Może Popkiewicz zauważył to samo, co Robert Makłowicz? YT nie ogranicza formatu, długości, sposobu realizacji i daje znacznie większe pieniążki niż telewizja?
Co za zachowania jako żywo przypominającego momentami klauna, to czy ktoś chciałby oglądać wspomnianego już przeze mnie Makłowicza gdyby ten był profesjonalny niczym chirurg mówiący o wykonywanych czynnościach? Założe się, że nikt by tego nie oglądał.
Loczek jaki jest, taki jest ale chociaż jest wyrazisty i przynajmniej nie potwarza "słuchajcie" w każdym zdaniu niczym pewien prowadzący, którego nijak nie jestem w stanie oglądać.