kibic Napisano 8 Listopad 2005 Autor Napisano 8 Listopad 2005 ...jeden z nielicznych ocalałych bunkrów w rejonie Głogowa... Tutaj JUŻ bez płyt pancernych...
kibic Napisano 8 Listopad 2005 Autor Napisano 8 Listopad 2005 ...a tu był płyta wieżyczki obserwatora...
kibic Napisano 8 Listopad 2005 Autor Napisano 8 Listopad 2005 ...sk...syny wyrwali wszystko co mogli!!! Bunkier przetrwał Armię Czerwoną, powódź w 1997, ale nie polskich złodziei złomu! Niemieccy inżynierowie pewnie obliczyli odporność takiej płyty na pociski, ale do głowy im nie przyszło, że bunkier rozkradną Polacy... To nie jest wesołe.To jest smutne i przykre.Brak słów...
Slate Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Na Helu tez grasuja, tna co sie da i na zlom. Mysle, ze takich s...synow powinno sie skazywac w majestacie prawa, zreszta razem z tymi co skupuja. Jak sobie pomysle, ze pamiatki z ostatniego punktu obrony w kampani wrzesniowej ida na przetopienie w celu uzyskania funduszy na pol litra czystej", to jakos sie tak denerwuje, sam nie wiem czemu. Smutne to, parafrazujac dziadka" Pilsudskiego, Narod ktory nie szanuje swojej przeszlosci, nie zasluguje na zadna przyszlosc. Pozdrawiam
Anna Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Mam maleńką prośbę do Kibica - Czy możesz podać info o dokładniejszej lokalizacji tego bunkra. Gdzie on jest? Chciałabym się tam wybrać i zrobić kilka fotek. Z tego co zauważyłam, to bunkier nie miał wieżyczki obserwatora lecz tzw. poziomą płytę obserwacyjną. Była to płyta o wymiarach 2 x 2 metra i grubości 10 cm. Mniejwięcej w środkowej części panceza był okrągły otwór służący do prowadzenia obserwacji za pomocą lornety nożycowwej lub peryskopu. Płyta tego typu jest jeszcze w Milsku i Nowej Soli. Ciekawa jestem co na to Lewy z Głogowa?
waldi550 Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Witam Muszę pochwalić władze w SZCZECINKU wyasygnowały pieniążki na zabezpieczenie i udostępnienie do zwiedzania cztery bunkry BRAWO coś wreszcie drgnęło w tej materii.
LEWY Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Do Anna:W jakim znaczeniu jesteś ciekawa co ja na to? Mam to jakoś skomentować? Wskazać sprawców? Zorganizować pościg? Znaleźć receptę? Chętnie udzielę Ci informacji na ten temat, tylko napisz konkretnie co masz na myśli.LEWY
076 Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Ganianie samych złomiarzy nic nie da, to są to ludzie dla których jakieś kary nie są dotkliwe (a wiezienie to tylko darmowy wypoczynek z pełnymi socjalami) i tak znikoma szkodliwość społeczna sąd powie......Ścigani powinni być właściciele skupów którzy biorą takie rzeczy jak kopuły pancerne i inne wyposażenie pancerne z wszelakich obiektów (lub też szyny, przewody energetyczne i trakcyjne). Powinni być obkładani ogromnymi karami, zamykane ich skupy.... Bez podaży skończą się (daj boże...) te cholerne wandalizm....
asgard Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Właśnie Kibic gdzie jest ten bunkier dokładnie?
polsmol Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Jest szansa, że niedługo coś się poprawi, bo policja dostanie „motywacji” z góry do działania zamiast produkowania statystyk. Oczywiście bunkrami nikt się nie przejmie, ale dziećmi wpadającymi do studzienek jak najbardziej.
pekar Napisano 9 Listopad 2005 Napisano 9 Listopad 2005 Anna:czy brałaś udział w Konferencji Twierdza Głogów 2004"Miałaś tam wykład?Jeśli tak to napisz.Powiem Ci co niektórzy na ten temat myśląPekar
Anna Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Lewy: czytałam twój artykuł w Odkrywcy" na temat bunkra, który został przez Ciebie odkopany w Głogowie. Zatem przypuszczam, że fortyfikacje Pozycji Odry nie są Ci obce. Za pośrednictwem Ciebie chciałabym się dowiedzieć, czy głogowianie podejmują jakieś działania na rzecz ratowania fortyfikacji, czy też pancerzy. Pekar: Nie byłam na konferencji w Głogowie, choć o niej wiedziałam. Kibica nadal proszę o jakąś lokalizację tego bunkra. Określenie w rejonie Głogowa" nic nie mówi.
bocian1 Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Witam!Konflikt złom-meni a MY bedzie zawsze.Tylko szkoda że jak się zgłasza władzom" że rabuja bunkry , resztki instalacji np; wodociagowej w resztkach zabudowań poobozowych, to patrza na ciebie jak na warjata i ewentualnie stawiają tablicę za 1500 zł że to teren poobozowy i tp. i sprawa zamknieta.Pozdrawiam wszystkich chcących zachowac ile się da lat pozostałości naszej historii:)
necroskop Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Czołem.Witam że poszukiwacze zapuszczają się w lesne knieje coraz dalej. Ja miałem to szczęscie że dotarłem tam zanim wpadli chopaki z palnikami. Załączam fotki sprzed ogólnopolskiej akcji targania fortecznych pancerzy.Pozdrowienia z RawiczaMarekPs. Do pancerza 3aP7 nie dotarłem przed złomiarzami, niestety.
necroskop Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Jak zeskanuje albo zrobie cyfrówką to wrzuce na forum rzut tego obiektu, bardzo ciekawie wygląda, pozdrawiam.
necroskop Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Ok. Wykonanie cyfrówka - sztuka dla sztuki ale jest.Marek
d007 Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Niestety ale prokuratura nie podejmuje spraw z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynu. Takich przypadków mieliśmy kilka. Jak choćby kradzież kopuły pancernej ze schronu OWŚ w Rudzie Śląskiej przez robotników budujących pobliską autostrade. Niska szkodliwość społeczna w tym przypadku wyniosła kilkaset tysięcy nowych złotych (!). Dlatego jedynym rozwiązaniem jest walka o wpisanie obiektów fortecznych z II wojny św. do rejestru zabytków. Teraz to tak jakby ich wogóle nie było.Pozdrawiam d007
Pevnost Napisano 10 Listopad 2005 Napisano 10 Listopad 2005 Kibic: Wschód?necroskop: czy to fotki tego samego, zamordowanego" obiektu?Pozdrawiam.
kibic Napisano 11 Listopad 2005 Autor Napisano 11 Listopad 2005 Witam.Przepraszam za opieszałość,ale sezon nadal trwa, utknąłem w lasach:))Tematyczny bunkier znajduje się na cyplu za wsią Wojszyn (między zatoką a Odrą), na południe od miasta.Prócz niego są tam dwa inne obiekty, z których jeden raczej nie miał funcji obronnej-brak strzelnic.Wiosną wykonałem parę fotek okradzionego bunkra, gdy jeszcze posiadał płyty, choć już wtedy pojawiły się pierwsze ślady grabieży.Dodam, iż na drodze prowadzącej do bunkrów wisi tablica z tym kretyńskim napisem eren prywatny".Swoją drogą- ciekawe czy przypadkiem pan właściciel" nie ma z tym aktem wandalizmu czegoś wspólnego?
kibic Napisano 11 Listopad 2005 Autor Napisano 11 Listopad 2005 P.S.:fotki, które zamieścił necroskop, to właśnie tematyczny obiekt.nekroskop: kiedy wykonałeś swoje fotki? na moich z kwietnia płyta obserwatora już mocno pocięta!
LEWY Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 Do Anna:Na początku zaznaczę, że wypowiadam się prywatnie i moje zdanie jest tylko i wyłącznie moim zdaniem prywatnym, które w żaden sposób nie reprezentuje ani głogowian, ani TZG, ani kilku innych środowisk. Jak wiem z lektury tego Forum oraz jeszcze jednego, obiekty Oderstellung także i Tobie nie są obce, szczególnie te w najbliższej okolicy miejscowości Cigacice. W Głogowie nie są prowadzone ŻADNE działania ratunkowe związane z jego obojętnie jakimi fortyfikacjami łącznie z Oderstellung. Konserwatora zabytków, prezydenta miasta, radnych czy miejscowego muzeum takie historie kompletnie nie interesują. Zainteresowanie Towarzystwa Ziemi Głogowskiej jest czysto urystyczne", czyli ogranicza do odwiedzania i robienia zdjęć zachowanych obiektów, co ma być może jakieś tam niewielkie plusy, ale niczego nie zmienia i do niczego nie prowadzi. Brak jest w ogóle jakiejkolwiek koncepcji ochrony i zagospodarowania fragmentów Oderstellung w Głogowie, co w znacznej mierze wynika z podanych wyżej przyczyn. W tym przypadku problem jest jednak nieco bardziej złożony. Schrony są bezlitośnie niszczone i ogałacane dosłownie ze wszystkiego, co metalowe. Popularni złomiarze" nabierają coraz wiekszego doświadczenia i nawet kilkutonowe płyty pancerne nie stanowią już dla nich żadnej przeszkody, co zresztą doskonale widać na zdjęciach Kibica.Osobnym tematem jest działalność zielonogórskiego Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji, które pod płaszczykiem" ratowania zabytków najnormalniej w świecie OKRADA zachowane obiekty z cenniejszych elementów wyposażenia. Proceder ten trwa od lat. Wszystkie tego typu przedsięwzięcia odbywają się po cichu", bez jakiejkolwiek zgody czy chociaż powiadomienia odpowiednich czynników. TPF traktuje okolicę jak swój prywatny teren, z którego można zabrać co się chce i kiedy się chce, gdyż uważa, że ma do tego prawo. Wyszabrowane elementy wzbogacają chronione przez TPF schrony Oderstellung znajdujące się w rejonie Cigacic oraz zbiory muzeum w Dżonowie koło Zielonej Góry. Nie tłumaczy to jednak z żaden sposób tego typu postępowania.Po ubiegłorocznej awanturze z okradzeniem schronu Oderstelleung w Głogowie, TPF Zielona Góra przyznało, że była to: jedna z bardziej kontrowersyjnych akcji podjęta przez członków TPF". Na ironię zakrawa fakt, że dzień po tej akcji", TPF zorganizowała w Głogowie konferencję poświęconą tematowi ratowania oraz zagospodarowania zabytków fortyfikacyjnych w Polsce.Ale jak powiedział Krzysiek Motyl, prezes wspomnianego TPF: Mogą mnie cmoknąć w dupę. Po pierwsze to nie są zabytki, po drugie nie mają właściciela"...pozdrawiamLEWY
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.