Skocz do zawartości

Mauserek w stodole


Rumburak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mauzer w stodole - dzisiaj se przeczytałem w Gazecie Poznanskiej, a że jestem dobrym człowiekiem to się z wami dzielę...

Wtorek, 23 listopada 2004r.

Mieszkający w Miłosławicach (gmina Mieścisko) rolnik w czasie porządkowania stodoły z uzbieranych od lat rupieci zauważył leżący pod innymi przedmiotami worek. Kiedy go podniósł, okazało się, że jest bardzo ciężki – po rozpakowaniu oczom rolnika ukazała się skorodowana broń.
Rolnik powiadomił policję – funkcjonariusze z wągrowieckiej komendy zabezpieczyli broń – jak się okazało, były to zniszczone i skorodowane resztki amerykańskiego pistoletu, prawdopodobnie typu Colt, karabinka sportowego i kawaleryjskiego, wojskowego karabinka typu Mauzer. Na miejscu nie znaleziono ani jednej sztuki amunicji. Z uwagi na stan broni i stopień jej skorodowana, została ona schowana w stodole jeszcze podczas drugiej wojny światowej. Z ustaleń policji wynika, że poprzedni właściciel gospodarstwa rolnego w czasie wojny był niemieckim jeńcem i prawdopodobnie wracając z obozu jenieckiego wyposażył się w broń, którą później na wszelki wypadek schował.

Napisano
e to rolnik czesto robil porzadkis skoro tyle lat tam sprzet lezal....
moj śp dziadzio dlugo oj dluuugo mial mauserka w pewnej dziupli i kurde cos z nim zrobil zanim sie pojawilo na swiecie takie sloneczko jak ja :)
ale znajac przezornosc dziadzi to gdzies go schowal tylko gdzie???
Napisano
jestem tylko ciekaw w jaki sposób policja zabezpieczyła te esztki"?? pewnie leżą bezpieczne u komendanta... a niedługo będzie je można kupić na allegro:))) czy rolnikowi nie przysługuje prawo do ich odzyskania?? mógłby sobie chłopina sam przeciez sprzedać...
Napisano
Ja za to jestem ciekaw w jaki sposób broń mocno skorodowała a worek się nie rozleciał po podniesieniu.
Nie jest to napisane, ale jest bardzo prawdopodobne, iż broń długa nie miała drewna (ktoś próbował schować do worka kbk?), czyli musiało mu zgnić...
I co to oznacza być niemieckim jeńcem? Dla mnie do Niemiec - jeniec.
Znowu dziennikarz po kursach korespondencyjnych...

pzdr -Piotr
Napisano
ja miałem podobną sytuację w rodzinie, w stodole był schowany mauser zostawiony przez niemców ale mój pradziadek po wojnie wyciągną go i chciał wyprubować niestety strzał usłyszeli leśniczy w lesie i mu go zabrali ,gdyby nie to, dziś bym go miał kurde:) pzdr
Napisano
Tez miałem podobną sytuację-mój dziadek po wojnie miał mauserka i chował go w stodole na belce-ale potem przyjechała do wsi ekipa MO i zabierali ...no i oddał-jeszcze mu pozwolili sobie strzelić na pożegnanie-teraz mówi że żałuje że go się pozbył bo trzeba było go zakopać pod sianem...teraz to mówi...:(
Napisano
A ja tylko podziwiam chłopa. To jakiś polski ewenement !!!znalazł coś we własnej stodole i od razu poleciał na policję oddać swoje za darmo!!!Gdyby jakiś poszukiwacz trafił do takiego i zaproponował mu pieniądze, to pewnie pognany by został przy pomocy wideł i poszczuty sforą kundli ,a tu proszę taka obywatelska postawa.Dać mu medal,albo wsadzić do wariatkowa bo pewnie chłopina jest trącony na umyśle.
Napisano
niedalej jak miesiac temu calkiem przypadkiem trafilem na wiosce na sliczny helmik wz.42 lezal w garazu...pytam sie ile koles chce zaspiewal mi cene ze 2 nalewki.hehe kosztowala mnie ta przyjemnosc 11zl25gr:)
Napisano
to ja u swojego dziadka w piwnicy znalazłem DKW RT-125 w malowaniu WehrmachtOlive (resztką malowania bo 70% zardzewiało) bidula bez kół (te leżały obok) i silnika podpierała półkę ze słoikami, dziadek od lat chciał to cudo oddać na złom ale nie miał czasu czy ochoty zrobić nowej półki i to motorek uratowało

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie