Skocz do zawartości

Czy są wśród was byli lub czynni harcerze?


SZZ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!Jako harcerz brałem kiedyś udział(83r.VII klasa podstawówki) w rajdzie do Tuczna i oczywiście na Górę Wisielczą w Strzalinach.Z racji tego że znałem teren(starszy brat pracował w zajeżdzie Dobrawa w Tucznie i spędziłem tam łącznie 2 miesiące wakacji)szedłem na czele całej kolumny harcerzy jako przewodnik.To było przeżycie!I tak na marginesie-nie wiedziałem jeszcze wtedy,że na spacer"w takim terenie wykrywacz nie końiecznie był potrzebny.Do lasu chodzilo się Tylko na grzyby,a termin złomiarz"był jeszcze nie znany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Czuwaj!
ZHP przy SP10 Olsztyn 1986-1989
ZHR 5 ODH Dakota i 5 ODH Kamikaze 1990-2002
pwd. H.O.
Teraz niestety w rezerwie.
Wspaniała szkoła życia i umiejętności - procentuje do dziś. Wojsko przy tym to cienizna - sprawdzone empirycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZUWAJ!!!
Komendant Hufca Nidzica ZHP
17 lat pracy w związku
stopień harcerski - Harcerz Orli
stopień instruktorski - podharcmistrz (kończę próbę na harcmistrza)

pozdrawiam wszystkich harcowników
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drużynowy 9DHLGD im Żwirki i Wigury " w harcerstwie 30 lat i dalej ciągnę . Harcerstwo to wielka przygoda i dyscyplina własna . zaszczepia w człowieku ziarno do szukania i dowiadywania się o wszystkim a w szczególności o zamierzchłej , minionej nie zawsze bohaterskiej .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 6 years later...
Ech, to były czasy! Te obozy, ogniska, zloty i erotyczne przygody z harcerkami. Harcerzem jest się całe życie, chyba że was ktoś zwolnił z przysięgi. Ja byłem w trzech drużynach, ale to było tak dawno że zapomniałem w jakich. Ogólnie było super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i zuchem, i harcerzem...

Ale to w czasach krwiożerczego reżymu i w tym podobno nie-hallo harcerstwie.

Na swoją obronę napiszę, że młody i głupi byłem...
I, że mnie wyrzuci za tzw wybryk chuligański"- w sumie, to może powinienem jako kombatant się gdzieś zwrócić?


Udało mi zaliczyć kilka rewelacyjnych obozów harcerskich- jest co wspominać.

Jakiś czas temu, chciałem starszego Szkodnika namówić, ale -stety lub nie, nie dał się przekonać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Habda- ja chciałem cymbała do harcerstwa przyciągnąć...

Ale nie przewidziałem w tym sprytnym (?) gry-planie oporu materii- uznałem, że nic na siłę, wszystko młotkiem i dałem sobie luz.


Obozy super wspominam- miałem np okazję ponad miesiąc na Krymie w Artku ( czy Artek'u- cholera wie, czy to się odmienia ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harcmistrz, instruktor od 1994 roku, były komendant hufca. W mojej mieścinie mamy ponad 700 harcerzy i wszyscy mają się dobrze. Komórki na biwakach i obozach zabieramy, na co rodzice nawet przyklaskują, więc nie jest chyba aż tak źle ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie