makij Napisano 16 Wrzesień 2004 Autor Napisano 16 Wrzesień 2004 Witam !Czy ktoś zna dobry , sprawdzony sposób na czyszczenie wrześniowych guzików ?Zgóry dzię kuję i pozdrawiam.
zbyniek Napisano 26 Sierpień 2011 Napisano 26 Sierpień 2011 Temat trochę nieaktualny :) ale przekaz wpisu nade mną poruszył moje sumienie, a nie daj Bóg przeczyta ktoś taką poradę i zacznie stosować?Jak ktoś od 2004 nie wie jak czyścić guziki wrześniowe to polecam przemywanie w fosolu po czym umyć dokładnie wodą oraz zakonserwować woskiem.
vis1939 Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 Fosol + cynk/mosiądz to niestety też pomysł o kant pośladka.
karabin Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 Swego czasu zrobiłem test na monecie 5 kopiejek 1881 oraz na łusce z mausera obydwa przedmioty mocno pokryte patyną . Po zwilżeniu fosolem i odczekaniu ok minuty z łuski zostały zwłoki,nawet bicia zniknęły a moneta?-porażka totalna. Delikatny olejek/oliwka jest najlepsza,nawet po nafcie potrafią odłazíć fragmenty patyny. A nie myślę już nawet o spotkaniu fosolu z cynkiem:),reakcja natychmiastowa i z artefaktu wspomnienie,z aluminium podobnie. Ze szczotkami też uważałbym,nawet mosiężna szczotka jest twardsza od alu czy cynku więc pokieraszuje powierzchnię,jeśli ma być szczotka to tylko do zębów.
zbyniek Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 Eeeee nie prawda, od dłuższego czasu stosuję fosol właśnie do cynków, bo ładnie usuwa zanieczyszczenia i nie ma problemu z wychodzącą rdzą, oraz z przebarwieniami itp. itd.Oczywiście mowa tu o guzikach, oraz w moim przypadku nieśmiertelnikach, które pokrywam woskiem na ciepło.Tego wyczyściłem z 2 miesiące temu i od tamtej pory nie widzę żadnych zmian. Blachy cynkowe wiszą na tablicy ponad rok i wyglądają jak świeżo po czyszczeniu. pozdr
zbyniek Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 W rzeczywistości wyglądają o wiele lepiej, aparat zaniża jakość.
zbyniek Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 Karabin, monety i guziki nie mają nic w spólnego jeżeli chodzi o czyszczenie. W monecie zależy Nam na patynie, więc moczenie w fosolu czy męczenie wiertarą to pomysł raczej( jak Vis pisał) o kant pośladka". Guzik chcemy żeby wyglądał, więc usuwamy wszystko co zbędne i eksponujemy.
aro75 Napisano 27 Sierpień 2011 Napisano 27 Sierpień 2011 Możesz kolego zbyniek rozwinąć z tym woskiem na ciepło jak to robisz i czy można to stosować np. na bagnety ?
zbyniek Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 aro, na bagnety i inne większe przedmioty nigdy wosku nie nakładałem, więc nie mogę potwierdzić czy zaprzeczyć jego użycia akurat w tym wypadku. Nakładanie jest bardzo proste. Rozgrzewam wosk w naczynku (metalowym:), do gorącego wosku wkładam guzik lub nieśmiertelnik, niech się wykąpie z 30 sekund, po tym wyciągam i nad podgrzewaczem usuwam nadmiar patyczkami do uszu, żeby warstwa nie była zbyt gruba. pozdr
vis1939 Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 Fosol i inne kwasy żrą cynk aż furczy.Krótko przemywać można od biedy,ale i tak mniej lub bardziej powierzchnia zostaje naruszona.
zbyniek Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 W moim przypadku fosol nic nie zniszczył, tak mi się wydaje, bo być może nie widzę uszkodzeń gołym okiem, alb dla tego, że nakładam fosol na mokry guzik co rozcieńcza kwas i zmniejsza jego szkodliwe działanie. pozdr
Cyrograf15 Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 Proponuje wsadzić na godzinke do fosolu kawałek wypolerowanego odtłuszczonego cynku. Po takim doświadczeniu zwykle nic więcej tłumaczyć nie trzeba :)Wojtek
zbyniek Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 Nie o to się rozchodzi...Dla porównania, wsadź hełm w kamuflażu do kwasu szczawiowego na tydzień! niby farby nie usuwa a po takiej kąpieli zdejmiesz ją jak pokrowiec.
karabin Napisano 28 Sierpień 2011 Napisano 28 Sierpień 2011 zbyniek,coś za coś:)a fosol i tak z guzika coś ci zabierze bo żeby usunąć przylegający brud musi ugryźć samego metalu,innej możliwości nie widzę. Poczerniałą mosiężną łuskę w dobrym stanie bez wżerów też z powodzeniem czyszczę fosolem i szczoteczką do zębów (krótko) bez jakiejkolwiek szkody dla niej,powstałe różowe przebarwienie łatwo schodzi np kiwi.Moim zdaniem trzeba indywidualnie do każdego przedmiotu dopasować sposób jego czyszczenia dlatego że w jednym przypadku może ów pomóc a w drugim zaszkodzi
zbyniek Napisano 30 Sierpień 2011 Napisano 30 Sierpień 2011 W tym wypadku fosolu nie użyłbym, mimo że zaciekle go bronię.Moim zdaniem trzeba indywidualnie do każdego przedmiotu dopasować sposób jego czyszczenia(...)"I tego też się trzymam. pozdr
zbyniek Napisano 21 Grudzień 2011 Napisano 21 Grudzień 2011 Zrobiłem kilka fotek, guzików po fosolu, jak widać różnie to wyszło, gdzie nie było wżerów to ujdzie w tłoku, a gdzie wżery to raczej lipa.
Kamil1994 Napisano 24 Grudzień 2011 Napisano 24 Grudzień 2011 Podoba mi się ten carak po elektrolizie, mam podobne, myślę, że warto spróbować i tak nie ma co do stracenia.
zbyniek Napisano 26 Styczeń 2012 Napisano 26 Styczeń 2012 Płaska łyżeczka kwasku cytrynowego, szczypta żelatyny(inhibitor) na szklankę wody. Zagotować ten roztwór, wrzucić guzik i doglądac postępów czyszczenia, przecierając flanelową szmatką. Po czym wygotować w wodzie z sodą oczyszczonej, i później jeszcze raz w przegotowanej bądź destylowanej.Guzior moczył się w oliwce jakieś 2 tyg. - efekt mnie nie zadowalał.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.