Skocz do zawartości

Nowe zdjecia TK na Ebay


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ciekawsze jest to drugie zdjęcie, bo widać 24 naboje przewożone w przodku armaty 75mm wz. 1897 (czyli komplet). Zresztą widać, że jest to rozbita/porzucona kolumna gdzieś na drodze...
Napisano
Coś Ci to nie idzie, powinno być np. tak:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=2161090979&category=4727
Napisano
Pomylilem numer kategorii. Teraz bedzie dobrze:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category4078&item=2161090979&rd=1
Napisano
Wlasnie, mam kilka pytan co do armaty 75mm: czy ktos wie, czy w obu przodkach przewozono amunicje i czy wliczala sie ona do jednostki ognia armaty?..
Wedlug ksiazki o 6PAL (Niezapomniane karty" Pabicha), jednostka ognia wynosila 72 naboje (czyli jaszcz) - ale co wtedy z 2x24 nabojami w przodkach? Razem to by dawalo 120?
Dalej, Pabich pisze, ze w wozach" kolumny amunicyjnej przewozono dwie dodatkowe j.o. dla baterii" - czy byloby to 2x72, czy 2x120? W TBiU z kolei jako pojemnosc jaszczy i przodkow (a nie wozow) kolumny amunicyjnej podane jest 100+40 - co pasowaloby z grubsza" na 2x72 (no, 70)?...
Napisano
Ten schneider to chyba bedzie francuski?..
http://www.militariaweb.com/d/lot.cfm?lotID=1125134
Napisano
A nie było to w ten sposób:

działon składał się z armaty + przodek oraz jaszcza + przodek

czyli 24 + 72 + 24 (razem 120)

wóz amunicyjny składał się jaszcza + przodek (ale inne niż w przypadku działonu)

czyli 100 + 40

Pzdr,

jotes
Napisano

A to dla miłośników 75 wz. 1897. Niestety nie w Polsce. Kto zgadnie gdzie?

Jest to wersja przystosowana do trakcji motorowej. Urzywana w 1940 roku przez armię francuską.

Napisano
Wygląda na południe Europy, choć pogoda zupełnie na to nie wskazuje. Może Rumunia? A może jeszcze dalej na południe?
Napisano
Dwie lufy od 75 wz. 1897, w tym jedna z oporopowrotnikiem zostaly znalezione i przekazane do MWP (pozniej jedna poszla do Muzeum Bitwy nad Bura w Sochaczewie) w lutym 1997 w lesie w gm. Kocierzew, nad Bzura.MWP,jak to MWP, leniwe i najchetniej przychodzi na gotowe.Przyjechali, zabrali to co znaleziono w ziemi, ale nikt nie poszedl do polozonej o 50 m dalej wsi, zeby popytac.A szkoda, bo w wiosce bylo troche pozostalych czesci i dosc ciekawe opowiesci chlopow, ktorzy zakopywali te armaty.Co warte podkreslenia miejscowi sami rozbierali te Schneidery, co widac zreszta, po okaleczonych" miejscach laczenia sie poszczegolnych czesci.W ruch szly mlotki, siekiery itp...Ogladalem te lufy na kilka dni przed ich podniesieniem i potem podczas wydobycia jeszcze w lesie i z tego co pamietam, jedna miala autentyczne slady po odlamkach na korpusie. We wskazanym przez miejscowych podeschlym bajorze znajdowalo sie mnostwo fantow po artylerzystach.Wedle wszelkich, dostepnych zrodel armaty te nalezaly najprawdopodobniej do 14 PAL.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie