Skocz do zawartości

Czyszczenie guzików


makij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 years later...
Temat trochę nieaktualny :) ale przekaz wpisu nade mną poruszył moje sumienie, a nie daj Bóg przeczyta ktoś taką poradę i zacznie stosować?

Jak ktoś od 2004 nie wie jak czyścić guziki wrześniowe to polecam przemywanie w fosolu po czym umyć dokładnie wodą oraz zakonserwować woskiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu zrobiłem test na monecie 5 kopiejek 1881 oraz na łusce z mausera obydwa przedmioty mocno pokryte patyną . Po zwilżeniu fosolem i odczekaniu ok minuty z łuski zostały zwłoki,nawet bicia zniknęły a moneta?-porażka totalna. Delikatny olejek/oliwka jest najlepsza,nawet po nafcie potrafią odłazíć fragmenty patyny. A nie myślę już nawet o spotkaniu fosolu z cynkiem:),reakcja natychmiastowa i z artefaktu wspomnienie,z aluminium podobnie. Ze szczotkami też uważałbym,nawet mosiężna szczotka jest twardsza od alu czy cynku więc pokieraszuje powierzchnię,jeśli ma być szczotka to tylko do zębów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee nie prawda, od dłuższego czasu stosuję fosol właśnie do cynków, bo ładnie usuwa zanieczyszczenia i nie ma problemu z wychodzącą rdzą, oraz z przebarwieniami itp. itd.

Oczywiście mowa tu o guzikach, oraz w moim przypadku nieśmiertelnikach, które pokrywam woskiem na ciepło.

Tego wyczyściłem z 2 miesiące temu i od tamtej pory nie widzę żadnych zmian. Blachy cynkowe wiszą na tablicy ponad rok i wyglądają jak świeżo po czyszczeniu. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karabin, monety i guziki nie mają nic w spólnego jeżeli chodzi o czyszczenie. W monecie zależy Nam na patynie, więc moczenie w fosolu czy męczenie wiertarą to pomysł raczej( jak Vis pisał) o kant pośladka". Guzik chcemy żeby wyglądał, więc usuwamy wszystko co zbędne i eksponujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aro, na bagnety i inne większe przedmioty nigdy wosku nie nakładałem, więc nie mogę potwierdzić czy zaprzeczyć jego użycia akurat w tym wypadku.

Nakładanie jest bardzo proste. Rozgrzewam wosk w naczynku (metalowym:), do gorącego wosku wkładam guzik lub nieśmiertelnik, niech się wykąpie z 30 sekund, po tym wyciągam i nad podgrzewaczem usuwam nadmiar patyczkami do uszu, żeby warstwa nie była zbyt gruba. pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyniek,coś za coś:)a fosol i tak z guzika coś ci zabierze bo żeby usunąć przylegający brud musi ugryźć samego metalu,innej możliwości nie widzę. Poczerniałą mosiężną łuskę w dobrym stanie bez wżerów też z powodzeniem czyszczę fosolem i szczoteczką do zębów (krótko) bez jakiejkolwiek szkody dla niej,powstałe różowe przebarwienie łatwo schodzi np kiwi.Moim zdaniem trzeba indywidualnie do każdego przedmiotu dopasować sposób jego czyszczenia dlatego że w jednym przypadku może ów pomóc a w drugim zaszkodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 1 month later...

Płaska łyżeczka kwasku cytrynowego, szczypta żelatyny(inhibitor) na szklankę wody. Zagotować ten roztwór, wrzucić guzik i doglądac postępów czyszczenia, przecierając flanelową szmatką. Po czym wygotować w wodzie z sodą oczyszczonej, i później jeszcze raz w przegotowanej bądź destylowanej.

Guzior moczył się w oliwce jakieś 2 tyg. - efekt mnie nie zadowalał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie