Skocz do zawartości

Czy miał już ktoś problem z leśniczym??


Saper.17

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
I zapłaciłem 5 000 kolegium i rewizja w domu po dwóch dniach.Ale na szczescie nic nie znależli.Ale 5 000 musiałem zabulić za niby to niszczenie jakiś roślinek które są pod całkowitą ochroną.W życiu tam już nie pojade!To moja najdroższa wyprawa w historii!!

Pzdr
Grand
Napisano
Grand: przeraziłem się po przeczytaniu Twojego posta a właśnie wybierałem się w tamte okolice . Jeśli możesz napisz coś więcej o tym jak Cię wypatrzyli w lesie .

pzdr,vaz
Napisano
Jeśli się nie mylę, to kolegia d/s wykroczeń zniknęły z III RP jakiś czas temu. Rozumiem, iż chodziło np. o grzywnę i sąd grodzki?
Ironrat
Napisano
Dokładnie;grzywna i sąd.
A ja sobie kopałem,podeszło dwóch panów,wylegitymowali sie,poprosili o dowód(którego nie miałem) i odprowadzili mnie do Nissana z oznakami SL i zawieżli wiecie gdzie...Nie pomogły żadne tłumaczenia oraz rozmowy o naszej pasji!!Jeszcze mnie zbluzgali że rozpier... ich las i żebym przekazał kolegom że CytWszystkich was chu.. wyłapiemy!!" Kultura!!!
Napisano
Witam.
Gdzie się załatwia takie pozwolenie na chodzenie z piszczałą po lesie i ile to kosztuje. Leśniczy w Kampinosie coś o tym mówił ale niespecjalnie słuczałae...
Pozdrawiam
Napisano
Ja ze swojej strony pozdrawiam Demona z Nieporętu " i jego szatański wehikuł vide : http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=146970#147091

pzdr . kocur
Napisano
Pamiętnik Partyzanta:
poniedziałek: goniliśmy Niemców po lesie.
wtorek: Niemcy gonili nas po lesie.
środa: goniliśmy Niemców po lesie.
czwartek: Niemcy gonili nas po lesie.
piątek: goniliśmy Niemców po lesie.
sobota: Niemcy gonili nas po lesie.
niedziela: gajowy wyrzucił nas wszystkich z lasu.
Napisano
Wiecej kultury w lesie a nikt z nas nie będzie miał kłopotów ze żadną SL.Odnośnie Ruskiego to są tam takie doły że wcale się nie dziwie brakiem cierpliwości ze strony służb leśnych.Niekiedy sam chodze zakopując doły po skur... tracąc czas który mógłbym przeznaczyć na szukanie.
Niech tylko spotkam jakiego jegomościa który robi w lesie burdel...NIECH ŻYJĄ PRAWDZIWI POSZUKIWACZE.
Pozdrawiam
Zwierz
Napisano
Witam.
Ze Strażą Leśna nalezy uważać, gdyż maja naprawdę dość potężne uprawnienia.Z możliwością odstrzelenia klienta który im fika" ;-).Broń palna krótka i długa, gaz i pies służbowy czynią cuda :-)))). No własnie...każdy przedstawiciel służb państwowych ma obowiązek wylegitymowania się. Jak legitymować psa służbowego? A pies może być użyty jako przymus bezpośredni.
A tak serio. Nie trzeba być omnibusem żeby zrozumieć, że straż leśna (ogólnie pojęta) jest po to aby ten las chronić. I wszyscy wiemy, że akurat nasze hobby jest najmniej groźne dla lasu. Tak na poziomie czeszących" maszynkami jagody. I ONI też to wiedzą. Więc nie sądze, że należy nastawiać się na nich jako wrogów". Tym bardziej, że to ONI działają zgodnie z przepisami (jakie one by nie były). Lepiej grzecznie pogadać, wyjaśnić, wytłumaczyć i zapewniam, że w 90% skończy sie na miłym rozstaniu, co zresztą przewija sie w wielu postach. No chyba, że ktoś jest na tyle debilny, że rozkopuje rezerwaty, nasadzenia nowych drzew (do 4m wysokości :-) ) i liczy na cud.
Pozdrawiam
Vaderian (Łódź)
  • 1 year later...
Napisano
Cześć!, czytam wypowiedzi i kulam się ze śmiechu z przedstawinych sytuacji w lesie. Jestem strażnikiem leśnym i uprzejmię informuję, że: rozkopywanie gruntu na terenie leśnym stanowi wykroczenie z art. 154 KW, niszczenie trawy, rozgarnianie ściółki, wjazd pojazdem silnikowym na teren leśny, zaśmiecanie to cała gama wykroczeń które możecie popełnić na terenie leśnym. Wszystkie prace na terenie leśnym wymagają zgody nadleśniczego. Ponadto obowiązuje was w przypadku zabrania wykopków" Ustawa o ochronie zabytków. Wszystko to można usankcjonować drodzy poszukiwacze poprzez uzyskanie odpowiednich zezwoleń w tym z lasów państwowych. Wszelką dziczyznę" w tym zakresie, a szczególnie kolesi wykopujących niewypały i niewybuchy niestety musimy karać. Większość wykroczeń jest logiczna dla statystycznego poszukiwacza i nie powinna być trudna w zrozumieniu. Pozdrawiam Darz bór.
Napisano
Masz Dareczku rację ;)))

Moje spotkanie z leśniczym:

chcielismy kopać obok leśniczówki, bo zaraz obok znajdują sie ruiny kościółka z XVIw. Ruiny znajdują się juz w lesie. Uderzylismy do leśniczego, ten wychodzi i mówi: Panowie, mozecie kopac, byle nie w lesie. Kosciolek jest wsrod drzew, ale ta czesc nie nalezy do Lasów Panstwowych i mozecie smialo kopac. Wszystko poza lasem w ogole nas nie obchodzi."
No wiec zaczelismy ryc. Nie minęła godzina, a tu wpada ten sam lesniczy z drugim lesniczym i uderzają w gadkę: A my tez sie interesujemy", a jaki wykrywacz najlepiej kupic?", A ile kosztuje taki juz dobry?" etc. etc. Pogadalismy z 15 min., tez uscisnelismy łapki i panowie poszli a my juz wiemy, że jak bedziemy chcieli cos zalatwic, to będzie o wiele latwiej niz przedtem.

Zauwazylem, ze wielu z lesniczych to chlopaki w wieku 30-35 lat. Na poczatku wydaje sie, ze sa jacys tacy srodzy/butni, ale szybko im mija w gadce, bo w koncu nadają na podobnych falach.. ;))) Wporzo chlopaki, Ty Darku-Strażniku też jestes wporzo ;)))

Darmatt
Napisano
w naszym kraju obowiązuje pewien kodeks , oto jego fragment ... USTAWA z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami
Art. 36.
&1. Pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków wymaga:
&12) poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania.
i taki leśniczy czy SL mosi się stosować do tego . ale na kogo trafisz i jak bedziesz z nim rozmawiał (ła) .
Napisano
Leśniczych i Straż Leśną obowiązuje Ustawa o Lasach, przepisy kodeksu wykorczeń - i na tej podstawie są stosowane represje względem poszukiwaczy, łamiących przepisy ww. aktów prawnych. Koniec i kropka.
Napisano
Odpowiadam koledze Andrzejowi (sosnowisko 1 )Pracuję całkiem po sąsiedzku, nawet mieliśmy przyjemność ostatnio razem się szkolić w tak ważnych dla Polski sprawach jak szkodnictwo leśne. Ciekawiły mnie opinie na temat Straży Leśnej osób postronnych. Muszę przyznać, że uśmiałem sie niesamowicie, najbardziej bawi mnie postawa naszych kolegów ze Służby Leśnej, ale po ostatnim szkoleniu nic już mnie nie jest w stanie zadziwić.
Trzeba by jeszcze kolegom poszukiwaczom wyjaśnić, że można stracić wykrywkę" jeśli zostanie popełnione wykroczenie bezpośrednio związane z poszukiwaniami, a we wniosku o ukaranie zawrze się jako karę dodatkową przepadek sprzętu użytego do popełnienia wykroczenia. Pozdrawiam.
Napisano
Ja chodze po lasach Zimnej Wody i Liśca i raz mnie gonił leśniczy .Gdy mnie złapał powiedział tylko dziendobry i spytał się co znalazłem i pojechał dalej .Naprawde nie ma cię czego obawiać .Są to normalni i mili ludzie trzeba tylko z nimi dobrze zagadać .Zawsze zasypujmy po sobie dołki a będzie wszystko wporzo.Pozdrowienia dla gajowych z całej Polski.Jak złapiecie jakiegoś poszukiwacza przymknijcię na niego oko.
Pozdro :)
Napisano
ajbardziej bawi mnie postawa naszych kolegów ze Służby Leśnej, ale po ostatnim szkoleniu nic już mnie nie jest w stanie zadziwić. "


Uhuu, już widzę że w Firmie mistera Darka Strażnicy Leśni nie piją wody z jednej studni z Leśniczymi i Działem Gospodarki Leśnej........................


Mnie też to nie dziwi......

Ale to już na inne forum.....
Napisano
Temat stary, ale wiadomo wzbudza emocje. O tym, że litera prawa mówi co i jak wszyscy wiemy. Wiemy też, że w służbach mundurowych pracują ( jak wszędzie ) różni ludzie. Przeważnie nie są to jednak ludzie pozbawieni zdrowego rozsądku i logicznego myślenia ( jak chyba wszyscy miłośnicy przyrody :) ). W dużej mierze ich stosunek do bezwzględnego egzekwowania przepisów, zależy od postępowania osób odwiedzających las, w tym przypadku tzw. poszukiwaczy. Jako przykład, podam moją niedawną rozmowę z pracownikiem SL. Na moje konkretne pytanie dotyczące poszukiwaczy, odpowiedział, że jest to szkodliwość marginalna! Na jego terenie ( a jest to część Parku Narodowego, plus otulina tego parku, oraz zwykłe lasy ), prawdziwym problemem są: (oprócz odwiecznych kradzieży drewna), niszczenie pomników przyrody, wzniecanie pożarów (bezmyślne wypalanie łąk), kłusownictwo, wywożenie do lasu śmieci, a w ostatnich latach nowa plaga to Quady i auta terenowe niszczące las i płoszące zwierzynę ( oczywiście nie chodzi o prawdziwych miłośników off-roadu, gdyż ci, jeśli już, to prawie zawsze działają tylko na wyznaczonych trasach i za zgodą SL ). Dla mojego rozmówcy, przy takich problemach, temat poszukiwań w lesie ( nie mówimy o poszukiwaniach w parku narodowym !!!!) przez osoby zachowujące się cicho, nie zostawiające po sobie śladów, nie śmiecące i nie niszczące młodników, to zagrożenie minimalne. Więc jeśli poszukiwacze będą czuli się gospodarzami lasu i nie będą wandalami, to może leśnicy zaczną inaczej spoglądać na temat. I oby nie trafiać na tych, którzy poszli do SL nie z miłości do przyrody... Pozdrawiam.
Napisano
:}} i tu mnie Pablo rozbawił : ci którzy nie poszli do SL z miłosci do przyrody" :}}}} otóz do tzw służb mundurowych" 85-90 % idących idzie bo to ,na dzisiejsze czasy pewna praca itp, i mają wejscia ze ich wogóle przyjmują {wiem co mówie,bo jeszcze do niedawna też byłem mundurowym ,i tez po załatwieniu"} co do leśniczych to jestem przekonany ze wiekszosc zostaje nimi z rzeczywistej potrzeby ,chęci, zamiłowania. natomiast ci ze SL wolne żarty... zresztą jak sie dobrze wczytac ,wystarczy w te dwa dostepne posty Darka -strażnika to po prostu bije z nich ciągle świeże zadowolenie i poczucie {idiotycznej } wyższosci z powodu dostania do ręki uprawnień gonienia" wynikających z bycia w SL
Napisano
Do kolegi Lente-jeżeli nie znasz realiów pracy w Straży Leśnej to nie wypowiadaj się,nawet jeśli pracowałeśpo znajomości"w innej służbie mundurowej.Strażnicy Leśni to tacy sami leśnicy jak leśniczowie czy podleśniczowie-muszą mieć takie samo wykształcenie czyli technikum lub studia leśne.Poza tym dopiero są wyszkoleni,w osobnym trybie,jako strażnicy.Co do tego że w każdej grupie zawodowej znajdą się nawiedzeni i nieobliczalni-to normalne.Ale mogę cię zapewnić że odsetek ich wśród SL jest niewielki.
Acha,wiem o czym piszę bo przez kilka lat byłem strażnikiem leśnym,na kilku różnych stanowiskach,a ponad piętnaście lat byłem czynnym zawodowo leśnikiem.
pozdrawiam
kruszyna
Ps.Polecam zainteresowanym,przy uzyciu wyszukiwarki na forum,odszukanie postów acera,sosnowiska1 i moich na tematy związane z lasem,SL,mandatami itp,itd-jest ich naprawdę sporo.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie