Gość Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 Wczoraj widziałem odcinek Blisko, coraz bliżej". Nadzór nad Górnym Ślaskiem prawili Francuzi, którym podporządkowana była również administracja niemiecka. Skąd Francuzi? Czy to w ramach ustaleń Traktatu Wersalskiego? Czy został po tych wojskach jakikowlweik ślad, czy ktoś ma jakieś umundurowanie, broń, etc.?pozdrawiam.
feeder Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 Wtedy przysłali nie tylko Francuzów. Jest taka książka Morcinka, jak to w tym czasie Francuzi potajemnie wspierali Polaków, a Brytyjczycy Niemców. Nie pamiętam tylko z kim trzymali Włosi.
Gość Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 W Gliwicach, w parku Kozielskim jest cmentarz żołnierzy francuskich, którzy zginęli podczas plebiscytu.
Gość Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 1. jaki tytul tej książki Morcinka?2. A Park Kozielski w Gliwicach jest gdzieś przy ul.Kozielskiej? Gdzie dokładniej, czy to ten koło ul. Zygmunta Starego, mniej więcej? Bo 10 lat temu mieszkałem w Gliwicach, ale jak własną kieszeń, że znam, to nie moge powiedzieć.pzdr.
Peter Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 Włosi trzymali .... się za j..a. W pamiętnikach Janusza Meissnera jest scena z Powstania Śląskiego, jak kompania Powstańców zmusiła do kapitulacji garnizon Włoski.
Mirosław Jastrzebski Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 Miedzysojuszniczy Komitet Plebiscytowy nadzorował przebieg plebiscytu na Ślasku. Porządku pilnowały wojska francuskie, angielskie i włoskie. Strona polska przegrała na własne życzenie (i nie tylko)plebiscyt, co skończyło się wybuchem III powstania. Francuzi aktywnie wspierali stronę polską- np. przekazali oddziałom powstańczym Królewską Hutę. Pilnujące porządku oddziały włoskie poniosły spore straty- 40 zabitych i około 100 rannych. Sztab wojsk francuskich znajdował się w Katowicach na Emmastrasse obecnej ul. Francuskiej w budynkach szpitala Spółki Brackiej.
d007 Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 Zgadza się , wojska francuskie w ramach wspomnianej komisji przebywały na Śląsku. W miejscowości Bieruń stacjonował oddział kpt. De Gaulla (późniejszego prezydenta Francji). Moja prababcia osobiście poznała De Gaulla podczas jego pobytu na Śląsku w 1919 roku. De Gaulle brał także wraz z innymi oficerami francuskimi udział w wojnie polsko-bolszewickiej, oczywiście po stronie Polaków. pozdrawiamd007
JoncaA Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 E, nudno tak bez zadnego zdjecia. Na foto francuski reno w Katowicach. Trzeba Francuzom oddac sprawiedliwosc, niewatpliwie byli po naszej stronie, a niejedna slaska rodzina z Koenigshutte zawdziecza przezycie francuskim kuchniom polowym na ulicach.
Gość Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 Podobno od czasu pobytu w Polsce i na Śląsku De Gaulle trzymał zawsze na biurku portert Piłsudzkiego.Ale nie wiem czy to prawdaPozdrawiam
Gość Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 To wszytko, Komisja Plebiscytowa itd. o czym piszecie, to skutki Traktatu Wersalskiego, rozumiem?pzdr.
wz1977 Napisano 13 Wrzesień 2004 Napisano 13 Wrzesień 2004 Pytanie odnośnie start francuzów i anglików. Ilu zabitych i rannych mieli podczas okupacji" śląska. Straty włochów już znamy.
Mirosław Jastrzebski Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 W wyniku postanowień traktatu wersalskiego powołano Miedzysojuszniczą Komisję Rządzącą i Plebiscytową. Była władzą wykonawczą. Nadal jednak władzę ustawodawczą pełnił Berlin. Plebiscyt odbył się. Wyniki nie spełniły polskich oczekiwań i wybuchło III powstanie( Korfanty uzył słowa pucz). Oficjalny stosunek polskich władz podobny jak po wejściu Żeligowskiego do Wilna - czyli rezerwa a nawet oburzenie. W przypadku wojsk sojuszniczych nie można użyć określenia okupacyjne nawet w cudzysłowie. Gdyby swoje zadania potraktowały tak jak wymagało prawo międzynarodowe, to tak duża część Górnego Śląska nie znalazłaby się w granicach Polski.
olo7 Napisano 1 Październik 2004 Napisano 1 Październik 2004 ksiąrzka morcinka to górniczy zakon" naprawde świetna polecam
Castiglione Napisano 4 Październik 2004 Napisano 4 Październik 2004 Jeśli chodzi o ślady Francuzów z interesującego Cię okresu to bezsprzecznie należy do nich obelisk, który stoi w okolicach Jemielnicy:W 1921 r. żołnierze francuscy którzy przybyli tu na plebiscyt ufundowali obelisk ku czci napoleońskich żołnierzy. Znajduje się on na polach na południe od Jemielnicy. Na pomniku od strony wschodniej widnieje napis: AU SOLDATS DE LA GRANDE ARMEE, MORTES EN 1812-1813 tzn. ŻOŁNIERZOM WIELKIEJ ARMII, ZMARŁYM W 1812-1813. Od strony zachodniej na marmurowym pomniku wyryty jest krzyż oraz napis: La 46 DIVISION DE CHASSEURS ALPINS - 1921.-- PozdrawiamC.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.