Skocz do zawartości

Kolarz WP


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Z tego co pamiętam (ale nie daję 100% gwarancji) wszystko było na siodełku z tyłu, a sam delikwent bez plecaka. Cieżko musiało by się z plecakiem prowadzić.
Napisano
Bo w instrukcji troczenia z jednego z ostatnich NPK jest chyba bez, tzn. plecaka nie ma na bagażniku, tylko płaszcz, pałatkę i coś tam jeszcze.
Dzięki.
Pozdrawiam
Napisano
Wg instrukcji troczenia i pakowania, kolarze byli wyposażeni w 2 chlebaki . Drugi chlebak z zapasową bielizną i porcją R był troczony na bagażniku na zrolowanym płaszczu, a całośc zawartości pakunku bagażnika była przykryta płachtą namiotową. Kolarze w okresie zimy występowali jako narciarze i wtedy byli wyposażeni w plecaki typu norweskiego. Tyle instrukcja, a co w życiu?
Napisano
Dzięki, czyli raczej trudny problem, czy brać tornister na bagażnik i co z kocem. I tu jest jeszcze problem, czy oni zaliczali się do piechoty, czy do kawalerii.
Pozdrawiam
Napisano
Zaliczali się do tego gdzie był pluton kolarzy. Także może być piechota, kawaleria, artyleria, łączność - więcej formacji z kolarzami z głowy nie pamiętam.
Napisano

Jak to w piechocie było nie jestem pewien, choć zapewne podobnie jak w kawalerii. W kawalerii zaś sprawę wyjaśnia chyba „Instrukcja troczenia…”:

„Oddziały kolarzy troczą swój sprzęt na bagażniku w sposób następujący:
• dolną warstwę stanowi płaszcz zwinięty i spięty dwoma paskami;
• na płaszczu jest położony chlebak;
• całość przykryta płachtą namiotową;
• z tyłu bagażnika umocowana jest menażka, w sposób uniemożliwiający stukanie o bagażnik roweru.”

Napisano

Żeby nie było wątpliwości co do wyposażenia kolarza - kawalerzysty („Instrukcja troczenia…”):

„Wyposażenie zasadnicze według wykazu nr 9, przy czym część wyposażenia przeznaczoną do przewożenia na siodle i w sakwach siodła przewozi się w dodatkowym chlebaku na bagażniku roweru.”

Wykaz nr 9 to:

I MATERIAŁ INTENDENCKI.
A. W okresie letnim.
1. Pas główny typu kawaleryjskiego szt. 1
2. Rogatywka polowa szt.1
3. Płaszcz kawaleryjski szt.1
4. Kurtka sukienna szt. 1
5. Spodnie sukienne z karwaszami par 1
6. Buty kawaleryjskie par 1
7. Ostrogi z paskami par 1
8. Pas do spodni szt.1
9. Koszula i kalesony letnie par 1
10. Onuce letnie par 1
11. Chustka do nosa szt. 1
12. Szalik szt. 1
13. Chlebak szt. 1
14. Znak tożsamości szt. 1
15. Manierka szt. 1
16. Niezbędnik szt. 1

B. W okresie zimowym.
1. Kożuszek kawaleryjski szt. 1
2. Kalesony zimowe szt. 1
3. Onuce zimowe par 1
4. Rękawiczki zimowe par 1
5. Kaftan szt. 1
6. Szalik wełniany szt. 1

II MATERIAŁ UZBROJENIA.
1. Bagnet z żabką szt. 1
2. Naboje do karabinka załódkowane szt. 90
3. Ładownice potrójne szt.2
4. Szelki do ładownic par 1

III SPRZĘT I MATERIAŁ SPECJALNY.
1. Maska przeciwgazowa wz.32 szt. 1
2. Łopatka z pokrowcem szt. 1
3. Opatrunek osobisty szt. 1


W uwagach do tego wykazu napisane jest, że:

„I. W dodatkowym chlebaku na bagażniku:
1 koszula,
1 kalesony,
1 chustkado nosa,
1 szalik,
1 para onuc,
porcja żywności R",
przybory toaletowe i naprawkowe,
olejarka ze sznurem,
przybory do czyszczenia
oraz na wierzchu chlebaka płachta namiotowa i menażka.
II. Manierka i niezbędnik w chlebaku.
III.Płaszcz kawaleryjski wozi się na bagażniku.
IV. Karabinek z pasem i ochraniaczem oraz ręczny karabin maszynowy troczy się zasadniczo do roweru.
V. Czekanik z pokrowcem zamiast łopatki noszą dowódcy sekcyj.”

To by było na tyle, jeśli chodzi o regulamin. I polecam stronę http://www.zurawiejki.prv.pl/ - to chyba jedno z najłatwiej dostępnych źródeł informacji.

Pozdrawiam, Darda

Napisano
Tak, to właśnie było w NPK też, czyli pewnie piechota miała tornistry na bagażniku, a kawaleria dodatkowy chlebak zamiast plecaka.
Pozdrawiam
Napisano
W piechocie wydaje mi sie ze etatowo mialy byc tornistry ale na jakiej podstawie to juz nie pamietam, wiec moze bredze. W praktyce, poniewaz kolarze w obu rodzajach broni (kawalerii i piechocie) byli glownie tworzeni dopiero w organizacji wojennej, wiec dostawali to co bylo w magazynach czy udalo sie kupic (w kazdym razie tyle relacje).

Pozdrawiam
Krzysztof
Napisano
czyli mozna przyjac ze taki kolarz z piechoty był umudurowany i wyposazony jak typowy piechociniec tyle ze tornister miał na bagazniku ? ;-)


Schrek
  • 1 month later...
Napisano
Mietek - musisz wziasc pod uwage ze to jest instrukcja obowiazujaca w czasie pokoju. Poza bodajze 2 pulkami, plutony kolarzy byly zjawiskiem przejsciowym (manewry letnie) i potem z ulga kolarze wracali do macierzystych szwadronow konnych. I oczywiscie wystepujac sluzbowo pieszo, kawalerzysta obojetnie jak sluzy powinien sie przedstawiac odpowiednio! Ale to tylko moje przypuszczenia - moze ktos wie na pewno?
Napisano
Wiec tak z tego co nam się udało ustali i wywnioskować z bardzo skromnych instrukcji, relacji źródle ikonograficznych to sprawa przedstawia się następująco.

W czasie P w piechocie jak i kawalerii istniały w danym poborze kompania , pluton kolarzy czyli zwiadu. Byli to żołnierze którzy odbywali normalna służbę wojskowa a na na manewry lub dłuższe ćwiczenia zostawali powoływani do kolarzy. (tak nam wyszło) dokładnie sposobem powoływania i szkolenia nie zajmowaliśmy się. Ale jak taki człek na rowerze wyglądał ano w Kawalerii na defiladę czy jakis uroczysty przemarsz był ubrany jak zwykły kawalerzysta w mundurze garnizonowym posiadał oprzędzenie kawaleryjskie łącznie z butami i ostrogami. Na rowerze (w czasie P były to tylko rowery specjalistyczne- wojskowe – bagażnik rowerowy, uchwyt pod karabin, opony terenowe) miał karabin na bagażniku stroczony koc.
W czasie ćwiczeń nasz kochany kawalerzysta dostawał mundur polowy – sukienny lub drelichowy (na zdjęciach widzimy kawalerzystów w drelichach bo manewry z użyciem kolarzy były to przeważnie duże manewry miedzy dywizyjne, pułkowe, korpusie a wiec odbywały się latem) Wtedy w koc lub płaszcz był stroczony na bagażniku a w nim zawinięta była menażka lub koc menażka i na tym płaszcz. Wedle regulaminu kolarz kawalerzysta powinien dostać jeszcze drugi chlebak na rzeczy osobiste (bielizna, porcja R itp.) i on był przewożony tez na bagażniku. Tak tez wedle regulaminu powinien wyglądać tez w czasie W we wrześniu 1939 kawalerzyści dostali jeszcze hełmy wz.15 (adriany).

A jak było w Królowej Broni czyli Piechocie??? no i tutaj zaczynają się schody ale możemy przyjąć następujące warianty.
Nadal to byli ludzie powoływani z danych kompani a nie funkcjonowały jako osobne oddziały.

W Czasie P np. na defiladę rower wojskowy (ze wszystkimi bajerami jw.) normalny mundur garnizonowy (najczęściej wz.19) koc podobnie troczony jak w kawalerii. Na manewry najczęściej żołnierz dostawali drelichy lub polowe sukienne.

W czasie W niestety nie posiadam regulaminu do kolarzy piechoty ale możemy przyjąć ze miał oporzadznie i wyposażenie zwykłego piechociarza z tym , że tornister był troczony do bagażnika a koc troczony na kierownice jelsi był płaszcz to mysle ze koc wędrował pod klape a płaszcz odpowiednio strczony lądował na kierownicy.

Jak był z wyposażeniem w czasie W na pewno było różnie może kros nie dostał kapliczki i w zamian dostał chlebak lub worek? Nie wiem trudno mi powiedzieć.

W ON natomiast można przyjąć zasadę co oddział to inaczej.
Obowiązywał drelich ON i wyposażenie dla odpowiedniego typu w czasie
W czasie W zdarzało się ze dostli kapliczki lub dodatkowe chlebaki.
Co do wyposażenia np. jest zdjęcie kolarzy ON Czersk gdzie chłopaki zamiast trzewików mają saperki ale równie dobrze może być to zdjęcia jakiegoś oddziału łączności na rowerach. Generalnie co do sprzętu to najczęściej były to rowery cywilne właścicieli bo oddziały kolarzy w ON był tworzone doraźnie i nie były etatowymi wiec co kto miał tym jeździł nawet damkami.

Co do linowego wojska w czasie W cześć rowerów była objęta mob. Wiec na pewno był to określone marki i określone modele np.. łucznik ale kupa rowerów pochodziła z rekwizycji wiec i cywilne mogły się zdarzyć np. damki
Co do rekonstrukcji kolarza to na dzień dzisiejszy dorwać jakaś dobra ramę przed wojenna jest wyczynem . Wiec gro ludzi decyduje się na Ukrainy. Ukrainy myślę ze jako wstępniak żeby w ogóle ruszyć to jest dobre – my jako Odwach tak robimy zrobił tak np. 7psk
Co do używania damek to tak jak na wojnie w tłumie jedna damka może się zdarzyć ale jeśli robimy solo albo w małej grupie to moim zdaniem lepiej zadać sobie trud i znaleźć męski lepiej wygląda i tak nie razi.


pozdrawiam

Schrek
Napisano

tutaj co prawda rowery z rekiwzycji ale stroczone na czas W. moze ktos rozszyfruje co to za karabiny mi sie wydaje ze kb 98 ale pewien nie jestem. zdjecie dostałem o kolegi marka123 ;-)

Schrek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie