a.korbaczewski Napisano 25 Listopad 2005 Autor Napisano 25 Listopad 2005 Ostatnio z sieci pozyskałem kilkadziesiąt kronik niemieckich. Jest ich wszystkich 143 i są trochę słabej jakości ale bardzo ciekawe. Poza znanymi fragmentami z Discovery jest bardzo dużo ciekawostek, np. polski jeniec opowiadający jak mu dobrze jest w niewoli u Niemców. Bardzo polecam.Szukam teraz kronik z innych państw ale nie znam nazwy. Jak się nazywają BRYTYJSKIE, AMERYKAŃSKIE, ROSYJSKIE i inne.
a.korbaczewski Napisano 25 Listopad 2005 Autor Napisano 25 Listopad 2005 Niemieckie nazywają się Die Deutsche Wochenschaujak się nazywają takie kroniki z innych państw????
Slate Napisano 25 Listopad 2005 Napisano 25 Listopad 2005 Wydano ostatnio Why we fight", amerykanskie z II WW (w dwoch packach, w pierwszym 4 plyty, drugiego nie mialem jeszcze w rekach). Pozdrawiam
Leuthen Napisano 26 Listopad 2005 Napisano 26 Listopad 2005 Kiedyś na którejś z niemieckich stacji olądałem program, który był po prostu kroniką amerykańską z walk w Niemczech w 1945 r. - komentarze ograniczono do informacji, gdzie kręcono dane sceny (m.in. pokazano most w Remagen, walki o Kolonię z piękna scenką rozwalenia Pantery koło katedry itd.). Program był dwuczęściowy. Padła nazwa amerykańskiej formacji, która zajmowała się kręceniem kronik, ale niestety jej nie pamiętam. PozdrawiamLeuthen
zelig Napisano 27 Listopad 2005 Napisano 27 Listopad 2005 Kiedyś poklatkowo rozmawialiśmy o tej panterze: http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=73109#73155 Ten program" to mógł być, wymieniony w powyższym wątku niesamowity film Die Schlacht am Rhein". Za dokumentowanie błyskotliwych zwycięstw Jankesów odpowiadał (zdaje się) Korpus Łączności - Signal Corps.Temat brytyjskich kronik z British Pathe przewijal się wielokrotnie przez forum, wystarczy w szukaju wpisać kronika", link: http://www.britishpathe.com/Ciekawostka: niedawno pojawiło się kilka ruskich kronik (na razie tylko jedna jest wypożyczalna" - z kwietnia '44 roku - jest super! obrazki identyczne jak w niem. kronikach z 1941 r. - widać oceany zniszczonego sprzętu - tyle, że zamiast gwiazdek mają krzyżyki) (załączam skrina)A ponieważ cały świat kocha Niemców - kronik niemieckich są w sieci setki. W dodatku te kroniki to nie tylko Deutsche Wochenschau, lecz także: Ausland-Woche, Europa-Woche, Ton-Woche, kolorowa Panorama", Descheg Monatsschau itd... i nie da się ukryć, że czasami te dokumenty są absolutnie wybitne.
zelig Napisano 27 Listopad 2005 Napisano 27 Listopad 2005 .. a ja się właśnie pokapowałem, że te oceany to Łuck, Wołyń, Polska. To jeszcze wstawie 2 obrazki, okej?
zelig Napisano 27 Listopad 2005 Napisano 27 Listopad 2005 ... i taki koktajl pancerny, z porzuconego/zniszczonego sprzętu.
a.korbaczewski Napisano 28 Listopad 2005 Autor Napisano 28 Listopad 2005 Jaki maja tytuł RUSKIE kroniki?
zelig Napisano 28 Listopad 2005 Napisano 28 Listopad 2005 Po rusku sojuzkinożurnal", w sieci Sowjetische Wochenschau".
Leuthen Napisano 28 Listopad 2005 Napisano 28 Listopad 2005 Nie pamiętam, czy ten program nazywał się Die Schlacht am Rhein", ale kronika na pewno nie dotyczyła samej tylko Kolonii. Było sporo scen z innych miejsc - oprócz wspomnianego mostu pod Remagen m.in. jakaś wieś z 2 rozwalonymi Hetzerami i zwłokami poległych żołnierzy Wehrmachtu. Całość podzielono na dwie części po godzinę każda. Rzeczywiście kronikę nakręcił ktoś z Signal Corpsu (ta nazwa tłukła mi się po głowie, ale nie byłem pewien). Co ciekawe, gdy obejrzałem jedną część tego programu-kroniki, uświadomiłem sobie, że jedna migawka z walk o Kolonię (strzelający Pershing) jest w filmie... Pearl Harbor" :-) Pozdrawiam
a.korbaczewski Napisano 5 Grudzień 2005 Autor Napisano 5 Grudzień 2005 my tu z kolegami sciągneliśmy jak najbardziej wszystkie prawie niemieckie, ale poza tym to tylko kilka jest radzieckich i anglosaskich.bardzo polecam ogladanie kronik.
zelig Napisano 6 Grudzień 2005 Napisano 6 Grudzień 2005 Przypomniało mi się, że Łuck był też miejscem akcji żenująco-zabawnego, antypolskiego filmu Heimkehr" z 1941 r.O, na przykład to jest typowy Polak... >
zelig Napisano 6 Grudzień 2005 Napisano 6 Grudzień 2005 A jest to oczywiście tzw. święty łańcuszek. >>>
Boruta Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 He he, gdzie to można obejrzeć? A jakby tak na MRU zrobili kino pod ziemią i puszczali różne takie kwiatki? Było by fajnie.Pozdrawiam
grba Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Heimkehr" został nakręcony a drugim końcu Polski" w miasteczku Chorzele w pow. przasnyskim. Niedawno oglądałem ciekawy film dokumentalny autorstwa Jarosława Podolaka Powrót", w którym żyjący polscy statyści, oraz zatrudnieni pomocnicy wspominali jak był kręcony film, opowiadali o ekipie. Nieźle im zapłacono, dopiero potem dowiedzieli się w czym" brali udział.
zelig Napisano 8 Grudzień 2005 Napisano 8 Grudzień 2005 Też oglądałem ten dokument, tylko kompletnie nie mogłem sobie przypomnieć o jakim filmie mowa, no i wydawało mi się, że to było dobrych kilka lat temu.. Dzięki!I oto już słyszymy co mówi na ten temat Gugle: Powrót" reż Jarosław Podolek, 2003, 10 min. Wspomnienie jesieni 1940 roku w warmińskim miasteczku Chorzele, gdzie austriacka ekipa realizowała wówczas film Heimkehr, czyli Powrót. Dla mieszkańców sennej miejscowości było to jedno z najciekawszych wydarzeń w ich życiu. Chętnie pomagali lub uczestniczyli w kręceniu filmu jako pomoc techniczna albo statyści. Wiązało się to również z niemałym zarobkiem. Dopiero później dowiedzieli się, że uczestniczyli w propagandowym, skrajnie antypolskim przedsięwzięciu, mianowanym przez ministerstwo propagandy Goebbelsa tytułem ?film narodu? i uznanym za dzieło szczególnie wartościowe pod względem politycznym i artystycznym.O samym Heimkehr" w innym miejscu przeczytałem, że mieszkańcy Chorzel - ci którzy zagrali w filmie - byli po wojnie tępieni jako zdrajcy i kolaboranci. Zaś jedną z głównych ról zagrał żydowski aktor Eugen Preiss (nie trafił do obozu, przeżył wojnę).
radett Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Może te represje niemców wobec mieszkańców m.Chorzele miały swoje źródło m. in. w tym, ze w tej miejscowości przed wojną znajdowała się placówka straży granicznej a zut beretem" była granica, więc ludność miejscowa zapewne żyła w dobrych układach z Sg
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.