Skocz do zawartości

wz. 31


MAB

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, może rozpoczniemy nową dyskusję na temat polskiego hełmu wz. 31, który był przecież tak bardzo charakterystyczny dla naszego wojska walczącego w 1939 roku.
Od pewnego czasu zacząłem zgłębiać szczegóły jego powstania i szczerze mówiąc męczą mnie pewne braki w wiedzy.
Otóż wszyscy wiemy, że producentem blach były 3 polskie huty.
Ale czy hełmy wychodziły z nich już w pełni gotowe, łącznie z zamontowaniem wszystkich elementów skórzanych, czy też elementy te montowano w innych miejscach do których wysyłano blachy?
Jak dokładnie wyglądał proces malowania hełmów w tzw. salamandrę?
Dzisiaj do celów rekonstrukcyjnych wszyscy stosują zmielony korek od wina, ale obiło mi się kiedyś o uszy, że naprawdę było to zmielone drewno.
Czy jednak specyfik ten kładziono na minię, a następnie malowano, czy też może od razu mieszano z farbą i dopiero w takiej wersji natryskiwano na położoną już pokładówkę?
Jak rozumiem malowanie to oczywiście musiało odbywać się w fabryce, ponieważ indywidualne stemple zakładów były odbijane już na farbie.
Dalej drążąc pojemny temat proponuję wyjaśnić jak wyglądał wojskowy odbiór tych hełmów.
Gdzie odbywały się próby wytrzymałościowe (w hucie, czy w ośrodkach wojskowych)?
Jak wyglądała taka próba (o ile pamiętam strzelano do blachy z broni krótkiej i długiej, oczywiście tylko do kilku egzemplarzy z całej serii, ale co kwalifikowało a co odrzucało badaną partię?
I w końcu – czy miedziany nit był nabijany już w fabryce, a następnie po pomyślnym przejściu próby odciskano w nim obiór, czy tez inspektor sam nakładał nit po zatwierdzeniu do użytkowania?
Zapraszam do dyskusji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAB --> na kanwie dyskusji na ten temat w innym wątku http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=232485 polecam ksiązkę p. Jacka Kijaka ,,Hełmy Wojska Polskiego''. W dużym skrócie - salamandra to dzieło Zakładów Przemysłowo- Chemicznych ,,W. Karpiński i W.Leppert'' w Warszawie i jest to lakier z domieszką specjalnie preparowanych grudek korka. Czerep hełmu miał trzy warstwy powłoki zabezpieczającej: minia i dwie warstwy lakieru piecowego (chodzi o sposób nakładania, domyślam się) khaki, tj.lakier bez korka i lakier salamandra (czyli z korkiem) Zaś w kwestii testów wynika, że próby odbiorcze kolejnych partii hełmu były przeprowadzane w fabryce. Hełmy były ostrzeliwane początkowo z pistoletu Suomi, później Vis. Do prób wybierano losowo 0,5 do 1 % z każdej partii. Przebicie lub wgłebienie o średnicy większej niż 5mm dyskwalifikowało partię.

polecam ksiązkę, jest tam tego o wiele więcej :-)
pozdr
w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Jacek Kijak w kwestii prób odbiorczych czerepów przeprowadzanych przez ostrzeliwanie z pistoletu nie podaje odległości z jakiej tych prób dokonywano. Natomiast w przypisach do tego zagadnienia podaje sygnatury akt znajdujących się w CAW, a dotyczących tego rodzaju próby, może więc można sprawdzić to u źródła: CAW sygn. 1.360.1.2323 (pismo IBMU nr 606 143 Mat. z 12.10.1933 do KZU) oraz Oddż. I Sztabu Gł., Kancelaria, teczka 67 (pismo Dep. Uzbrojenia L. 2890 z 19.11. 1931).
Z lektury całości materiału poświęconego wz. 31 w książce p. Kijaka wynika, że test z użyciem pistoletu musiał być przeprowadzany na terenie fabryki, albowiem pierwotnie odporność hełmu testowano za pomocą dość specyficznych środków, raczej niedostępnych w Hucie Silesia czy Ludwików. Otóż Warunki Techniczne nr 190 065 z kwietnia 1932 roku tak określały sposób badania twardości czerepu: ,,(...) Próbę tę przeprowadza się w ten sposób, że do czerepu umieszczonego luźno na podstawce oddaje sie strzał z broni o lufie gładkiej, kalibru 12 mm z odległości 300 mm w kierunku prostopadłym do powierzchni czołowej czerepu, ładunkiem zespolonym z lotki szrapnelowej o przeciętnej masie 11,8 g i prochu czarnego o prędkości wylotowej Vo= 320 +- 5 m/s. (...)'' Jak więc widać, strzał z pistoletu wydaje się być bardziej ekonomiczny niż opisany wyżej ładunek. Generalnie jednak, wz. 31 miał zabezpieczać przed lotkami szrapnelowymi i odłamkami, pociskami karabinowymi, ale wystrzelonymi z odległości większej niż 900 m przy uderzeniu prostopadłym i z 600 metrów przy kącie bliskim 90 stopniom.
Może ktoś zna jeszcze inne opracowania nt. hełmu wz.31 bądź ma dostęp do oryginalnych wymagań technicznych z CAW?
pozdr
w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie