Skocz do zawartości

Mój warszawski szał. Druga strona Powstania


ms

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Łatwo Wam to teraz mówić ! Wojna pisała różne scenariusze !
A jak Wy byście byli na jego miejscu ! To co ...
W imie sprawiedliwości dziejowej walnelibyscie se w łeb ?
Napisano
Belg , Francuz , Polak z Wielkopolski ....
Jaca byłeś kiedyś np. w Alzacji ... widziałeś jak Ci ludzie żyją , nawet teraz ! Rano jedzie po tarczkę do szlifierki w sklepie w niemieckim Obi bo ma najblizej , aby 2 godziny później robic fuchę np. u kumpla w Metz.
Np. jego dziad był z Saarbrucken , a prababka ze Srasburga i co kim on jest ? Niemiec ? Francuz ?
Tak samo było u nas na Śląsku , w Wielkopolsce !
Nie ma co drążyc tego tematu , zwłaszca w tym aspekcie , bo jak znam życie to zaraz będzie afera !
Niby wakacyjna cisza ....
Napisano
Jaca pociesz sie , że z drugiej strony wnuki tych co zgineli( płoneli ) w np. w PASCIE też maja podobne odczucia do ogółu Polaków ! To jest kwestia sumienia ! Wiary ! To są tak indywidualne sprwy że trudno o tym mowić!
Napisano
Jasne, a do PASTY to pewnie zaprosił ich prezydent RP zeby ich potem upiec. Wymordowali 6 mln naszych, a teraz beda pisac że to nie oni że ich zmusili itd.
Napisano
Macieju G
Napisałeś To są tak indywidualne sprwy że trudno o tym mowić!"
Tu się zgodzę - Niemcy mają indywidualne sprawy. My masowe. Świadczy o tym ilość ZABITYCH Niemców, oraz ZABITYCH I ZAMORDOWANYCH Polaków.
Po I Wojnie szybko podnieśli głowy. Po II Wojnie próbują nieco później, bo i skala mordów dużo większa. Nie możemy im pozwolić podnieść głowy. Kajać się winni póty, póki będzie isniał naród Niemiecki.
pzdr - Piotr
Napisano
z drugiej strony wnuki tych co zgineli( płoneli ) w np. w PASCIE też maja podobne odczucia do ogółu Polaków !"

Jakby to powiedzieć... myśmy ich wcale do Warszawy w 1944 r. nie zapraszali !!
Napisano
Panowie - jestśmy tu i teraz i łatwo nam o tym mówić !
Ale wyobraźcie sobie sytuację np. Piłsudzki - wielki Polak - nie ulega to frekfencji" np. w 1923r. kryzys u naszych zachodnich sąsiadów , a ten chce pomscić krzywdy za nasze poprzednie pokolenia i robi podobny blitzkrieg jak Niemcy w 1939r. Stoimy u wrót Berlina , Monachium itd. On mógł mieć na to tzw. przyzwolenie społeczne" tak jak Hitler , którego ludzie" wybrali i póxniej nie mieli wyjścia !
Napisano
Macieju G, gdyby szafa miała sznurek to by była windą. Nie gdybajmy, bo się okaże, że Hiroszima i Nagasaki to też my.
Patrzmy na fakty.
pzdr - Piotr
Napisano
Panowie w każdej armii świata jest tak , że jak żołnmierz ma rozkaz do go wykonuje ! Bez względu na to co tak naprawde myśli! Przynajmniej musi , ze strachu lub innych powodów ! To że w Wa-wie w 1944r. była masa zboczeńcow" po stronie Niemców to juz bardziej złozona kwestia !
Napisano
Wstrzasajaca, szczera relacja czlowieka, ktory przezyl pieklo. Naprawde nalezy mu sie szacunek, ze tak otwarcie mowil o tym co widzial i robil w powstaniu po niemieckiej stronie. Niewielu bylo i jest na to stac.
Napisano
Gdybaj sobie dalej, a przy okazji sprawdź w dowodzie jakie masz obywatelstwo i zastanów się czy masz dobrze wpisane.
Napisano
Należy się szacunek za mówienie prawdy?
Może także uniewinniać morderców, za przyznanie się do winy?
Niedługo się dowiem, iż należy szanować ludzi za to, że NIE zabijają. Dochodzimy do absurdu.
Skąd ta miłość do zbrodniczego narodu Niemieckiego? Skąd ta nienawiść do własnego (?) narodu?
Czy psychika tych ludzi jest aż tak słaba?

Macieju G, a Ty byś mordował niewinnych ludzi jak byś miał takie rozkazy? Gwałcił, palił, zarzynał, wysadzał i bawił się tym? To może od razu należy się z Tobą udać do lekarza. Bo to nie jest normalne. Zastanów się co piszesz. I nie stawiaj morderców w jednym szeregu z obrońcami najdroższej Ojczyzny. Bo to jest policzek dla tych, co tej obronie poświęcili wszystko, co mieli najdroższego.
pzdr - Piotr
Napisano
Macieju G. - Twoje gdybania miałyby sens gdyby Piłsudski przed domniemaną agresją:

1. Założył kilka obozów koncentracyjnych z prawdziwego zdarzaenia
2. Stworzył własne umundurowane bojówki
3. Wymordował w jakiś spektakularny sposób zwolenników swojego najbliższego współpracownika
4. Popełnił dzieło nawołujące do rozprawienia sie z okolicznymi sąsiadami i do poszerzenia przestrzeni życiowej"
5. W Polsce jedna z narodowości byłaby jawnie i ustawowo prześladowana, jakieś oce kryształowe" itp.

i tak można dalej.

Niemcy wiedzieli na kogo głosowali i kto nimi rządi. I do 1942 roku im to niespecjalnie przeszkadzało - darmowi robotnicy z Polski, wędliny z Danii, koniaki z Francji... Aż w jednym miasteczku nad Wołgą wydarzyła się katastrofa...
Napisano
Ludzie przeczytajcie sobie jeszcze raz tekst z Gazety". Przeciez to realcja nie gwalciciela i mordercy ale mlodego chlopaka, sila wzietego do Wehrmachtu, ktory pomimo ogolnege zezwierzecenia zachowal ludzkie odruchy. Robil to co robil bo byl w armii, walczyl i chcial zyc - jak kazdy z nas. I nikt go po latach nie zmuszal aby opowiedzial tak szczerze, do bolu swoja historie.
Ile jeszcze znacie takich relacji - ja, mimo, ze interesuje sie tematem od dawna - zadnej.
I za to wszystko tego czlowieka sznuje.
Napisano
Czegoś tu nie rozuiem.
To BELGÓW siłą brano do Wehrmachtu?
Jeśli tak, to gdzie się podziały pozostałe tysiące, czy może miliony BELGÓW w służbie Rzeszy?
Jak zrozumiałem, to był to zaciąg CHĘTNYCH, a nie przymus. Mowa jest wyłącznie o podstępie w przypadku wyboru rodzaju służby.
Więc jest to taki sam zbrodniarz, jak inni. I szacunek mu się nie należy - mówił wyłącznie prawdę.
Proponuję niektórym forumowiczom jeszcze raz przeczytać tekst, o którym się wypowiadają.
pzdr - Piotr
Napisano
Pisałem wyżej o Alzacji , w takich przypadkach określenie tożsamośći narodowej dla nich samych było sprawą niełatwą ...
Pewnie jego ojciec był jeszcze iemcem" , a on juz elgiem" .

Ta cała dyskusja zmierza w kierunku - Każdy wędkarz to pijak , a ..każdy pijak to złodziej ..." itd

A co powiecie o polskich" białorusinach lub ukraińcach w Krasnej Armii po II wojnie .
Sam miałem taki przypadek w rodzinie. Wujek w czasie wojny był w nalibockiej partyzantce , po wkroczeniu sowietów nie pojechali na ziemie odzyskane , bo jego ojciec kazał całej rodzinie zostać na ojcowiźnie" twierdząc , że tu Polska była zawsze i to tylko sytuacja przejściowa.
Po jakimś czasie dostał bilet do Armii Stalina i co miał zrobić ....... .
Cudem wrócili do Polski w połowie lat piędziesiatych .
Dziś sie tak łatwo wszystkim mówi - ten Polak, tamten Niemiec .....

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie