Skocz do zawartości

Film Ogniomistrz Kaleń - prośba


Gustaw

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mam gorącą prośbę!!!
Dzisiaj w TV Kino Polska była powtorka filmu Czesława i Ewy Petelskich Ogniomistrz Kaleń", w którym przedstawiono mocno zakłamny wizerunek oddziałów WiN pod dowództwem majora Żubryda a ponadto walkę z oddziałami UPA w Bieszczadach.
Kto z państwa nagrał ten film, bardzo proszę o kontakt na maila wojgud@poczta.onet.pl .
Czy istniałaby możliwość uzyskania kopii tego nagranego filmu?
pozdrawiam
Gustaw
Napisano
Ja z kolei polecam lekturę albumu Żołnierze Wyklęci".
Także prof. Wieczorkiewicz w słowie wstępnym do filmu wyraził swoją opinię na temat zakłamanego wizerunku majora Żubryda, wpajana przez propagandę PRL-u.
Jak widac w temacie chodzi mi o kopie filmu, bardzo proszę o kontakt osoby, które go nagrały.
Napisano
uderz w stół a Lokomotywa sie odezwie, Kolego naprawde wiemy jakie masz poglady szanujemy je choc nie jest to łatwe , ale prosze nie badz nachalny
Napisano
zdaje się że dziś w nocy (po 2.00) na tym samym kanale jest replay filmu z jakimś komentarzem...
wrzucam podsumoujący cytat z książki Mieczysława Kocyłowskiego Byłem zastępcą Żubryda..." o Majorze
Napisano
Więc co własciwie robił Żubryd i jego banda - spotykali się w lesie i spiewali piosenki partyzanckie , deklamowali wiersze patyiotyczne , czyscili zakopana broń i marzyli o przyszłych wojnach z zydokomuną i z komuna w ogole? a w tym czasie UPA likwidowała polskie wsie w Bieszczadach.
Z kim walczył ? dla jakich ideii? żydokomuna stała się faktem uznanym przez mocarstwa światowe .A może wiedział że skończył się czas takich jak on że juz niedługo będzie nikim najwyżej może robotnikiem rolnym w kołchozie i to była podstawa jego patryiotyzmu a całą jego działalnośc tak trafnie w filmie wypowiedział Dwernicki .Żeby istnieć musiał napadać , zabierać glodującym chłopom żywność , nakładać kontrybucje karać opornych i dezerterów- a to już jest bandytyzm w świetle obowiazującego prawa teraz i wtedy
Większość z was zapatrzonych w bohaterów prawicy czy lewicy nawet nie dopuszcza do siebie myśli że wasi idole też musieli robić kupę i siku a nawet czasami może raz w tygodniu coś zjeść , wykapać się raz około wielkanocy odwszawic i umyć a nawet czasmi nachlać - poza tym to już tylko byli patryiotami o ile im starczało czasu na patryiotyzm.
Ja tych ohaterów" pamietam jeszcze z lat sześdziesiątych gdy wyłazili z Rawicza po wyrokach i trudno mi ich było uznać za patryiotów bo nierzadko mieli na rękach krew niewinnych ludzi. Co zresztą nieraz przypominali im ludzie na ulicy
Autentycznie w 1976 roku byłem świadkiem jak kobieta we Wrocławiu zatakowała przechodnia na ulicy rozpoznając w nim bandziora który zabił jej ojca i brata- ale chyba ona to sobie wymyśliła pod wpływem prpagandy żydokomunistycznej
Napisano
mocno zakłamony wizerunek oddziałów WiN"--Bądz poważny kolego.Jeśli masz możliwość porozmawiaj z ludzmi , którzy tam byli.Bantytów takich jak filmowy Żubryd nie brakowało i to jest fakt.
pozdrawiam Lokomotywe
Anielskooki
Napisano
Bez wątpienia Żubrydowcy strzelali do Żydów - cywili, których jedyną winą było to, że przeżyli hitlerowską okupację i umknęli UPA. Ale ich mordował i Ogień i inni ohaterscy partyzanci".
Napisano
Anielskooki: Właśnie tak jak powiedziałeś: FILMOWY Żubryd. Tak samo zresztą jak Żybryd z ubeckich książek. Na szczęście są jeszcze inne źródła.
AKMS: Tak. Ogień nie miał nic do roboty tylko jeździł po Polsce i i strzelał do Żydów tylko za to że byli Żydami...
Napisano
Lokomotywa napisał:
>Ja tych ohaterów" pamietam jeszcze z lat sześdziesiątych gdy wyłazili z Rawicza po wyrokach i trudno mi ich było uznać za patryiotów bo nierzadko mieli na rękach krew niewinnych ludzi.<

Ja wiem o takich co ścigali andytów", TEŻ mieli na rękach krew niewinnych ludzi (a ZWŁASZCZA oni, bo działali w obronie prawa"). Katowali i mordowali innych Polaków tylko dlatego że tamci mieli inne poglądy, po czym dostawali za to medale i awanse. Chodzili po ulicach i podskakiwali przez 40 lat. W 1989 skuczeli jak pieski bo ICH świat się zawalił. Niedługo potem w sądzie pokazali zaświadczenia lekarskie przez co procesy przeciągały się tak, że mogli spokojnie wykitować ciągnąc do końca niezłe ubeckie emeryturki.
I nie trzeba lat 60.
Napisano
Przekłamania w filmie:
- żołnierze w czasie ucieczki wpadają na pole minowe. W Beskidzie Niskim może to być prawda, natomiast nie w Bieszczadach. Jeśli ktoś ma informację o polu minowym w Bieszczadach to niech się podzieli.
- egzekucja przez ścięcie toporem - proparaganda przeniesiona z pierwowzoru filmu - książki Łuny w Bieszczadach".

Prawda:
- ucieczka jednego żołnierza podczas egzekucji UPA (przez rozstrzelanie).Żołnierz miał na nazwisko Sudnik a rzecz się działa w Jasielu (Beskid).

Lokomotywa: trudno jednoznacznie wypowiedzieć się na temat Żubryda - na pewno jest to postać złożona. Podane przez Ciebie spekulacje nie poparte żadnymi faktami nie przybliżają do prawdy na jego temat. Różne dokumenty ujrzały w ostatnich latach światło dzienne - polecam kontakt z dr J. Pisulińskim z IPN (podejrzewam, że tej instytucji nie lubisz ale warto skonfrontować swoje zdanie z ustalonymi faktami).
Sorry, ale razi mnie spłycanie przez Ciebie tematu - wrzucasz wszystkich do jednego wora i nazywasz bandytami, co pośrednio usprawiedliwia działania siepaczy w rodzaju Mietka Moczara. Czy np. Nil" Fieldorf to też bandyta?

Piters: jedna z głośniejszych spraw dotyczyła niejakiego Humera - z moich stron pochodził niestety. I jak pamiętam to wykręcił się sianem - niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Żeby nie odbiec od tematu: Ogniomistrza Kalenia" uważam jednak za propagandę, chociaż kino samo w sobie dobre. Myślę, że nieco bliższy prawdy jest film erwany most", nakręcony na kanwie prawdziwej historii o czocie Czumaka" stworzonej przez WP w celu zlikwidowania prowidnyka UPA.
Napisano
Pająk: bardzo się cieszę z Twojej rzeczowej wypowiedzi. Z Tego co wiem to właśnie tak, jak napisaleś: Humer wykręcił się sianem.

Z moich stron niestety pochodzili niestety S. Paryła i J. Tomana. Podam najciekawsze fakty z ich biografi, bo to chyba typowi ohaterowie" paru naszych rozmówców.

Paryła - w czasie okupacji łącznik AK ps. Orlik". Od 1945 r. jeden z gorliwszych współpracowników UB w powiecie myślenickim. Wydał m.in. ostatniego komendanta obwody kpt. Kleofasa", który - oficjalnie - popełnił samobójstwo w więzieniu, a także wielu kolegów z partyzantki, skazanych na Sybir. Wg wszelkich wskazań, to on zastrzelił na krakowskich Plantach w kwietniu 1945 r. ostatniego Komendanta V Okręgu BCh ppłk. awojnę". Dwukrotnie unikał śmierci w czasie zamachów organizowanych przez Podziemie (w ubeckiej nomenklaturze - andę" Ognia" i Czarnego"). Sądzony po 1990 r., przedstawiał lewe zaświadczenia lekarskie, aż stopniowo umierali świadkowie. Podobnie po wznowieniu procesu. W końcu umarł on sam.

Tomana - przed wojną aktywista Piasta", w czasie okupacji członek BCh i dowódca bojówki LSB ps. Halny". Stworzył bandę rabunkową grasującą na terenie od Myślenic po Orawę. Na liczne skargi, zapytany o sprawozdanie z dzialalności przez komendanta placówki, powiedział że on pie***** dowództwo". Po tym nawiązał kontakty z AL i oficjalnie od połowy 1944 r. działał pod egidą tej organizacji.
Banda została rozbita w lipcu 1944 r. przez oddział AK Odwet" - zlikwidowano wtedy 4 bandytów (tych prawdziwych, Lokomotywa), z czego 1 był Żydem a 1 lub 2 to Francuzi (jeńcy, którzy zbiegli z obozu i niestety trafili do takiej partyzantki"). Sam Halny" wtedy uciekł. Wykorzystując przedwojenne kontakty, spotkał się z awojną" i błagając go na kolanach wyjednał zawieszenie wyroku śmierci. W kwietniu 1945 r. na Plantach wskazał tegoż ppłk. awojnę" siepaczom z UB. Wyobcowany ze środowiska rodzinnej miejscowości (gdzie co drugi gospodarz należał przed wojną do Piasta" lub Wici", a co piąty należał po 1939 do AK lub BCh), gdzie nikt nie chcial się z nim nawet napić w knajpie, zmarł w latach 70.

Sprawa była kilkakrotnie porusznana prasie, m.in. na łamach Dziennika Polskiego".
Napisano
Koledzy oponenci- Równanie Fieldorfa i Żubryda jest z waszej strony co najmiej niezręczne -szkoda że jeszcze Grota Roweckiego nie przyrównacie , czyli znizycie do poziomu pospolitego bandziora . Gdyby sytacja była odwrotna tzn. władzę w kraju przejąłby Londyn , Fieldorf czy inny dowódca wojsk wewnętrznych nie zawachałby się ani chwili aby upolować
watażków w rodzaju Żubryda i doporowadzić do skazania ich na śmierć. Manipulacją z waszej strony jest pozornie skuteczne przeskakiwanie pewnych dat i wydarzeń , bo cóz to jest 10 czy 15 lat . Akcja Ogniomistrza" dzieje się w latach gdy Mietek Moczar był co najwyżej referentem w przyszłej UB.
Ci wasi ohaterowie" w 98% dostawali wyroki nie za polityke ale za pospolity bandytyzm , zabójstwa kryminalne itp.
Pająk - brak słów -sądzisz że bandy UPA to były kółka patryiotyczne , powiedz to jeszcze żyjacym polskim uchodzcom z Wołynia czy własnie z Bieszczad
Co do filmu erwany Most" z Łomnickim w roli głównej to go nie oglądałeś , przeczytałeś tą bzdurę gdzieś , nie był emitowany juz od ponad 20 lat i nie mówił o czocie stworzonej przez Wojsko Polskie ale o agencie /nieagencie wprowadzonym do sotni
Napisano
erwany most" widziałem niedawno. Zajrzyj do wątku http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=182277#182277

Czota Czumaka" była w rzeczywistości, agent w filmie. W obu przypadkach chodziło o zwabienie prowidnyka na dokumenty z dowództwa". Filmowy prowidnyk zginął, prawdziwy (Jarosław Staruch) się wymknął.

Dlaczego sugerujesz mi sympatię do UPA? Zbrodnie tej organizacji są mi doskonale znane i w tej kwestii myślę, że zdanie mamy jednakowe. Osobiście wysłuchałem relacji żyjących świadków - nieraz trudno po tym zasnąć. Na marginesie: ze 3 lata temu, będąc we Lwowie kupiłem gazetę Wysokij Zamok" z artykułem Czemu nie wyjaśnić tajemnic UPA". Już miałem nadzieję na jakieś rozliczenie z przeszłością. Ale gdzie tam... Już w pierwszych zdaniach UPA jest określona jako jedna z najbardziej bohaterskich partyzantek".

P.S. Z uchodźcami z Bieszczad i Beskidu spotykam się cyklicznie.

w rodzaju Mietka Moczara" - 15 lat przed Moczarem byli inni, utrwalali władzę ludową choćby w Lesku i są dokumenty nt. tego co robili.

Żubryd nie jest moim idolem, ale powtarzam: posługujmy się faktami, a nie życzeniami co do niego.
Napisano
Zaglądam dziś na forum - patrzę 15 odpowiedzi na zadane pytanie. Super! Zaglądam do postów - dramat - żadne nie na temat.
Panowie- bardzo dziękuję za zainteresowanie. Wiadomo Lokomotywa i koledzy ze Zmechu - mają swoje filozofie - bez komentarza. Jeśli chcecie sobie podyskutować na temat Żubryda - założcie własny temat np. Prawda o Żubrydzie".
Ja naprawdę szukam kopii tego filmu, choć widziałem go kilka razy (ostatnio właśnie wczoraj). Kiedys za PRL-u leciał w TV prawie co roku.
Czy ktoś jest w stanie mi pomóc?
Napisano
Film ogladałem juz dość dawno ale z tego co pamietam

cyt.Opis: Psychologiczny dramat wojenny - historia człowieka fałszywie oskarżonego o współpracę z banderowcami, przeciw którym walczył."- w filmie nie jest to powiedziane bezposrednio

cyt. W czasie walk w Bieszczadach z bandami UPA udaje się porucznikowi Mosurowi dostać prowidnyka i zabić go".-
w filmie to on udaje prowindyka

cyt.Po latach oskarżony zostaje o współpracę z banderowcami: dla zdobycia ich zaufania brał bowiem udział w kilku krwawych akcjach terrorystycznych" - nie po latach ale natychmiast po likwidacji bandy

cyt.Odnalezione dokumenty uwalniają go od winy. Wraca w Bieszczady, gdzie pracuje jako inżynier." tego w filmie nie ma , film kończy się niedopowiedzeniem i widz nie ma pewności kim własciwie jest Łomnicki
To tyle z pamieci
Pozdrawiam
Napisano
LOKOMOTYWA.Człowiek szuka filmu, nie interesuą Go moralne sprawy bohatera.Pomyliłeś tytuły Ogniomistrz Kaleń z Gołasem i Zerwany most z Łomnickim.Po za tym wszystko w porządku.PozD419
Napisano
Widzę, że szkoda mojego czasu.
Znalazłem info, ze 5 listopada 2005 r. o godz. 01.45 bedzie powtórka tego filmu w Kino Polska.
Lokomotywa sobie obejrzy i bedzie miał o czym pisać.
Napisano
Oj towarzyszu lokomotywa. . Jakie masz na mysli archiwa? jak rozumiem te Ubeckie. Gratuluje serdecznie.Toż to przecież najbardziej obiektywne relacje, gigantów prawdy i prawdomówności. Przecież oni tak nadstawiali głowy za pomyślność Polski Ludowej i Zwiazku Radzieckiego. A niejeden nadwyręzył sobie ręce waląc pałą po nerkach albo zwichrował sobie stawy w palcach wyrywając tym bandytom londyńskim paznokcie. Nóż sie w kieszeni otwiera. Lokomotywa czy zostałes odznaczony medalem utrwalaczy władzy ludowej? jesli nie to ja z czekistowskim pozdrwieniem odznaczam cie nim. wprawdzie z kartofla ale zawsze. Pozdrawljaju ja tiebia. wsiegda gotow". Tylko nie pisz mi towarzyszu mój że to nie poważne. Czytając twe posty śmieje sie i płacze jednocześnie towariszcz.
Napisano
ale i piewcą nieudanych bohaterów narodowo katolickich takze nie bo nawet ci którzy próbowali zrobic z nich swych ideologicznych bojowników po zapoznaniu sie z archiwaliami cichutko przeszli dalej dyskretnie nie wspominajac o nich

Dzieki Gustaw film napewno sobie obejrzę, mam duzo czasu
Pozdrawiam adwersarzy

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie