Skocz do zawartości

lowiec

Użytkownik forum
  • Zawartość

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lowiec

  1. A tu moment strzału i próba podjęcia pilota.
  2. Nie ... No... Oczywiście! No bo jakże by nie No i oczywiście wszyscy byli chętni od zaraz do wybudowania CPK (opozycja, mieszkańcy terenów przewidzianych do wykupu, lobby zagraniczne) tylko ten wredny prawo/katolsko/proruski PiS mącił w celach defraudacyjnych przez te 8 lat. Teraz też Horała z tą posłanką z Razem mącą wespół zespół ? Tak karpik, tak. Ja cie nawet rozumiem. Rozumiem, bo mam takiego kolegę co czyta tylko Wyborczą. I żyje w swoim (wyimaginowanym) świecie.
  3. karpik Czyli piszesz. że to jest "na złość" - za dawne szkody moralne, znaczy jak w przedszkolu ? Twój żart nie zmienia faktu, że "Gdyby ta koalicja (miała) zbudować Gdynię to do dziś by nie powstała." I słusznie "zauważasz" , że chodzi o podtrzymywanie sztucznie rangi Okęcia Chopin. Mimo, że z tej gąbki wiele się już nie wyciśnie. Ale KO-PO jak mantra promuje metropolie zamiast stawiać na rozwój regionów... Trzaskowski powiedział kiedyś, że Okęcie gwarantuje rozwój Warszawy i dlatego jest przeciw CPK. Ja osobiście mam w nosie rozwój Warszawy. Było Gniezno, był Kraków, jest Warszawka. Może być teraz Baranów Projekt CPK ma zupełnie inny wymiar. I ten miś mi się podoba. I większości społeczeństwa też. A to oznacza skłonność społeczeństwa na poniesienie dodatkowych kosztów podatkowych. I ten nieoczekiwany "bonusowy smaczek podatkowy" chcą liberałowie/platformersi zagospodarować - tylko nie tak jak chcą obywatele - i mnie osobiście to boli. Bo znam historycznie "organoleptycznie" ich skłonności a nie są one moimi. Region w którym mieszkam został zredukowany dzięki paniom i panom z tego ugrupowania (już od czasów KLD) do dawcy taniej siły roboczej. Paradoksalnie więcej dla rozwoju regionów Polski uczynili komuniści po II WW. Więc im wcześniej ten zwornik powstanie tym lepiej. A projekt zebrał ileś tam podpisów i jest obywatelski. Takie mamy prawo.
  4. Trump ocenił, że Rosja w trakcie zbrojnej agresji na Ukrainę straciła 800 tys. żołnierzy, a Ukraina 600-700 tys
  5. Małe rozbieżności.
  6. I tu zaczyna się śmiesznie: Wrzuciłem w Deepseek i wyszło: "Sztućce z puncą B.M KARŁ Gw 10 Lat najprawdopodobniej pochodzą z polskiej fabryki Bracia Marciniak w Karczewie (w skrócie B.M. KARŁ). Fabryka ta była znana z produkcji wysokiej jakości sztućców i wyrobów metalowych w okresie międzywojennym oraz w czasach PRL-u. Co oznacza puncowanie? B.M KARŁ: To znak firmowy, który identyfikuje producenta – Bracia Marciniak w Karczewie. Gw: Skrót od słowa "gwarancija" (gwarancja), co było powszechnym oznaczeniem w czasach PRL-u, wskazującym na jakość wyrobu. 10 Lat: Prawdopodobnie odnosi się do okresu gwarancji, którą producent zapewniał na swoje wyroby. Historia fabryki Bracia Marciniak w Karczewie: Fabryka została założona w 1921 roku przez braci Marciniaków w Karczewie pod Warszawą. Specjalizowała się w produkcji sztućców, naczyń kuchennych i innych wyrobów metalowych. Była jedną z największych i najbardziej znanych polskich fabryk w branży metalowej. Po II wojnie światowej fabryka została upaństwowiona i kontynuowała działalność w czasach PRL-u. Wartość kolekcjonerska: Sztućce z puncą B.M KARŁ są dziś cenione przez kolekcjonerów ze względu na ich historyczną wartość oraz wysoką jakość wykonania. Jeśli masz takie sztućce, mogą być one ciekawym elementem kolekcji! TalkAI wymyśliło zaś: "Sztućce z puncą B.M KARŁ Gw 10 Lat pochodzą od polskiego producenta sztućców, firmy "B.M. Karłowicz". Jest to firma znana z produkcji wysokiej jakości sztućców oraz innych wyrobów ze stali nierdzewnej. Punca na sztućcach wskazuje na ich pochodzenie oraz jakość materiałów użytych do produkcji." Bądź tu mądry
  7. Biały Metal możliwe,że Fabryka Wyrobów Srebrnych i Platerowanych KARŁ Gwarancja 10 lat.
  8. Dużo tego na forum. I pewnie w przekazach mniej lub bardziej sterowanych kont na tych wszystkich portalach z których brane są tego typu "selfiaczki" (jak któryś to "ponuro-żartobliwie" ujął). Ciekawi mnie jak to jest z podziałem na strony walki... I z czego wynika? Strach przed niewolą/przesłuchaniem(?) u takiego rannego? Strach przed bombardowaniem z drona małymi ładunkami czyli de facto pastwieniem się nad rannym? Czy raczej z innej strony - skalkulowany i wtłoczony przekaz spowodowany chęcią finansowego i ludzkiego odciążenia struktury medycznej a w dłuższym okresie czasu także socjalnej państwa...? I w jeszcze dłuższym uwalniający się z balastu który mógłby spowodować tak niewygodne dla państw wojujących ruchy pacyfistyczne. Bo o wiele lepiej widzieć na ulicach poruszających się bohaterów z kilogramami medali niż kawałki zaniedbanych żywych kombatantów na wózkach inwalidzkich. Samobójstwa żołnierzy były i są wkomponowane w tryby wojny, są też w przekazach literackich, filmowych, w poezji (z różnych powodów). Ale tu zakrawa to na ... quasi modę.
  9. sebuś Bardzo fajna tablica. Biere w ciemno!
  10. I ostatni youtub który też coś wrzuca w ten kociołek
  11. fala Nie żądam zrozumienia, nie chcę cie przekabacić ale proszę czytaj całość a nie same wielkie litery. Przykład dotyczył weryfikacji wypowiedzi Metzena przez demagog.org.pl . Działają w ten sposób. TU MASZ DRUGĄ WERYFIKACJĘ - DOTYCZĄCĄ LICZBY MYŚLIWYCH W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH EUROPY VS POLSKA ------> źródło NIEMIECKI (żeby nie było ) Związek Łowiecki. A to też z czegoś wynika. Jak widać polscy posłowie i ogólnie Polacy są podatni na indoktrynacje wszelkiego rodzaju ograniczając swoje prawa (do takich zaliczam prawo do broni - chociaż nie powszechny jak mecenas Turczyn oraz do polowania). A tutaj na temat dezinformacji po debacie w Sejmie RP, że myśliwi są jedyną uprzywilejowaną grupą posiadaczy broni palnej, która zwolniona jest z obowiązku okresowych badań lekarskich i psychologicznych Byś się nie przestraszył - to strona PZŁ ale dane z KG Policji Cronos Jw. nie zamierzam. Pokazuje tylko błąd logiczny w podstawie stworzenia planowanej do wprowadzenia zmiany w Ustawie dot. okresowych badań. Tych podstaw po prostu nie ma! I nic nie zmienią wypadki postrzeleń z broni myśliwskiej (najczęściej, w większości wypadków w trakcie aktu KŁUSOWNICTWA - czynu niezgodnego z prawem, w podwójnym sobie wyobrażam co najmniej czyniony stresie takiego strzelającego delikwenta w porównaniu ze zwykłym polowaniem). Tych wypadków jest promil i nic tego nie zmieni ZAPLANOWANA wiele lat temu propaganda wtłaczana niechętnym wiedzy wyborcom. I zgoda, że o promil za dużo. Ale zauważ - żadnych statystyk nikt tu jak do tej pory nie zamieścił. (sic!) A podniecacie się jak do obrazka AI z gołą babą (lub chłopem - nie wnikając w preferencje) Twoje "Znam ludzi (...)" Nie wiek kogo znasz - może leśników. A to nie to samo. Inna "branża" inne priorytety. A jeśli nawet, to normalny wyedukowany człowiek ZAPYTA NAJPIERW O PODSTAWY. Następne zweryfikuje. A później dopiero powie: fakt trzeba nas badać. Przypomina mi to co napisałeś wypowiedź posła PO w czasie debaty. Wymienił dwa koła z nad morza które rwą się do badań "WIDZĄ przerażającą patologie i trzymają się na kilometry" - a to nieładnie, na to jest paragraf. Widzą i nie reagują. Może mają w tym interes? Kiepskie to źródło informacji. I ci pijani Janusze w moro w kapeluszu z piórkiem... Czytasz za dużo fali i za dużo oglądasz memów na facebook. To nie służy. Na marginesie mam moro z demobilu (targam w krzakach niemiłosiernie - super gacie) i jeszcze starszą wersję z lat 70tych (letnia). I kapelusz z piórkiem też mam. I czapkę z lisa super ciepła naturalna, rozłoży się ekologicznie jak by co. Ale w zimne ostatnio polarowa bo dużo chodzę. Ale te gatki to z sentymentu a na co dzień z decathlonu. Nic drogiego. Z promocji. поживём – увидим Zamieszczacie tu nieraz taki syf, że nawet mnie razi chociaż nie jedno widziałem. Młodzi teraz nie kojarzą ran, śmierci i nie znają do niej szacunku. Wszystko wirtualne. szutnik To nie kwestia wiary. Tylko tego czy jesteś chętny na poniesienie kosztów. Moim zdaniem nie jesteś choćbyś tu cuda deklarował. 100 mln na wzrastające szkody z budżetu państwa (rolne). Plus leśne. Plus szacowanie szkód zrobionych przez dziką zwierzynę. A ile to szacowanie to doszukaj - zamieściłem I powtórzę : JESTEM ZA LIKWIDACJĄ ŁOWIECTWA! BEZWARUNKOWO! Dolicz więc też odstrzały czyli polowania + odstrzały sanitarne + poszukiwania zwierzyny martwej (ASF) Dolicz wsiedlenia, introdukcje, reintrodukcje, dbanie o stany zwierząt (rola państwa - koszt myśliwych) "to zalecasz walenie kobiet pałą w łeb i ciągnięcie za włosy do najbliższej jaskini" Powiem ci ... piękne to czasy były... ach piękne. Teraz to kobiety leją. I w dodatku nie chcą mieć dzieci. Twoja cie leje? Bo powiem ci, że emerytura zapowiada się słabiutka. Ale wszyscy mówią, że w tej dekadzie będziemy się bili na wojnie więc może coś się zmieni jeszcze. karpik Zwróćcie panowie i panie uwagę na następujący cytat:" polował na terenie Pasa Ćwiczeń Taktycznych Krzekowo 12 Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie nie posiadając do tego uprawnień. Już tu jest pomyłka i to u prokuratury. Nie posiada uprawnień - kłusuje. I powtarzam zmiany wg mnie są potrzebne. Jakie - wymieniłem. Pewnie coś dojdzie- odejdzie. Ale nie na zasadzie "ma by tak i tak - bo sobie tak wymyśliłem/łam - bo mam patent na wymyślanie" .
  12. Nie wiecie dlaczego część postów nie pojawia się w czasie przeglądania forum? Np poprzednia strona 1 post bodziu0000 niektóre następne, M81 o 21:18 Zdarza się to nagminnie acz nie zawsze.
  13. Pierwszy kadr to chyba jeszcze ze starego wątku o wojnie w Ukrainie?
  14. fala "Karpik właśnie napisał prosto i zrozumiale o co chodzi" Karpik to pisze tu na forum co chce, chociaż niekoniecznie w tym temacie wie. "a ten twój bełkot.... i pierdolenie to sobie wsadź" Jak by to napisać ... staram się do ciebie dotrzeć... ale ciężko jest do kogoś, kogo ilość liter przytłacza a jeśli już przebrnie, to niestety bez zrozumienia. "Chodzi o to aby żaden zapijaczony z demencją i 20 dioptriami nie szwędał mi się koło domu z nabitą bronią." Podzielam twe obawy - ale jeśli wykażesz korelację pomiędzy wypadkami i ich ilością w Polsce a stanem zdrowia myśliwego. Problem w tym, że nawet posłowi sprawozdawcy się to nie udało. tak jak napisałem wcześniej - jak zobaczysz takiego myśliwego zawiadom odpowiednie służby. "Czy to jest czytelne i zrozumiałe? " Tak na marginesie karpik, fala i cronos napiszcie mi proszę jak wyglądają badania na policji/wojsku/i inne służby posiadające i mogące nosić broń w miejscu publicznym. Napiszcie ile było samobójstw wśród wojskowych i policji w ostatnich latach. No i ile wśród myśliwych oczywiście. Ile wśród onych badań "medycyny pracy" (jeśli występują) jest lipy a ile rzeczowego podejścia. Ostatnio ja np przechodziłem w pracy i jestem zdrowiutki (oczęta zaczynają pytać o okulary do bliży ). Wszyscy zresztą inni też przeszli (dziwnym trafem). Ale to zasługa pracodawcy. Podzielam też zdanie Eriha. Ale mam coś jeszcze. Powiem więcej a raczej powspominam - udzielałem się kiedyś (przed 2018 rokiem) na forach antyłowieckich/prozwierzęcych/vege incognito i tam w uroczy sposób antyłowieccy "koledzy" i "koleżanki" z krajów typu Hiszpania, Włochy i Francja ale głównie Hiszpania (i niestety w 100% lewicowi) udzielali instrukcji co i jak należy zrobić, jakie informacje i w jaki sposób sprzedać by odpowiednio społeczeństwo ukierunkować w kierunku odpowiedniego celu. Celem było ukrócenie hodowli i uboju zwierząt hodowlanych, likwidacja ferm futrzarskich, likwidacja łowiectwa i tu cukierek (sic!) - posiadania prywatnej broni. Robić to należało między innymi przez długotrwałą monotonną indoktrynację odpowiednio skonstruowanymi materiałami zawierającymi jakiś element prawdy typu (jeśli chodzi o łowiectwo): śmierć zwierzęcia rozszarpywanego przez psa myśliwskiego, postrzelenie człowieka na polowaniu, śmierć zwierzęcia hodowlanego od postrzału lub zagryzienia w czasie polowania, upolowane zwierzę pod ochroną gatunkową. Każdy taki film, wiadomość, foto w portalu społecznościowym okraszany miał być (i był) odpowiednim ostrym tytułem a później szybkimi komentarzami narzucającymi kierunek dyskusji a raczej szkalowania. Plus często numer konta - dla naiwnych. Ważne też było utrzymywanie kontaktów z dziennikarzami wszystkich opcji politycznych i politykami (co podkreślali). Rozmówcy - "instruktorzy" pisali, że trzeba (cytuję z pamięci) się nastawić na kilkuletnią batalię, walkę która będzie celem życia i rewolucją w podejściu do zwierząt... No i że pomogą. No i pomagali. Taka np strona LPM i klony wojewódzkie na facebook była zawsze tego pełna. Po szybkim rekonesansie za pomocą odpowiednich narzędzi okazywało się, że to nie z Polski te zamieszczone pełne krwi media były tylko z Czech (psy - ostre szkolenie), Włoszech (głównie polowania na ptaki), Turcji (polowania ogólnie dość ostre w przekazie), USA (częste zakłuwania i polowania z psami na dzikie świnie + urocze strzelectwo helikopterowe), Hiszpanii, Francji (głównie polowania na ptaki w dużych wręcz z mojego punktu widzenia ogromnych ilościach) lub krajów byłej i aktualnej FR (tam to już wolna amerykanka). Bywało, że faktycznie Polacy strzelali jakieś chronione gatunki zwierząt - ale robili to za granicą gdzie już chronione nie były. W wypadku hodowlanych i polowań standardem były inastranne stopklatki z opisem lub video bez głosu z opisem, że to wszystko w Polsce koło Pruszkowa lub Grudziądza czyli blisko za płotem No i standard konto bo tam "działamy". I czy takie rzeczy się nie działy w Polsce - pewnie tak, działy się i nadal bywa się dzieją. Ale nie na taką skalę jak ta w propagandzie. No i mamy służby do tego i procedury. I trzeba to oczywiście piętnować. Ale nie w tym rzecz. Opisuję tylko pewne inicjowane z pewnych kierunków działania które odczułem na własnej skórze. A więc swego rodzaju zorganizowaną długofalową akcję (również antyłowiecką) do której zaliczam wrzutkę projektu ustawy Polski 2050. karpik To nie chodzi o strach tylko o uzasadnienie zmian. Jestem za badaniami jeśli mi ktoś udowodni, że to nie polityka i wymyślanie nieistniejących problemów a naprawa złych przepisów i uzdrowienie jakiejś sytuacji. Na tę chwilę jest w przestrzeni medialnej "zapijaczony z demencją i 20 dioptriami" szwendający się koło domu fali z nabitą bronią mityczny myśliwy. karpik a jak jest w innych krajach europejskich? Ilość myśliwych, posiadana broń taka i cywilna, wypadki, samobójstwa. Masz jakieś dane, że każesz mnie i innym robić powtórnie pakiet badań ? I nie za 200 zł tylko 600 do 1000 wg ostatnich cen ... Okresowo ... Cała dniówka mi leci ;) Wprowadzili jakiś czas temu niekonstytucyjny zakaz udziału dzieci myśliwych w polowaniu - skąd nowi wyszkoleni myśliwi mają się brać? Ja w łowiectwie jestem od brzdąca. Stąd między innymi taka a nie inna średnia wieku myśliwych w Polsce. W ubojni, w gospodarstwie taki młodzian może stykać się ze śmiercią zwierzęcia. W łowiectwie już nie może uczestniczyć - zdegeneruje go to uczestnictwo Bądźmy szczerzy - jak niektóre filmy jakie tu zamieszczasz taki obejrzy w wieku 15 lat to dopiero ma burzę w mózgu Więc pytanie: czy dobro dziecka było jedyną przesłanką do wprowadzenia tego przepisu? I nie mylcie badań u pracodawcy. W większości to lipa. "Powiem to przy następnych okresowych w medycynie pracy." Cronos doceniam twój żart ale jw. fala "sprzątaczka ubiegająca się o etat też placi za badania" Taaa...? A na podstawie jakich przepisów? "Wieki temu nikt nawet nie myślał o pozwoleniach na broń a co dopiero o badaniach." Więc trochę bliżej KLIK "Nie pij byle gówna bo potem pierdolisz takie teksty." Nie spodziewałem się,że fale pływają poniżej mułu i dna... ale cóż... Więc trochę kultury. Podobno to forum publiczne. Dzieci czytają. Jeśli więc ty fala dotarłeś do końca mojego postu (i ogarnąłeś go z linkami) to jestem szczerze pod wrażeniem
  15. Wykryliśmy zagrożenie Strona, na którą chcesz wejść, jest potencjalnie niebezpieczna. To oznacza, że może np. wyłudzić Twoje dane, przejąć loginy i hasła lub zniszczyć pliki na urządzeniu bez Twojej wiedzy.
  16. fala Masz rację. " z postów wyłania się" I nic poza tym. Jak potwór z Loch Ness Gadacie we własnym gronie o czymś o czym nie macie zielonego pojęcia. To takie typowo "polaczkowo zaściankowe". Słabizna fala... słabizna Postaraj się bardziej. Zauważ, że nie neguje pewnych złych praktyk wynikających bywa, że z charakteru danego delikwenta/ów środowiska łowieckiego albo raczej przyzwyczajeń do powtarzających się sytuacji związanych z bezpieczeństwem (ich braku - jak w opisywanym wyżej wypadku pod amboną), ułatwień obejść procedur które są zapisane w pewnym rozporządzeniu ministra środowiska z 2005 roku (takie łowieckie BHP), zwykłego zapominalstwa. Są rzeczy które trzeba piętnować, są rzeczy które trzeba przypominać by korzystający ze scedowanego przez państwo z jednej strony przywileju możliwości zagospodarowania tuszy zwierzyny dziko żyjącej poprzez polowanie a z drugiej strony zobowiązani obowiązkiem gospodarki łowieckiej (a więc pracy) nad łowną populacją dziko żyjącą mogli to robić bez większych negatywnych interakcji. Podam ci przykład: przed rozpoczęciem polowania zbiorowego jako prowadzący to polowanie robię odprawę przypominając gatunki jakie można upolować, kto może do nich strzelać (bo nie wszyscy mogą strzelać do wszystkiego co wyjdzie), przypominam zasady bezpieczeństwa, wyznaczam osobę która będzie miała apteczkę (mamy na szczęście lekarza w ekipie) i opisuję zasady rozmieszczenia myśliwych w każdym tzw miocie. Mimo tego nie mam pewności, że wszystko będzie okej. Bo takie jest życie... wypadki chodzą po ludziach. Alkohol przed polowaniem/w trakcie? Jesteś śmieszny. Po polowaniu a owszem bywa (od czasu do czasu) jakiś kieliszek. W warunkach które na to pozwalają. Czyli broń do szafy i wtedy wszelka kontrola nadgorliwych może mnie cmoknąć. Uważasz, że wszyscy myśliwi to głupcy? Oczywiście trafiają się tacy - te jednostki przepisy prawa skutecznie eliminują z osób które broń posiadają + dodatkowe łowieckie kary. Więc jeśli mi tu zamieścisz jakiś artykuł o złapanym pijanym myśliwym to tylko temu faktowi przyklasnę. Eliminacja takich osobników jest bowiem w moim interesie. Słyszałeś może o jakimś pijanym myśliwym wracającym z polowania który by potrącił pieszego? Ja nie słyszałem. Muszę cię zmartwić. Jak chcę postrzelać do celu lub sprawdzić broń to ja muszę jechać na strzelnicę a ty niekoniecznie chociaż powyżej pewnych wartości jest to wskazane. I mam do tego przybytku trochę więcej niż "parę" kilometrów. A jak widzisz bandę "najebanych starców" która może ci w swej niewątpliwej głupocie urządzić strzelaninę pod oknami - to mam osobistą prośbę... Zadzwoń wtedy szybciutko na numer 112. Ułatwisz i sobie i mi życie. Zrobisz po prostu dobry uczynek. To tak jak z autobusami szkolnymi czy wycieczkowymi. Nie krępuj się Zrobisz coś konkretnego. Zamiast wypisując z szutnikiem i innymi farmazony na forum i pewnie w innych społecznościowych mediach.
  17. szutnik urocze co piszesz Więc tak... oczywiście, że masz prawo. Przypadki powyżej opisałem. Myśliwego skazanego i moje. Myślenie nie boli. Masz prawo nawet przyczołgać się pod ambonę postawioną na wniosek lub za zgodą rolnika lub leśnika w określonym celu (zauważasz tu pewne zasady postępowania? Na marginesie napiszę, że jak ostatnio przewidując śniegi chcieliśmy wywieść paśniki i podsypy dla ptaków do lasu państwowego to najpierw wysłaliśmy pismo z prośbą o zgodę. Zgoda to taka akceptacja na piśmie z pieczątką - wiesz?). Masz prawo nawet wdziać skórę dzika (oczywiście sztuczną) i chrumkać. Żyjemy w wolnym kraju i każdemu wolno być idi..ą. Piszesz... "Chyba ,że masz prawo strzelać do ludzi w lesie w określonych godzinach?" Wybacz - nie skomentuję. Dlaczego? Patrz jw. Druga sprawa - szkody łowieckie na terenach rolnych i leśnych. Po pierwsze mylisz stowarzyszenia. PZW to nie PZŁ. Pierwsi od rybek drudzy od bambi. Nie chce mi się szukać aktualnych danych ale piszesz pewnie na podstawie tego artykułu? Zresztą nie ważne... W tym roku będą pewnie większe. Artykuł tradycyjnie pełen półprawd, niedomówień czyli taka ruska maszynka. Przykład z brzegu: cyt. "zagranicznych turystów, którzy chętnie zastępują polskich myśliwych w realizowaniu trudnego obowiązku prowadzenia gospodarki łowieckiej i jeszcze za to płacą" Bzdura. Myśliwi dewizowi przyjeżdżają by tu odstrzelić to co wybili u siebie (inny tam sposób gospodarki łowieckiej, inna filozofia kształtowania struktury osobniczej ustalona przez dany kraj z którego pochodzą tacy dewizowi myśliwi) w jakości jakiej u siebie nie mają. I dla trofeum w postaci wypreparowanej czaszki z porożem. I nie we wszystkich kołach. Nie słyszałem by do Niemiec na polowanie jeleń sarna dzik jeździli Polacy A gospodarkę łowiecką w Polsce prowadził i prowadzi nadal kto? No patrz... wredni myśliwi polscy. I nawet w czasie komuny to robili odbudowując stany dzikiej zwierzyny. I dla twojej wiadomości - gospodarka łowiecka to nie są tylko polowania (jakiś tekst klik) Ogólnie - nie wiem czy wiesz - od jakiegoś czasu w środowisko parlamentarzystów ktoś wrzuca taką myśl, że myśliwi w Polsce są niewydolni, ogólnie degeneracja i najlepiej wydzierżawiać tym co mają więcej pieniędzy na podstawie przetargu. Że więcej pieniędzy mają nasi koledzy unijni z za zachodniej granicy to cóż... Więc o co tu może chodzić w takich artykułach z myślą jak zacytowana wyżej na temat dewizowców... Czy czasem nie o łatwe $$$ Nasze społeczeństwo do zbyt mądrych nie należało nigdy. Nawet jakieś przysłowie było o szkodzie przed i po ale nie pamiętam jak to leciało. Tak samo jak artykuł twój post oceniam. Dlaczego ? Proszę: Z łaski swojej pokaż mi źródło tego wynurzenia. Może żyję w niewiedzy. Bo z tego co wiem po kieszeni to ty nic nie zapłaciłeś za szkodę w przytoczonej wyżej kukurydzy. Zostało to pokryte w 100% z moich i kolegów pieniążków... Ba... myślę, że nawet twój tatuś z mamusią nic się nie dorzucili do innych szkód w ciągu (strzelam) 10 lat. No zaryzykuję - 15tu. No niech ci będzie ... 20 (słownie dwudziestu lat). Artykuł powyższy pomija dziwnym trafem koszty szacowania i np szkody leśne (ale to szczegół). A teraz mała indoktrynacja ------> KLIK Znajdź tam interesujący cie (mam nadzieję) szczegół Piszesz: "to zabronić polowań a ja mogę płacić nawet trzy razy tyle" Hehe współczuję optymizmu. Zwłaszcza jak rządzisz się nie swoim gospodarstwem. "a zwierzątka niech sobie biegają i wpierdzielają do woli." Ja nie widzę przeciwwskazań. Jeśli nic nie zapłacę ja a ty owszem to likwidować to łowiectwo ! urra! urra! urra ! I niech żyje Polsza Riespublika Sowiecka czy jakoś tak. Pozdrawiam wszystkich żyjących w wiedzy "innego rodzaju" niż moja. Jak mnie przekonacie (np po tym artykule) to razem zakrzykniemy "POLSKA BEZ MYŚLIWYCH" i pójdziemy w słoneczną i radosną vel uśmiechniętą przyszłość. Pozdrawiam MonikaNJ Tak trzymać. DB. Skrót oznacza zawołanie leśników i myśliwych w Polsce czyli "Darz Bór".
  18. Relacja z defence24
  19. Ciąg dalszy sagi północno koreańskiej.
  20. Znaczy przeżył ?
  21. Ciekawe kiedy włączy im się motywacja do samoskaleczeń Druga fiszka
  22. beaviso Toż to czystej wody mowa nienawiści i stygmatyzowanie Jestem szczupły i mam brodę. U spowiedzi nie byłem też z ćwierć wieku a i z chodzeniem do kościoła mam kłopot emocjonalny co u ultrasów rzymsko-katolickich eliminuje mnie z tzw kościoła mimo mojej tzw deklaracji wiary Na marginesie dodam jako ciekawostkę statystyczną, że tego typu moje zapatrywanie na wiarę i podejście do przyrody eliminuje od czasu do czasu możliwość lewego "poru...nia" raz u katoliczek dwa u kotko i pieskolubnych lewaczek ... Nie wyobrażacie sobie jak ciężkie jest życie łowcy a wy tu jeszcze z badaniami wyjeżdżacie A tak na poważnie (ale tylko nieco) projekt celowo wprowadzony teraz i celowo "uwalony" pod kierunkiem zwiększenia poparcia dla Hołowni. Nie miał żadnych podstaw i bazował tylko na szumie informacyjnym takim jak w poście bodziu000000 Z drugiej strony sceny politycznej na pewno zyska kandydat Konfederacji Niby logiczni w innych tematach (wojennych) jesteście a dajecie się ponieść. Co nie znaczy, że nie można czegoś zmienić (system dostępu nowych myśliwych do kół, kontrola, szkolenie, staż przed egzaminem taki jak kiedyś był w kołach czyli dłuższy) ale ten akurat projekt zmiany w UoBiA był bez sensu, bez podstaw, bez badań statystycznych. Zbudowany na emocjach i dezinformacji sianej wśród portali społecznościowych z naciskiem na polityków (wybory). Taka ruska maszynka dezinformacyjna. Celowany (teraz) w myśliwych ale na horyzoncie już są inni użytkownicy broni. Bo w dyskusjach z ideowymi przeciwnikami łowiectwa w realu i facebook otrzymuję stale informację, że w Polsce broni w rękach cywilnych jest za dużo i trzeba to zmienić, ukrócić ... Ciekawe nie? Powracając do tematu - sytuacje są różne Przykłady z brzegu https://poranny.pl/mysliwy-zastrzelil-rowerzyste-szokujace-ustalenia-bylo-wiecej-strzalow/ar/11875716 O wyroku nic nie znalazłem ale z artykułu widać, że postrzał i śmierć była wynikiem kłusownictwa a nie zgodnego z prawem polowania. Z innej beczki https://dzienniklodzki.pl/wyrok-dla-mysliwego-za-tragiczna-pomylke-zastrzelil-czlowieka-myslal-ze-to-dzik/ar/c1-14816742 Nierozpoznanie celu. Przepis mówi, że myśliwy powinien upewnić się co do możliwości bezpiecznego strzału do rozpoznanego celu. Ogólnie prosta sprawa dla prokuratora bo sytuacja strzału w czasie polowania nocnego w miejscu gdzie bytowały dziki. Polowanie zgodne z prawem. Była pewnie presja ochrony uprawy przed szkodami i wykonania (zatwierdzonego odgórnie - rola państwa w systemie) tzw planu odstrzałów dzika lub wykonanie zarządzenia wojewody dotyczącego odstrzału pod kierunkiem choroby ASF. Ale nie zwalnia to myśliwego z odpowiedzialności za nierozpoznanie co widać po wyroku. Mógł dłużej obserwować przed decyzją o strzale Ale ... Kto normalny o 23 łazi pod amboną ? Z drugiej strony patrząc Sam miałem sytuacje gdy jechałem na prośbę rolnika pilnować jego kukurydzy przed szkodami bytujących tam dzików. Uzgadniałem, by do godziny 4 tej nad ranem nie wychodził na TO pole bo będę tam pilnował... Siadam o 21:30. Godzina 1:45 z kukurydzy wyłania się ...rolnik . Miałem noktowizor ale mimo mgły dojrzałem. Na moje pytanie co tu robi mimo uzgodnień powiedział, że przyszedł sprawdzić jak mi idzie Następnie poszedł na inne i zaczął rzucać w uprawy mini petardy ... Dziki przyszły oczywiście następnego dnia kiedy nie mogłem przyjechać i "wymłóciły" część kukurydzy Rolnik zgłosił oczywiście szkodę którą nasze koło łowieckie musiało mu zapłacić - kilka tysięcy złotych. Takich szkód i sytuacji jest wiele. Pokrywamy szkody tylko z naszych prywatnych pieniędzy. Państwo polskie przez chwilę"myślało" ostatnio na wniosek rolników przejąć szacowania szkód od myśliwych ale zorientowało się po czasie, że to ogromne dla budżetu pieniądze, koszty a tu ma głupców którzy to robią za darmo. Dla mojej osobistej przyjemności sejm mógłby zlikwidować łowiectwo w Polsce. Oszołomy i bambinistyczna wyedukowana na filmach disneya część społeczeństwa (głównie miejskiego) pewnie przez jakiś czas biła by brawo. Problemem są jednak koszty ogromne tego kroku. A wypadki były i będą - niestety. Trochę więc realizmu w waszych dywagacjach ...
  23. Stary cytat bo ma przeszło rok. Wywiad Wyrwała z Piotrem Mitkiewiczem w onet": Wyrwał : (...) "Zachód" dostarcza tyle broni tyle amunicji tyle sprzętu. Gdzie on jest? Mitkiewicz: Życzył bym sobie żeby Stany Zjednoczone wysyłały by taki procent broni jaką posiadają - jaką Polska wysłała. No wtedy byśmy wygrali ..." Polityken panie ... pieniondzen
  24. Dziwna ta zbieżność dat postu i artykułu w milmag Pierwszy FA-50PL już w 2025 A z artykułu to mi się rzuciło: 1. 2. 3. Wredni ci Amerykańce. Nic sojusznikowi nie ułatwiają. Wszędzie ta mamona. Ciekawostka - Testy w locie radaru ESR-500A dla FA-50 Block 20 WZL-2 będą podobno modernizować i przystosowywać Fa50 No i Inspektorat tłumaczy na temat... wdrożenia do Sił Powietrznych RP lekkiego samolotu wielozadaniowego
  25. Co chcesz ... taka to "droga smoka". Smartphone fotka portal pozycjonowanie i jesteś bohatyr. Ja już to widzę ... toż to przyszły prezydent. Niedługo dzieci będą się uczyć z przekazów internetowych że to łon powiedział te słowa 12 sierpnia 2008 roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie