Skocz do zawartości

Zdjęcia armat plot. 75 mm wz. 97 i 97/25


M-i

Rekomendowane odpowiedzi

Akagi,
zdjecia piekne i cenne.
Nie chce mi sie robic wykladu z prawa autorskiego, kiedy ota copyrightowa" ma sens, a kiedy nie itd. itd.. Natomiast zapewnic moge, ze zdjecia jpg o wielkosci 605x401 i rozdzielczosci 72 DPI i z kompresja pewnie ze 20 punktow(czyli o parametrach jak wyzej zamieszczone) nadaja sie swietnie do ogladania na ekranie, ale nie nadadza mi sie nijak do zadnej z moich publikacji, bo wstydzilbym sie dac do druku material o takich parametrach. Gdyby to reprodukowac drukiem 1:1,czyli w formacie ok, 21x14 cm, to co by nie robic, zdjecie ma 72DPI. Jakbym chcial miec przynajmniej 200DPI to trzeba zdjecie zmniejszyc do formatu 75x49 mm - czyli do wielkosci wizytowki. Mozna oczywiscie zadac" wieksza rozdzielczosc, ale szczegolow od tego nie przybywa - bo ta wyzsza rozdzielczosc jest tylko interpolowana.
A ze pojawiaja sie skopiowane zdjecia na Allegro? Swiat pelen jest malych oszustow - i co z tego. Rzecz sie demaskuje natychmiast po zakupie takiego fantu", bo nie da sie wydrukowac czegos o takich parametrach wyjsciowych, zeby wygladalo jak kopia z oryginalnego negatywu".
A zmierzajac do konca, choc nie do konkluzji - oczywiscie, ze chcialbym miec te zdjecia, nawet bez prawa publikacji, ale niechby mialy ze 300DPI, byly, najlepiej,zapisane jako tiff bez kompresji (no niechby z kompresja LZW, ale w skali szarosci"), wtedy nawet gotow jestem calowac po ręcach, A konkluzja - nic piratom po zdjeciach, jakie tu zamieszczamy. Strachy na lachy.
ps. wart zwrocic tez uwage na Forda T (model z 1926 roku jak sie wydaje) bo zbyt wiele zdjec tego modelu nie ma (sporo jest wczesniejszych).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak naprawdę to problemem nie jest allegro tylko twórcy stron internetowych, którzy niestety publikują wszystko co wpadnie im w rękę.
Pierwsze zdjęcia były na szybko kopiowane ze pliku , w który trzymam kopie zdjęć (odbitek) jakie sprzedaję na allegro, ale macie rację, może trochę przesadziłem.
Akurat jeśli chodzi o publikacje to wiem, że nijak fotka jaką publikujemy na Odkrywcy ma się do drukowania gdziekolwiek.

A wracając ...

Ja mam negatywy tych zdjęć, a całą kolekcje kupiłem na zasadzie pisemnej umowy zawartej z poprzednim właścicielem. Stąd copyright" :))))))))))))

Aha, jak ktoś jest zainteresowany w JAKIKOLWIEK SPOSÓB to niech pisze do mnie na priva.

pozdrawiam

JaH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, Akagi, znam ten bol, bo chyba tylko Michal Derela na swojej witrynie zechcial zauwazyc czyje sa rysunki, jakie zamiescil. A udalo mi sie znalezc niewatpliwie moje nawet na jakiejs witrynie argentynskiej. Nie wspominajac juz o e-booku", ktory mi zaoferowal jakis ciezko kojarzacy nazwisko frajer.
Zeby nie nudzic - zainteresowaly mnie te zdjecia, bo od ladnych paru lat zbieram wszystko co mi wpadnie o de Dionach z mysla o planiku i modelu1/35. Na publikacje monograficzna i tak mam za malo, wiec nawet o niej nie mysle - a przyzwoite zdjecia to tez material. A gdyby szlo o publikowanie, to coz - zbyt wiele lat bylem zawodowym wydawca, bym nie wiedzial, co trzeba...
A na skanie 75 mm przyczepkowa. Gdzies mi na forum mignelo to zdjecie, ale jako kopia z kiepskiego wydruku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Adamie to zdjecie zostalo zrobione w trakcie dzialoczynow na VI kursie oficerskim w Centrum Wyszkolenia Obrony Przeciwlotniczej w Warszawie (luty - maj 1923 r.). Z lewej por. Henryk Knabe z 26 Pulku Artylerii Polowej, który byl wlascicielem tego zdjecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze to nie jest chyba ostatnia przyczepkowa. Zdjecie z 1923 r., równiez z VI kursu oficerskiego w centrum Wyszkolenia Obrony Przeciwlotniczej. Z lewej - por. Piotr Aukaszewicz z 25 PuBku Artylerii Polowej, tylem odwrócony - por. Henryk Knabe z 26 Pulku Artylerii Polowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dwie armaty wchodziły w 1939 r. w skład 1 baterii ciągnikowej artylerii przeciwlotniczej. Dowodził nią por. w st. spocz. Zygmunt Adessman. Bateria walczyła najpierw w OPL Warszawy (w rejonie Siekierek), a następnie w OPL Lwowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie