A ja tam od początku wierzyłem i dalej wierzę ,że Ukraina wygra tą wojnę i przyczyni się do upadku Rosji. Pamiętam dobrze , jak po uzyskaniu niepodległości byłem w szoku , gdy zobaczyłem jak synowie mojego przyjaciela uczą się języka ukraińskiego z odbitego na fatalnej kopiarce podręcznika w stylu elementarza Falskiego. Co zabawniejsze jeden był asystentem na lwowskim AWF'ie ( klasa boksu) a drugi ( też nieźle boksował ) po karnym zesłaniu na BAM za pobicie dwóch pracowników KGB, którzy nie chcieli zapłacić rachunku w knajpie , w której dorabiał jako kelner.
Fakt , na początku nie spodziewałem się tak skutecznej obrony. Myślałem ,że raczej ruscy fundują sobie Afganistan do kwadratu ( co dalej jest możliwe ale i tak będzie oznaczało koniec Rosji )