Boruta Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Czy w Polsce przetrzymywano więźniów amerykańskich i gdzie mogło by być to więzienie?Pozdrawiam
KudłatyHD Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 napewno w Klewkach, Leper ich widział heheh
Boruta Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Piszą, że w poradzieckiej bazie, może w Bornym?Pozdrawiam
coe Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Lepera w zasadzie można by wyśmiać, tylko że...Jedyne w Polsce dwie miejscowości o nazwie Klewki leżą w niedaleko lotniska w Szymanach.Przypadek...?
Boruta Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 To chyba z tym Olsztynem prawda.Pozdrawiam
rob Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 moim zdaniem z tymi wiezieniami to będzie niezła afera bo sprawa wydaje sie byc tak metna a jednocześnie oczywista ze chyba już tylko głuchy i ślepy nie wie o co chodzi. Gratulacje dla organizatorów całej tej hucpy. Mam tylko nadzieję że talibowie czy kto tam jeśłi już zdecydują się wystawić polakom rachunek za takie zabawy to za cel wybiorą sobie tych którzy takie idiotyczne pomysły realizowali. Pozwalać na torturowanie jeńców na terenie własnego kraju? Monty Python by tego absurdum nie wymyśłił. Głupota głupat i jeszcze raz głupota. Polska dołącza do tradycji bolszewicko nazistowskich jak widać
coe Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Były nie były - mniejsza o to.Mnie natomiast strasznie bawi nasza obecna władza:# Wassermann: Można też powiedzieć że opinia publiczna otrzymała przecież bardzo istotną informację od prezydenta Kwaśniewskiego. Nie ma powodów, żeby mu nie wierzyć."# Sikorski: Prezydent Polski powiedział, że nie ma takich więzień i takich więźniów w Polsce i ja, oczywiście, święcie wierzę w jego słowa."LUDZIE CUD!!!!! PiS uwierzył Kwaśniewskiemu !!!!! :-D))))# Sikorski: Jestem bardzo dumny z profesjonalizmu i uczciwości naszych własnych tajnych służb..."Czy to napewno mówi polityk PiS? :-)# Wassermann: Na razie jest to fakt prasowy. Nie są mi znane żadne przesłanki, które pozwalają poważnie taką tezę potwierdzić. Żadnych dowodów, żadnych materialnych wskazań, że takie fakty miały miejsce."# Sikorski: Mogę zapewnić nic takiego nie miało miejsca w jakimkolwiek obiekcie wojskowym"No tu się panowie troszkę pogubili...Ciekawe dlaczego nasz rząd tak bardzo jest niechętny powołaniu jakieś komisji, która by całą sprawę szybko i ostatecznie wyjaśniła? Samo obśmiewanie" tematu i usilne robienie wrażenia, że nie jest on godzien uwagi musi budzić podejrzliwość.Wczoraj powołanie takiej komisji zapowiedzieli Niemcy. Czy u nas nie można załatwić tego jak w normalnym, cywilizowanym kraju?
watykanus Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Czytam o tych różnych spekulacjach dotyczących lokalizacji miejsca przetrzymywania więżniów CIA w polsce.Lokalizacja jest chyba czytelna, lotnisko znajduje sie w pobliżu ośrodka (tajnego) szkolenia służb specjalnych Kejkuty ( MSWiA). Teren o obszarze dziesiątków hektarów w lesie, zasieki, zabezpieczenia elektroniczne, strażnicy.
rob Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 nie wiem co tu jest zastanawiającego. Jeśłi Sikorski wierzy Kwaśniewskiemu to znaczy to ni mniej ni wiecej: Poczekajcie jeszcze trochę o znów dowiecie się jakim kłamcą jest nasz prezydent. To samo mówi Wasserman gdy wierzy Kwaśniewskiemu. Kwaśniewski powiedział, według mnie skłamał a to on a nie minister obrony i służb prowadzi politykę zagranicznąCiekaw jestem jakich rewelacji dowiemy sie jeszcze o odchodzącym pierwszym? Moze sprezentował nam pod choinkę silos z broiną jądrową? To znaczy silosy już są (po ruskich) brakuje tylko wkładki.Gasiński siedzi i boki zrywa bo coraz więcej wskazuje na to że jego Klewki to nie fakt medialny. Tyle ze gasiński z Lepperem coś o jakichś oborach czy chlewniach mówili. Moze te tortury to robota w chlewni Primy?
Orkann_PL Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Wiecie co,generalnie nie rozumiem rotrzasania tego tematu czy byly u nas tajne wiezienia czy nie i krzykow obroncow praw czlowieka ze to nie humanitarne itp.Czy terrorysci wysadzajacy w powietrze niewinnych ludzi byli humanitarni???To teraz dostaja to co im sie nalezy a czy wypruwaja z nich flaki na zywca w stanach,afryce czy polsce ,co to za roznica.Byleby robili to na tyle skutecznie by uzyskali jakies informacje i moze ktos powiedziec ze terroru nie zwalczy sie terrorem,ale w tym przypadku nie widze innej drogi bo oni rozumieja tylko argumenty sily.A co do kejkut to moze byc bo to jest,a na pewno do niedawna byla baza szkoleniowa wywiadu i kontrwywiadu,a to daje do myslenia...
Slate Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Eee, w stanach jest dostatek miejsc, gdzie moznaby schowac nie kilkudziesieciu ale i kilkadziesiat tysiecy tajnych wiezniow i nikt by sie nie zorientowal. Nie widze powodu, aby ich tranportowac tysiace kilometrow do Polski. Pozdrawiam
dect Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Jeszcze sie okaze, ze ten rolnik z Klewek, kumpel Andrew L. mial racje i dopiero bedzie wesolo :))Pozdrawiam
Boruta Napisano 8 Grudzień 2005 Autor Napisano 8 Grudzień 2005 Sądzę, że po pijaku się dowiedział, ludziom po alkoholu rozwiązuje się język. A co do miejsc w hameryce, to tamtego nie zrobią, żeby rączek nie brudzić, bo by była afera i prezydent by poleciał, a tak, to w Polsce, na Kubie i pewnie gdzieś jeszcze.Pozdrawiam
krzysiek Napisano 8 Grudzień 2005 Napisano 8 Grudzień 2005 Cała ta zadyma jest przyprawianiem gęby Polsce w ramach walki o budżet Unii Europejskiej i naszego sprzeciwu wobec budowy gazociągu pod Bałtykiem. Ktoś coś powiedział, ktoś słyszał, brak konkretów, a my mamy się tłumaczyć, ze nie jesteśmy wielbłądem.PozdrówkaKrzysiek
Boruta Napisano 8 Grudzień 2005 Autor Napisano 8 Grudzień 2005 http://media.wp.pl/kat,9911,wid,8115066,wiadomosc.htmlUzbrojeni po zęby żołnierze zatrzymali wczoraj w Starych Kiejkutach dwójkę dziennikarzy Rzeczpospolitej". Weryfikowali oni informacje o więźniach CIA, rzekomo przetrzymywanych w Polsce. Rz" pisze, że Skandal z przetrzymywaniem w Europie jeńców CIA zatacza coraz szersze kręgi. Według amerykańskiej telewizji ABC terroryści Al-Kaidy byli więzieni w Polsce jeszcze kilka tygodni temu. Zdecydowanie zaprzeczają temu najważniejsi polscy politycy. Wątpliwości ma także były doradca George'a W. Busha. - Polska padła ofiarą brutalnych rozgrywek między CIA a administracją Busha - uważa David Frum, obecnie ekspert konserwatywnego American Enterprise Institute w Waszyngtonie. Stare Kiejkuty to od lat 70. siedziba Ośrodka Kształcenia Kadr Wywiadu. Leżą zaledwie 20 km od portu lotniczego Szczytno-Szymany. Tu lądował boeing CIA, który miał transportować więźniów Al-Kaidy. Według amerykańskich mediów to nie przypadek, że samolot wylądował w pobliżu tajnej jednostki polskiego wywiadu. Jak relacjonują dziennikarze Rz", szkoła w Kiejkutach to dziś jeden z najpilniej strzeżonych, a zarazem najbardziej utajnionych obiektów w Polsce. Na zdjęciach satelitarnych widać niewiele: kilkanaście betonowych budynków jednopiętrowych. To pawilony wykładowe, dwa bloki mieszkalne, garaże, oczyszczalnia ścieków, obiekty sportowe i kryty basen. Wielu mieszkańców wsi pracuje w jednostce. Sprzątają, gotują, remontują. Kiedy próbujemy ich zapytać, zatrzaskują drzwi. Starsza kobieta rzuca tylko: - Jak wam coś powiem, to mąż straci tam pracę. - Nikt tu nic wam nie powie. Ludzie się boją. Wojsko jeździ codziennie i obserwuje, z kim rozmawiamy. Nawet na jezioro nie możemy wypłynąć, ryb połowić. Zamontowali wszędzie kamery i nas obserwują - wzdycha starszy mężczyzna mieszkający niedaleko wojskowego terenu. Sołtys nie chce się nawet przedstawić. Wykrzykuje inwektywy, ma pretensje, że dziennikarze Rz" zostawili samochód przy drodze. Jakby na zawołanie zza pagórka wytacza się wojskowy łazik. Jeden z żołnierzy chce zarekwirować aparat dziennikarzy, żeby sprawdzić, czy nie ma w nim zdjęć tajnych obiektów. Dziennikarze nie zgadzają się, więc zabierają ich do jednostki. Na parkingu pilnuje ich szeregowiec z kałasznikowem. Po chwili zjawia się mężczyzna w cywilu, podając się za szefa ochrony. Żąda wydania do sprawdzenia" karty z cyfrowego aparatu. Grozi wezwaniem policji i rewizją. Odchodzi z kartą, zostawiając dziennikarzy ze strażnikiem. Po kwadransie wraca ochroniarz", niezadowolony, że nic nie znalazł. Każe żołnierzom spisać dane z dziennikarskich legitymacji. Nie chce się przedstawić. Na prośbę o spotkanie z dowódcą informuje, że dowódca nie widzi potrzeby spotkania". Odmawia podania stopnia i nazwiska dowódcy. Gdy dziennikarze odjeżdżają, towarzyszy im wojskowa terenówka Niwa. Żołnierze obserwują, z kim teraz będą rozmawiać.(PAP)
Boruta Napisano 8 Grudzień 2005 Autor Napisano 8 Grudzień 2005 żyjemy w państwie totalitarnym ;-).Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.