Foty z Westerplatte - skradzione?

[Rumburak]

Zdjęcia skradzione z Westerplatte na aukcji

Zdjęcie z albumu niemieckiego żołnierza wystawionego na aukcji internetowej. Historycy sądzą, że to mjr Henryk Sucharski, dowódca obrony Westerplatte, za młodu i apelują do naszych czytelników o informacje
Ktoś wystawił i sprzedał na niemieckiej aukcji internetowej skradziony z Westerplatte album z prywatnymi zdjęciami mjr. Henryka Sucharskiego
W większości publikacji na temat początku II wojny światowej i gorących siedmiu dni września 1939 roku na Westerplatte oglądamy reprinty tych samych ujęć, które zrobił cywil, gdański fotograf, na potrzeby propagandy wojennej III Rzeszy. Tymczasem na niemieckiej aukcji internetowej E-Bay wystawiono album ze zdjęciami zrobionymi przez niemieckiego marynarza, który był na Westerplatte w pierwszych dniach po kapitulacji. Widać między innymi spalony las, zrujnowaną wartownię policji obok głównej bramy wjazdowej, zrujnowane pociskami elementy polskiej obrony i grupę polskich żołnierzy eskortowaną do niewoli. Robione do prywatnego użytku, niecenzurowane eporterskie ujęcia" dokumentują prawdziwy, a nie ucharakteryzowany obraz walk i tego, co działo się tuż po nich.

Ale w albumie znalazły się też osobiste zdjęcia polskich oficerów z Westerplatte, w tym majora Henryka Sucharskiego. Zdjęcia tego ostatniego pochodzą z wcześniejszego okresu służby - w Brześciu nad Bugiem. Muszą więc pochodzi z jego osobistej kolekcji.

- Podejrzewamy, że Niemiec zabrał fotografie jako zdobycz wojenną z pokojów w Willi Oficerskiej - powiedział Gazecie " Mariusz Wójtowicz- Podhorski ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. - Sądząc po tym oraz po ujęciach, musiał tam być 7-8 września.
Czy zdobyczne" polskie zdjęcia mają wartość? - Niewątpliwie tak - mówi dr Mirosław Zgliński z Muzeum Historii Miasta Gdańska. - Dla nas, badaczy, to kolejna historia z pierwszych dni tamtego września. Niestety, wygląda na to, że stracona.
Kosztujący 900 euro album wczoraj zniknął już z aukcji. Nie wiadomo, kto kupił album.

Mjr Sucharski jest bohaterem polskiego komiksu wojennego, który w sobotę pojawi się w księgarniach. Komiks przedstawia inną od znanej z podręczników wersję obrony Westerplatte.

Zródło: GAZ WYBORCZA 16.09.04

[jacenty2004]

Jak ktoś zapłacił 900,to mu pewnie na tym zależało. Gratuluję zakupu.

[pomsee]

Ludzie co za ignorancja. Przeciez na Ebayu nie kupuja anonimy tylko ludzie i dostepne sa ich emaile. Wystarczylo sledzic aukcje i potem skontaktowac sie z tym kto ja wygral. Takie rzeczy nigdy nie przepadaja na zawsze bo sa fantami kolekcjonerskimi i nikt ich nie kupuje aby je zniszczyc. A poza tym kto zabronil panom z muzeum probowac kupic ten album. Znow brak funduszow?

[tg13]

poprostu takiego biadolenie w stylu stracone" ładnie brzmi w gazecie i robi sensację. Nie zawsze pamiątki a szczególnnie takie trafiają bezpośrednio pod drzwi muzeum tylko trzeba o nie powalczyć i pokombinoać żeby je zdobyć.

pozrawiam tg 13

[wachmistrz]

Fundusze muzeum, które powinny być w budżecie alarmowym na takie sytuacje aby błyskawicznie reagować, poszły na ważniejsze cele, czyli zakup styropianu.
vide: http://www.odkrywca-online.pl/index1.php?action=forum&iletab=jedna&sub=pokaz_watek&id_forum=0&ktory=67736#67736

[MieszkoT]

Najleprze jest to, że gdyby pewne służby sie naprawde zainteresowały tym tematem, to po adresie @ znaleźli by gościa godnośc w kilka minut dosłownie.... żenujące... szkoda takiej pamiątki do prywatnego muzeum

[jacenty2004]

Dzięki Bogu, że są w prywatnych rękach. Chociaż nie zgniją w jakimś przepastnym magazynie któregoś z naszych muzeów zalane nie napiszę czym z pękniętej rury, na której naprawę nie było jak zwykle pieniędzy!!!