Skocz do zawartości

Ju-87 Stuka" a Powstanie Warszawskie


wars98

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam!
Jacek62! Co do Twojego pytania odnośnie źródeł mówiących o korzystaniu przez Niemców z lądowisk na obrzeżach Warszawy, to ja spotkałem się z relacjami powstańców - aktualnie próbuję je odszukać (trafiłem na nie kilka lat temu i... odłożyłem do archiwum). Ale są, bo skąd bym wpadł na taki pomysł? (;
Zelig! Miło mi, że zdjęcia lotnicze zaczęły Cię wreszcie przekonywać do tego co piszę.
Pozdrawiam
wars98
  • 3 weeks later...
  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
co do watku lotniska Babice": rozmawialem z ludzmi pamietajacych czasy przedwojenne, mieszkajacych do dzis w starych posesjach tuz przy lotnisku. Wg. nich byly tam po prostu zwykle pola uprawne, m.in. nalezace do ich rodzicow. Przecinala je piaszczysta droga, przedluzenie dzisiejszej Lazurowej, laczaca Boernerowo z Mosciskami.
Napisano
Od 18 VIII w Warszawie, na Okęciu pozostała jedynie grupa ppłk. Klussmanna wydzielona ze składu I eskadry 1. pułku szturmowego w składzie 4 maszyn Ju-87.

????? Rozumiem, że to tylko niedopatrzenie z Twojej strony. Z tego co wiem to jednak trochę więcej latało tych maszyn po 18 VIII nad Wawą :)
Pozdrawiam
GJ
Napisano
w/g mapy AK z początków 43r.(no, reprintu...) lotnisko Bielańskie" jest umiejscowione pomiędzy osiedlem łączności a fortem Bema, ciut na PD od Gór Szwedzkich.
Ile właściwie samolotów zestrzelili Powstańcy?
Czytałem 0 3 Ju87 (1 spadł na fabrykę chem. Ludwik Spiess przy Hipotecznej). Można jeszcze podciągnąć zestrzelony pod Jaktorowem 29 IX (Gr. Kampinos) rozpoznawczy FW 189 ( ama")?
pzdr
Napisano
No nie! proszę... :) Lotnisko Bielańskie było tam gdzie było naprawdę, a nie tam gdzie go nie było w ogóle, czyli np. koło fortu Bema. Nic dziwnego, że Powstanie upadło skoro wywiad AK widział nie istniejące lotniska! W takich okolicznościach to i tak dobrze, że przynajmniej szturm na lotnisko bielańskie odbył się we właściwym miejscu. (ale szkoda, że się nie udał..)

Fajnie, że wywołałeś ten dwukadłubowy samolot" zrąbany pod Jaktorowem, akurat wczoraj o nim czytałem. Ciekawe czy jeszcze leżą (i gdzie) jego szczątki?

A kiedy zestrzelono dwa pozostałe sztukasy? Bo zawsze się mówi tylko o tym jednym (i jedynym) Ju 87 D5 z 23 sierpnia z Hipotecznej, hej!
Napisano
Jak już ktoś cytował powyżej o samolotach w Powstaniu można poczytać w: Rozkaz: zdławić powstanie"
Tadeusz Sawicki

Mnie w tym zastanawia to, ze według tej książki do połowy sierpnia latały Ju i Me z kilku jednostek, a od połowy cztery Ju stacjonujące na Okęciu. Czy oznacza to, że przez większą część czasu miasto było bombardowane za pomocą 4 samolotów? Zawsze w relacjach podkreślana jest obecność samolotów. No bo nie insynuuje autor chyba ze z samolotami w Powstaniu było tak jak z tygrysami.
Napisano
3 od góry post arek...
Luftwaffe
W Warszawie użyte zostały samoloty 6. Luftflotte gen. lot. Rittera von Greima. Były to: Ju-87 Stuka I eskadry 1...."

W książce o której pisałem jest mowa o CZTERECH. ale może chodzi o to ze 4 dyspozycyjne specjalnie na potrzeby Powstania stacjonowały w Warszawie a inne gdzies z zasobów frontowych".
Napisano
Tak, dzięki! Ty pierwszy podałeś źródło tego cytatu :)

Ale czy to nie jest i tak jakoś pokręcone...? Wg. http://ww2.dk/air/attack/sg1.htm 1./SG1 w sierpniu i część września stacjonowało w Lobellen (to chyba Prusy Orientalne), a drugą część września w Modlinie (czyli niby blisko, no ale Modlin to nie Okęcie). Za to na Okęciu stacjonował III. dywizjon SG 1, ale...- wg. danych z ww2.dk - wyposażony był w Fw 190.

...to tyle w temacie Marioli jeden...

Teraz będzie o tym samym ale dalej:
4. eskadra SG77 - http://ww2.dk/air/attack/sg77.htm - także w okresie sierpień/wrzesień nie była na Okęciu. Była kolejno w Zdarzcu (50°7'0N 20°48'0"E) i Nagłowicach (50°41'0N 20°7'0"E :). ZA TO wszystkie trzy eskadry III. dywizjonu były w sierpniu na lotnisku w Grójcu (Grojek :) - czyli teoretycznie mogły się angażować w Powstanie I MIAŁY na wyposażeniu Ju 87.

...to tyle w temacie Marioli 77.

Z kolei 1./JG 51, uzbr. w Bf 109 G, faktycznie stacjonowało w sierpniu na Okęciu: http://ww2.dk/air/jagd/jg51.htm

Tak czy inaczej wciąż nie ma tych sztukasów co to zabijały powstańców startując z międzynarodowego portu lotniczego Okęcie.

Za to był tam od czerwca do sierpnia II./SG 2... (http://www.ww2.dk/air/attack/sg2.htm).. też wypos. w Fw 190... :)

Oraz UWAGA!!! Zanim oddasz mocz przeczytaj to...
... jeszcze wydaje mi się, że ten ppłk. Klussmann" to w istocie major Peter Gassmann - dowódca Szlachtgeszwadra 1 (od 22 IV 44 do 8 V 1945) czyli - powrót do jedynki"...

(psssst! Tutaj, na końcu strony wpis w Wehrpassie Gassmanna: http://www.wehrmacht-awards.com/war_badges/luftwaffe/documents/pilot_observer_documents.html - niezłą miał biografię... - zaczynał w Kriegsmarine służąc m.in. na Szlezwiku Ha.)

Będę leciał.
Napisano
I jeszcze w zasięgu kilku kliknięć jest super ciekawa dyskusja na forum MPW o tym junkersie, który się zrąbał na Hipotecznej: http://forum.1944.pl/lofiversion/index.php?t711.html
... i tam niejaki Norbert Klimczak cytuje frgm. książki St. Ozimka Stare Miasto 1944" gdzie podane są nazwiska pilotów: pilot: Oberfahnich Erwin Zipfer, Radiooperator\\ strzelec pokładowy: Gefreiter Aloes Oberlaber" oraz - ACHTUNG!!! - nr jednostki, której szuka Wars: 2. I\\SG2" - CZYLI: z 2. eskadry I dywizjonu drugiego pułku szturmowego! CZYLI znowu coś się miesza..

ALE ... ale łatwo się domyślić, że imiona spadniętych są napisane z błędami - i tak: Aloes to oczywiście Alois, zaś Erwin był w istocie Edwinem A WTEDY używając Googla znajdujemy taką dyskusję:
http://www.lwag.org/phpBB2/viewtopic.php?t=1626592&view=previous&sid=0faa91e2a9866a9f513678e6230a31f5
.. toczącą się na forum Luftwaffe Archives and Records Reference Group, gdzie w poście z 28 sierpnia 2003 niejaki Charles Bavaroise podaje wypis z raportu WASt z 23 08 1944:
WAst-report:
23. Aug. 44
Ju 87 D5, Wr. 130996
Ofhr. Zipfel Edwin. pilot, kia,
Ger. Oberlaber Alois, radio-op/gnner kia
Warschau-Börse, Pl.Q. 1371 (Börse" ? almost unreadable)
Crashed and burned, no cutes seen (nothing on cause)
2. I/SG 1

CZYLI JEDNAK SG 1!

:) ALE ... ale w następne zdanie brzmi: This is to be completed by the Summarische Verlustmeldungen". Acording to this reports I./SG 2 lost only one a/c that day and this one due to infantry-fire.

CZYLI.. he he he - ciekawe w którym z tych dwóch fragmentów jest błąd w pisowni cyferki pułku....?

CZYLI albo SG 1 albo SG 2 :)

Jeszcze doklikując się na poziomie, który mnie samego mocno zaskoczył znalazłem aukcję, na której ktoś sprzedał nekrolog Aloisa Oberlabera: http://www.epier.com/BiddingForm.asp?921025#fulldesc
Koleś miał 22 lata. (Szkoda, że już nie ma skanu w lepszej rozdzielczości).

No to spadam.
Napisano
Luty 1944 roku byl duzo zimniejszy niz tegoroczny. Rog Zuga i Lubomielskiej
rowniez znaczaco sie roznil. Niemiecki samolot mial wyladowac na bielanskim
lotnisku. Lot swoj zakonczyl jednak na ul. Zuga, a konkretniej na domu pewnej
volksdeutschki [co przez dlugi czas bylo tematem zartow: ciagnie swoj do
swego"]. W wypadku zginal jeden pilot, drugi zostal tylko lekko ranny [stracil
palec]. Tuz po wypadku Niemcy wyznaczyli wysoka nagrode dla znalazcy
teczki/walizki ktora leciala w samolocie. Nikt jednak nic nie znalazl..
Pierwszej nocy z wraku zniknely kola. Resztki samolotu wywieziono dopiero po
miesiacu - do tego czasu zostal praktycznie ogolocony z co ciekawszych
elementow.


To jest łup z wyprawy na forum Żoliborza i Bielan na GW (http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=296&w=18171607&a=20256376 ) Wielkie ukłony dla pana Oio niniejszym! Nie wiem skąd to wytrzasnął, ale - jak dla mnie - tekst, a przede wszystkim zdjęcie - absolutna rewelacja!
Ten wypadek/upadek był już opisany w Sentymentalnym przewodniku po Bielanach", ale nie aż tak precyzyjnie - datowano go na okres iebawem po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej".
Napisano

To odpowiednik tego zdjęcia z lutego 1944. (ujęcie od Krotoszyńskiej) Tam się praktycznie nic nie zmieniło, ale żeby uzyskać identyczny efekt trzebaby wejść ludziom prywatnym, warszawiakom, polakom do ogródka.

Napisano

A to jest ten trafiony dom - Zuga 6. Wyraźnie widać granicę po której mu ścięło czerep..

Będziemy jeszcze drążyć tajemnicę zaginionej teczki. A jeżeli prace w terenie nie przyniosą żadnych rezultatów, to będziemy je kontynuować u nas - na Szucha.

Napisano
Witaj Zelig-u,
Bokiem czerepu a dołem między zciętymi lekko na skos zrębami domku volksdeutschki szukaj. Jak nic to daj iskrokwę przez ta sieć, zobaczymy czy w ogródku nie schowała, teczki.

Wyżej wzbić się nie da, dalej to już kaftan - gratuluję i czuję,że tam coś je..
Napisano

Aby rozstrzygnac ewentualne watpliwosci, gdzie znajdowalo sie lotnisko na Bielanach. Szkic pochodzi z 1946 roku i zostal wykonany przez jednego z uczestnikow akcji na to lotnisko.

Napisano

Fajna mapka - skąd pochodzi? - bo przedstawia plan akcji z maja 44, w której oddział dywersji AK wysadził w powietrze aż 5 Junkersów Ju-52! Niemcy byli tak zaskoczeni i zdezorientowani, iż w pierwszej chwili myśleli, że to aliancki nalot.. To bardzo mało znany epizod - a szkoda, bo ta akcja to było nasze rodzime Tylko dla orłów".
Można o niej przeczytać na legendarnej str. kultowego Wfora: http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/akc_bielany.htm , oraz w przewodniku po bielanach, o którym wspomniałem wyżej - z tym, że tam jej opis jest zilustrowany w dość kuriozalny sposób: za pomocą dioramy..

Także lotnisko bielańskie tajemniczą sprawą jest. Możnaby np. rozpracować cyferki tych eskadr (czytałem o czterech), które tam stacjonowały, temat użytkowania go podczas Powstania jest do końca niejasny... - najczęściej pojawia się wersja, iż po sturmie powstańców na lotnisko z 1 i 2 sierpnia Niemcy lotnisko zlikwidowali - zaorali pas startowy, zniszczyli infrastukturę itp. ALE...
... ale w innym źródle wyczytałem, że Ruskie bombardowali lotnisko 10, 21 i 22 września. Bezużytecznego lotniska raczej by nie bombardowali. Jeszcze widok sztukasów startujących z lotniska bielańskiego i bombardujących Żoliborz przewinął się w jakiś wspomnieniach, które niedawno czytałem (lecz kompletnie nie mogę sobie przypomnieć gdzie.. na sajcie Białołęki może?).

A cofając się do klamerek i pasów parcianych Jacentego2004 - do Uhu z Jaktorowa - znamienne zdjęcie z placu Trzech Krzyży... (pochodzi z albumu Warszawa. Ostatnie spojrzenie" z niem. zdjęciami lotn. Wawy z 44ego roku. Rewelacja!)

Napisano
Mapka pochodzi z Expressu Wieczornego z 1946 roku, gdzie cala akcja jest opisana i tak wlasnie namalowana przez jednego z uczestnikow.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie