No cóż, w tym przypadku mea culpa, wynikająca ze słabej znajomości języka rosyjskiego. Bez wstydu przyznaję się do pomyłki. Cóż poza tym ? Ano, zauważam u siebie zmęczenie materiału".Tak więc pora oddać wszystkie wątki marynarskie w dobre, nieomylne ręce. Z całego serducha życzę Wytrwałości w ich prowadzeniu, bowiem materiału, wbrew pozorom, jest jeszcze multum do odkrywania. W Twoje ręce, Kolego Ptaszniku ;-)