Rumburak Napisano 15 Październik 2004 Autor Napisano 15 Październik 2004 HELLO! Wyobraźcie sobie, że na dzisiejszej uroczystości wmurowania tablicy poświęconej Zygalskiemu, jednemu z trzech matematyków - łamaczy Enigmy będzie obecny.... angielski ambasador!!!! Jestem w SZOKU!!! (ale pozytywnym)Tablica zostanie zamontowana na domu przy ul. Matejki w Poznaniu, w którym wiele lat mieszkał Zygalski.
mac Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 Nie wiem co w tym dziwnego. Polacy złamali kod, ale reszty dokonali Anglicypozdr.mac
Gość Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 A to, że przez dziesiątki lat po wojnie Angole ukrywali ten fakt, przypisując tylko sobie wszystkie zasługi w złamaniu kodu. Sprawa na szczęście wypłyneła a zachodzie" na wierzch dzięki francuskim historykom i dziennikarzom.(Którzy notabene najprawdopodobniej nie zajęli się tym problemem z uwagi na interes Polski, ale dlatego że chcieli dac prztyczka w nos Angielskim bufonom) ;)
Rumburak Napisano 15 Październik 2004 Autor Napisano 15 Październik 2004 No i dlatego jestem w szoku (pozytywnym) bo na uroczystości będzie ambasador angielski, a Anglicy jak wiemy dotychczas przypisywali sobie całe zasługi w zakresie Enigmy. Więc on swoją obecnością potwierdza udział Zygalskiego w tej sprawie. To miły gest.
mac Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 To że przysługiwali sobie to jedna sprawa, a to co zrobili to inna. Nasi połamali szyfry, ale to oni pojmali U-110.pozdr.mac
mac Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 Zresztą proszę jeszcze poczytać o U-559Pozr.mac
Mel Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 Przede wszystkim Anglicy zobowiązali się do ujawnienia po wojnie tego, że rozwiązanie szyfru Enigmy, to zasługa Polaków, ale cóż jedna niedotrzymana obietnica więcej, to dla Królestwa nie robi różnicy. Mel
Peter Napisano 15 Październik 2004 Napisano 15 Październik 2004 Chociaż nie przepadam za Angolami to nie do końca jest tak, że nas pomijali. Po pierwsze, materiały dot. Enigmy a właściwie Ultry" ( całość działań związanych z pozyskiwaniem danych wywiadowczych z dekryptażu ) łącznie z nazwą oficjalnie ujawniono dopiero w 1974r. Oczywiście były kombinacje i spekulacje niektórych pożal się Boże pisarzy" na temat żródeł pozyskania metod dekryptażu. Od mniej więcej roku 1976 specjaliści mieli dostęp do niektórych dokumentów i gdzieś między wierszami pisano o udziale Polaków. Niestety przemilczano a i obecnie temat jest omijany szerokim łukiem, najbardziej (moim zdaniem) istotny wkład Polskiego wywiadu. Było nim niewątpliwie, opracowanie i zbudowanie, pierwszych urządzeń mechanicznych i elektromechanicznych (omba")wspomagających rozpoznawanie kluczy , czyli dziennych ustawień bębenków szyfrujących Enigmy. Engole dostali w 1939 r. zarówno duplikat Enigmy jak i pełną dokumentację wymienionych urządzeń. Najciekawsze jest to, że na bazie tych urządzeń po kilku latach wojny Angole zbudowali pierwsze elektromechaniczne a potem elektroniczne komputery. Czyli można zaryzykować stwierdzenie , że prace Polskich uczonych i omba" były pra pra prekursorami komputera. Alan Turing , angielski matematyk (i właściwie filozof informatyki) pierwszy spostrzegł zalety notacji binarnej w pracy maszyn matematycznych i pierwszy opracował założenia maszyny hłe hłe .... myślącej. Jest do dziś uważany za ojca informatyki i komputerów. I następna ciekawostka. Był członkiem delegacji do Polski w 1939 gdzie zapoznano go z całym dorobkiem Biura Szyfrów. Natomiast ewelacje" Anthone'ego C. Browna w książce W służbie kłamstwa" o jakiś Polskim Żydzie - Lewińskim, który jakoby najpierw pracował w Berlinie przy budowie Enigmy a potem wiedzę tą sprzedał" Angolom - są to bzdury wyssane z tendencyjnego Angielskiego palca. Dla mnie ważne jest, że dzisiaj rola Polaków jest znana i uznana.
coe Napisano 16 Październik 2004 Napisano 16 Październik 2004 Udział Ambasadora Wielkiej Brytanii nie jest już dzisiaj czymś niezwykłym - Anglicy od jakiegoś czasu uznają zasługi Polaków przy rozpracowywaniu Enigmy.Kilka lat temu syn Królowej Anglii /jeśli dobrze pamiętam był to chyba książe Edward/ osobiście przywiózł do Warszawy egzemplarz Enigmy i podarował go Muzeum Wojska Polskiego, jako dowód uznania Zjednoczonego Królestwa dla pracy polskich kryptologów.
Grzechu Napisano 16 Październik 2004 Napisano 16 Październik 2004 No wszystko pieknie i ładnie, ambasador, rodzina królewska itd... Szkoda tylko że machina propagandowa dalej robi swoje. Przykład? Chociażby Angielski film Enigma" sprzed kilku lat. Jeśli ktoś pglądał to wie co mam na myśli.
mac Napisano 16 Październik 2004 Napisano 16 Październik 2004 Tak jak wszędzie, trzeba oddzielić ziarno od plew film Enigma podobnie jak U-571 to chłam.pozdr.mac
Peter Napisano 16 Październik 2004 Napisano 16 Październik 2004 Dzięki http://www.laud.no/la6nca/radio/german/
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.