem - za gruba i włazi w łapy, stosuję różne płótna, byle cienkie, te podszewkowe są sztywne i niedolegają, takie prześcieradłowe może być, choć słabe.Pozdrawiam
Klaus BOLS Napisano 4 Kwiecień 2006 Autor Napisano 4 Kwiecień 2006 Jeszcze nie zabrałem się za tego dziurawca. Z tymi płótnami musiałbym pierwsze popróbowac a sucho", z przebiegu naprawy zamieszcze zdjęcia. Jeśli macie zdjęcia ze swojich renowacji przed-i po to zamieszczajcie śmiało :D zawsze czegoś mozna się nauczyć pozdrawiam
Klaus BOLS Napisano 12 Kwiecień 2006 Autor Napisano 12 Kwiecień 2006 tak panowie na dziury --------> żywica
Klaus BOLS Napisano 12 Kwiecień 2006 Autor Napisano 12 Kwiecień 2006 od środka wygląda brzydko, ale i to sie dopracuje.....
Klaus BOLS Napisano 12 Kwiecień 2006 Autor Napisano 12 Kwiecień 2006 hamskie peknięcia przez cały czerep... juz załatane
Klaus BOLS Napisano 9 Maj 2006 Autor Napisano 9 Maj 2006 no Vasilij garnek od Ciebie prawie skończony, jeszcze fasunek i alles gut
VASILI Napisano 9 Maj 2006 Napisano 9 Maj 2006 wiedziałem w czyje ręce oddaje :D no to staruszek zasmakuje troche dawbej urody :DD: pozdro p.s a ty kalkomani na hełmy nie stosujesz??
Klaus BOLS Napisano 9 Maj 2006 Autor Napisano 9 Maj 2006 jak narazie dorobiłem się kalkomanii tylko dla jednego hełmu... :) pozdrawiam
finucha Napisano 13 Maj 2006 Napisano 13 Maj 2006 klaus jaka farbe uzywasz i skad a fasunek z poksjiej 50 ki a nity jak dorobic?
Klaus BOLS Napisano 16 Maj 2006 Autor Napisano 16 Maj 2006 Używam akrylowych farb do modeli. Polskich farb model color" lub acrylic enamel". No a co do koloru to już żmudna praca mieszania, aż do uzyskania odpowiedniego koloru. Metoda prób i błędów. Idealnego koloru sie nie uzyska bo nie było jednego idealnego wzorcowego odcienia feldgrau :) A co do fasunku, to wykrojiłem w fasunku w odpowiednich miejscach po dwie malutkie szpary na óżki" nitu. no i wkłądasz nakładka z odpowiednimi szparami, zaginasz, na głowe i jazda.... pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.