Skocz do zawartości

Pamiętacie tego PzIV?


jotes

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
W publikacjach niestety brak jest dokładnych relacji użycia takiego sprzętu. Predzej pisze się o samym zdobyciu, np. to, że por. inż. W. Rychter uruchomił jeden z niemieckich czołów uszkodzonych pod Kamionką Strumiłową (nawet ze szczegółami, że wyłożył słomą zakrwawione siedzenie), ale według relacji, czołgiem tym następnie ...podchorążowie wozili chętnych za paczkę papierosów (!!). Doprawdy, najlepszy możliwy użytek z czołgu... :-(
Ślad po tym czołgu następnie ginie w publikacjach, mimo że Tarczyńśki podaje, że oddział por. Jakubowicza miał jeszcze wtedy dwa czołgi R-35 (chyba, żeby jednym z czołów był ten niemiecki..)

Ponadto znalazłem, że w rejonie Łaszczowa 21 września oddziały polskie zostały zaatakowane przez niemiecką piechotę wspartą czołgami. Obie baterie 6 dam c.[iężkiego] wspierały ogniem 45pp z 13 BP. W wyniku walki Niemcy ze stratami zostali zmuszeni do wycofania się, porzucając m.in. 2 czołgi. Zostały one obsadzone przez żołnierzy dyonu i użyte przeciw nieprzyjacielowi w dniu następnym, wywołując duże zamieszanie wśród Niemców."
Gwoli przypomnienia, 6 dam to dywizjon artylerii motorowej.

Jak widaomo, dwa niemieckie ciągniki półgąsienicowe zdobyte na Wybrzeżu zostały następnie opancerzone i uzbrojone ponoć w 37-ki.

Odnośnie sprzętu motorowego, kilka niemieckich samochodów i motocykli jest wymienianych wśród sprzętu 10 BK zdanego na Węgrzech.
Napisano
Czytałem o zdobyciu iluś tam armat pod koniec września. Mimo braku własnej artylerii zostały one zniszczone - wysadzone. Trochę to dziwne.
Pozdrawiam
Napisano
Raczej nie takie dziwne. Poprostu armate czy inny sprzet trzeba umiec osługiwać. Chyba nie muszę mówić, że to nie jest proste. Nawet czołgiści muszą przejść specjalne szkolenie żeby przesiąść się na nowy typ czołgu a co dopiero piechurzy którzy armate midzieli tylko na zdjęciu. Oczywiście z armatą p. panc. Jest znacznie prościej i zdarzało się, że strzelano do niemców z ich własnego sprzętu.
Napisano
Nie jestem artylerzystą ;-) ale wydaje mi się, że obsługa armat niemieckich (i innych) nie powinna artylerzystom sprawiać kłopotu. Trochę gorzej z czołgiem, ale i tu pojętny mechanik powinien sobie poradzić.
Napisano
Zniszczone mogły też byc w sytuacji gdy nasi zdobyli działa bez amunicji. Wiadomo: lepiej było je zniszczyć i pozbawić w ten sposób przeciwnika sprzetu ,niż pozwolić odebrać je z powrotem i uzyć ponownie.
bjar_1
Napisano
Wg opisu zdobyli oni kolumnę niemiecką we wsi. Były pełne jaszcze amunicji. A potem to podpalili i wysadzili. Myślę, że te parę armat mogłoby poważnie wzmocnić obronę, nawet jeśli nie potrafiono by właściwie ustawiać zapalników.
Pozdrawiam
Napisano
No tak, ale wydaje mi się, że do obsługi armaty trzeba mieć jakieś doświadczenie w obsłudze jakiejkolwiek armaty. Nie mówię już o takich bardziej skomplikowanych sprawach, jak właściwe wycelowanie, zwłaszcza w artylerii polowej, bo z takiej 37-ki ppanc z zamkiem półautomatycznym to chyba faktycznie każdy pojętny człowiek mógłby w miarę celnie strzelać.
Napisano
Ponieważ użycie sprzętu zdobycznego jest kwestią która mnie interesuje, to zwracałem na to uwagę przy czytaniu ksiażek o 39. Jednak dominują opisy o niszczeniu zdobytego uzbrojenia, głównie artylerii (np należącej do SS Germania, gdzie we wsi stała kompletna artyleria tej jednostki wraz z ciągnikami).
Co do umiejętności obsługi, podstawowe zasady są takie same (w końcu większość konstrukcji wywodzła się jeszcze z 1 wojny), mozna było dodatkowe informacje zdobyć od jeńców, nadal po zaborach wielu żołnierzy i oficerów znała język niemiecki aby czytać napisy i insrukcjie, a po za tym powinny jeszcze przed wojna być opracowane instrukcje obsługi sprzetu zdobycznego.
Tak więc raczej problemem był brak koncepcji i inicjatywy użycia tego sprzętu do wsparcia i wzmocnienia własnych wojsk.
Napisano
W książce Kiśielewskiego jest fajny opis jak nasi spieszeni ( o pardon.. juz zmotoryzowani ..) lotnicy wjezdzali w zdobycznym samochodzie ( motorze ..!?) w niemieckich hełmach do Warszawy. oczywiście wzbudzali ogromny aplauz ( dobrze że ich nie postrzelali.. ) Podejrzewam ze było sporo takich przypadków !
Napisano
Jednak brakowało podstawowej rzeczy. CZASU ! Nauczyć się można, ale to wymaga trningu bo w innym wypadku jest niekuteczne. A po SS-Germania nasi (11 DPG) zdobyli armaty p. lot. które sa bardzo skomplikowane w obsłudze. Jeśli nie pomyliłem półków SS to zadobyto tak praktycznie całe wyosażenie pułku włącznie z samochodami. Bochatrskie SS dało dyla na piechotę. 11 DPG wzięła z tamtąd 16 łazików niemieckich. Niestety więcej kierowców (bez samochodu) nie mieli.
Napisano
Co prawda to nie 1939, ale ciekawa relacja dotycząca zaznajamiania się z obsługą zdobycznych panter, za pomocą skorego do współpracy (ot, zdrajca ;-) jeńca niemieckiego, jest w pamiętnikach żołnierzy baonu Zośka.
Napisano
Książka Kisielewskiego jest świetna. Humor jak z przygód kanioniera Dolasa. Szkoda, że nikt nie zrobił z tego filmu.
Napisano
Nie jest to wykluczone. Mógłby to być jakiś folwark czy coś w tym rodzaju przekształcony na warsztat (opis zdjęcia mówi o trafieniu, chociaż tego nie widać).

Pzdr,

jotes

Napisano
... Typical for the polish campaign are the white crosses (Balkenkreuze), which often attracted the fire of antitank weapons, so that the tank crews start to cover them with mud..."

http://www.photosammler.de/h030105e.htm
  • 2 weeks later...
Napisano
Nasz dobry znajomy z tytułu wątku kolejny raz:

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=3237151494&category=15504

Pzdr,

jotes
Napisano
Pewnie, że ładny. Dopiero na tym zdjęciu zauważyłem, że wieżę zerwało razem z dużą częscią nadbudówki (tak by to raczej należało nazwać, bo kadłub to jeszcze nie był).

Pzdr,

jotes
Napisano
Bardzo wymowne. Biały krzyżyk na samochodzie i drugi w tle.
Zastanawiam się jednak czy to zdjęcie wykonano w Polsce. Niewykluczone, że po spaleniu samochodu wyszyły na wierzch starsze oznaczenia.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie