Gość Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Mieszkam w okolicach Treblinki(oboz koncentracyjny) i zastanawiam sie czy warto jest sie wybierac w poszukiwaniu skarbow. Zapewne te tereny byly wielokrotnie celem poszukiwaczow skarbow. Czy moze ktos byl w tych okolicach??Czy wiadomo cos na temat poszukiwan wykrywaczami przez jakies organizacje po wojnie np.wojsko??Z gory dziekuje za informacje
Grzesio Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 LUDZIE, CZY WY JUŻ K***A MAĆ NIE PRZEGINACIE???!!!
kudi Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Masz Grzesio racje. To maksymalne przegiecie. Onufry chcesz stac sie hiena cmentarna? Czlowieku obozy koncentracyjne to najgorsze barbarzynstwo jakie czlowiek wymyslil a Ty chcesz szukac tam skarbow? pozdrrobert_kudelski
ms Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Coz, z 10 lat temu w jednej z gazet znalazlem wzmianke o tym, ze zatrzymano kilku obywateli ktorzy przybli z Izraela plus kilku Polakow (bez podtekstow narodowosciowych - rownie dobrze mogli to byc Polacy, Niemcy, etc) na teren bylego obozu zaglady bynajmniej nie w celu zachowania pamieci o pomordowanych...Mam nadzieje, ze autor tego watku powaznie zastanowi sie zanim wybierze sie na polowy"...
past Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 ręce opadają , jestem ciekawy co wymyślisz następnie -- wizyta na cmentarzu??????????
Bocian Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Spokojnie Panowie. Nie rozkręcajmy się tak ze skrajnymi opiniami. Sam fakt że ktoś zapytał się o to, wskazuje że jest reformowalny i trzeba mu tylko uświadomić niemoralność takiego postępowania. Onufry pamiętaj o kodeksie poszukiwacza. Jak nas widzą tak nas piszą.
Don Kichote Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 WitamMieszkam dość bisko Treblinki (22km). Czytałem sobie trochę o tym obozie - np. o roztrzeliwaniu w lesie żydowskich dzieci - i zasypywaniu ziemią tych masowych mogił w których niektóre dzieci jeszcze żyły.Mam słabe nerwy i chce mi się płakać (sam mam dzieci).Nie zbliżę się z wykrywaczem do tej miejscowości, polecam za to wiązanki kwiatów i znicze.
Gość Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Niezamierzam bezczescic grobow. Wydarzenia jakie tam miały miejsce sprawiaja ze kreci mi sie lezka w oku" i niezamierzam tam wchodzic. Pytalem tylko informacyjnie.Rozmawialem z kolega i znalezlismy o wiele wiecej miejsc lepszych do poszukiwan np. bunkry w okolicy zambrowa. Badz stare kapliczki w okolicach ktorych zakopywano kosztownosci. Niemam zamiaru zabawiac sie w hienne cmentarna. Wiem ze okoliczne lasy kryja wiele skarbow. Moj kolega znalazl tam bagnet z pochwa wyprodukowany w Radomiu oraz helm niemiecki.NIEMA OBAWY NIEJESTEM DESPERATEM I KRWIO PIJACA.
Don Kichote Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Witaj OnufryJeśli będziesz chodził w okolicy powiaty ostrowskiego to daj znać. Prawdopodobnie 13 kwietnia (nie wiem czy to rozsądne kopać 13-tego he he) będę w okolicach bunkrów pod Zarębami Kościelnymi.Pozdrawiam
ms Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Mieszkam w okolicach Treblinki(oboz koncentracyjny) i zastanawiam sie czy warto jest sie wybierac w poszukiwaniu skarbow"POd miażdzącą krytyką radykalna zmiana postawy, jakos trudno jest mi jednak uwierzyć to by ktoś kto w ogole o tym pomyslał mial w pelni wyprostowany kregoslup moralny...
past Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Ale jest nadzieja że nie zbliży się do obozu z wykrywaczem , a to już coś !!!!!!!!!!!
Gandalf de Grey Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Salve, P.T. uczestnicy forum, chcialbym tylko spytac tych ktorzy atakuja tzw hieny cmentarne - jakie maja stanowisko w tej kwestii jesli chodzi o rozkopywanie grobow majacych kilka tysiecy lat przez archeologow? Jak by nie patrzec to tez hieny cmentarne. Czyzby czas oddziela archeologow od hien cmentarnych np powyzej tysiaca lat to archeolog, a do 100 lub 50 lat to jeszcze hiena cmentarna?Pragne podkreslic, iz jestem zdecydowanym przeciwnikiem szukania skarbow na czy w okolicy terenow obozow koncentracyjnych i innych lagierow. Lecz podkreslam SKARBOW. Inne kopanie majace na celu odkrycia naukowe czy proste wyjasnie liczby poleglych (zabitych, umeczonych..) czy metod zabijania stosowanych przez kriminalisyke jak najbardziej popieram.Odkopywanie masowych grobow czy na terenie bylych obozow czy tez np w Katyniu... mialy juz miejsca. Reasumujac - popieram kolege Bociana -iz w samym pytaniu nawet najglupszym - zawsze moze byc jakis ukryty sens.Z wyarazami szacunku,Gandalf de Grey
Kmicic Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 A tak przy okazji poruszonego tematu, to odradzam takie poszukiwania juz nie tylko z przyczyn moralnych, ale również czysto praktycznych. Kiedyś trochę podpytywałem tu i ówdzie i tak np. w Oświęcimiu zaraz po wojnie okoliczna ludność, podobno przepłukiwała prochy w rzece w celu wypłukiwania złota, bo poczatkowo Niemcy nie pozyskiwali np. złotych zębów ze zwłok.Archeolog, który zajmował się pozostałościami obozu w Chełmnie nad Nerem opowiadał, że tam nie mając rzeki w pobliżu po wojnie rozsypywano prochy pochodzące z kremacji dosłownie na cztery wiatry i czekano na efekt końcowy, nazywano to wialniami".Tyle o skarbach" obozowych. Tu i ówdzie np. w Chełmnie, na MAjdanku i w Gross Rosen prowadzi się jakies prce poszukiwawcze, w celu poszerzenia wiedzy. W Gross Rosen angażowali się nawet w to przedsięwzięcie poszukiwacze, pomagając na prośbę dyrekcji muzeum.
kruku Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 WitamRowniez odradzam tego typu poszukiwania". Proponuje zrobic wycieczke i zapoznac sie z tragedia jaka dokonala sie w miejscach tego typu. Z powazaniemkruku - GG 566056
mac Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Z tym przeginaniem radziłbym ostrożnie, domyślam się że Onufry zapomniał cudzysłowiów w słowie skarby. A właśnie czy ktoś protestował gdy Klub Poszukiwaczy Skarbów prezentował swe znalaziska z okolic Gross Rosen w TV. Pozdrawiam mac
Grzesio Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 No to sorry Onufry - niezbyt to z Twojego postu wynikało, ale jeśli istotnie nie masz zamiaru szukać skarbów" poobozowych, a użyłeś tej lokalizacji tylko orientacyjnie - to przepraszam.
past Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 moim zdaniem szukanie w miejscach kaźni jest naganne ,leczniestety czasami trzeba to zrobić (Jedwabne) dlatego proponuje zostawić to profesjonalnym firmom , które powinny mieć pozwolenia wszystkich świętych" i najlepiej nadzór duchownych różnych wyznań. Mam nadzieję , że Onufry dla swojego śiętego spokoju i czystego sumienia nawet jeśli myślał o eksploracji w tych okolicach zrezygnuje z nich
Gość Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 w zupełności się zgadzam z tym co mówicie .. ale jest małe ale .. wg. mnie warte uwagi w tym wszystkim.Od razu zastrzegam, że to sę tyczy może IPN-u, może grupy pod paronatem IPN-u, może muzeum , komitetu pamięci jesli tai istnieje niewiem .. w każdym bądź razie wymaga pomocy odpowiedniej istytucji .. a o co chodzi.Takich lasów w których hitlerowcy mordowali jest całe mnóstwo. Pomijam miejsca ogólnie znane jako wielkie obozy zagłady, ale praktycznie każde miasto miało taką swoją Treblinkę" i okoliczne lasy. Są to znane miejsca mordów np. Zamek w Lublinie, Rotunda w Zamościu, Majdanek, lasy wokół Zwierzyńca na zamojszczyźnie, sa takie miejsca i w Warszawie niedaleko Legii. Miejsca gdzie mordowali hitlerowcy .. a potem w tych samych miejscach mordowało NKWD i nasza bezpieka. Powód : gotowa infrastruktura eksterminacji ... jak na Majdanku czy Rotundzie .. gdzie niedługo po oswobodzeniu zaczęto więzić ludzi z AK, WiN, i innych uznanych za wrogów ludu. Mordowano ich w tych samych miejscach gdzie wczesniej robili to Niemcy. Myślę że takie miejsca zorganizowana .. i podkreślam raz jeszcze .. pod opieką odpowiednich instytucji ... takie miejsca zorganzowana ekipa powinna odwiedzić i nazywając rzeczy po imieniu .. szukać. Szukać i przywrócić pamięci tych którzy zostali zamordowani.I jeszcze jedna uwaga na koniec tego tematu. Ludzi którzy pamiętają tamte lata jest coraz mniej. Z roku na rok ich ubywa. Czas jest nieubłagany. Znikają naoczni świadkowie.Wysłuchujcie ich, pytajcie, zaczepiajcie sami jeśli jest taka możliwość. Może uda się uratować coś konkretnego, coś ustalić, wyjaśnić, dowiedzieć. Cokolwiek. PozdrawiamSZUKAM
Krisga Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 A szukanie na miejsu obozu przejściowego , gdzie (w wiekszości Żydzi) czekali na transport i pracowali u okolicznych rolników... bedzie czynem nagannym ? dodam że zginęło tam troche ludzi , ale głównie z chorób i niedożywienia . Znajdowano na tym miejscu,podczas prac zwiazanych z usuwaniem baraków np: złote monety i bizuterię zakopaną w ziemi. podczas prac polowych też znajdowano ale pojedyńcze monety.teraz nie ma tam ani śladu po obozie i na wiosnę sieją tam ...buraki. Miejsce nie figuruje na żadnych spisach kaźni" itp. Obóz był mały i w szczytowym momencie nie przekroczył 500 więźniów.tym postem nie chcę wsadzać kija w mrowisko" jeżeli kogoś uraziłem - sorry,
Gość Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Don kichote wybiore sie z toba tylko podaj maila abysmy mogli sie dogadac bo ten ktory podales jest niepoprawny.moj gg 1980497
Indiana Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Mam pytanie czy szukanie na terenie obozów dla jeńców wojennych (np. Oflagów) również podpada pod zasady dotyczące obozów koncentracyjnych i miejsc kaźni?
bartekl23 Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Witam!Ja też mam pytanie. Czy np. szukanie w miejscu wędrówek więźniów (5 km od obozu), którzy uciekali z obozu też zalicza się do złej zeczy"?
Gość Napisano 10 Kwiecień 2003 Napisano 10 Kwiecień 2003 Najwazniejsze aby nierozkopywac grobow!!! Zastanow sie czy ty chcialbys aby ktos ci chodzil po glowie
bartekl23 Napisano 11 Kwiecień 2003 Napisano 11 Kwiecień 2003 Nie chodzi tu o mnie. Tylko kiedyś na Allegro była klamra do sprzedania, która została wykopana w okolicach obozu.Pzdr.bartekl23
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.