Skocz do zawartości

Czlowieksniegu

Moderator
  • Zawartość

    29 410
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czlowieksniegu

  1. I skończyło się rumakowanie... Co, na marginesie oznacza, że sytuacja Ukrainy jest... taka sobie, mocno taka sobie...
  2. Je... Ale... z okolicznościami przyrody się nie popisał :-) Co więcej- nawet gdyby, tfu tfu, taka akcja miała miejsce, to właśnie wymienione okoliczności byłyby argumentem przeciw...
  3. Erih... tylko co i po co mają dać filmy a'la gore wstawiane na Forum?
  4. Polecam lekturę wpisów w tym wątku....
  5. karpik- nie wiem, staram się ograniczać spożycie mięsa... Najlepsza z Żon już dawno poszła śladem Stinga- nie je nic, co ma oczy i miało rodziców...
  6. Może ja się nie znam, ale co Wy macie z tymi filmami z rzeźni? Bjar- tego już rozumiem i się przyzwyczaiłem, ale co rusz "coś" nowego, niestety...
  7. Cypis "Według ruskich jeden..." Wy małej wiary jesteście, po prostu. A dlaczego? A dlatego, że wg informacji podanych przez Сергей Кужугетович Шойгу w walkach w okolicach Awdijiwki, którą oczywista oczywistość orki bez większych problemów opanowały, straty w ludziach to: - 16 rannych - 3 chorych...
  8. Od 1 stycznia do 30 listopada 2023 roku z wojska odeszło prawie 19 tysięcy żołnierzy - informuje "Rzeczpospolita". Dziennik podaje informacje, z których wynika, że z zawodowej służby wojskowej zwolniono 8 947 żołnierzy - uprawnienia emerytalne nabyło 62 proc. z nich. Jeszcze więcej, bo aż 9 759 żołnierzy opuściło szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej (dane za cały bieżący rok). "Rz" zastrzega, że informacje o liczbie wojskowych, którzy odeszli ze służby przekazało ministerstwo, którym od 13 grudnia kieruje wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Według danych resortu, w grudniu już kolejnych niemal 5 tysięcy żołnierzy złożyło wypowiedzenia stosunku służbowego skutkujące zwolnieniem z zawodowej służby wojskowej w 2024 roku. Aż 4,5 tysiąca ma odejść z armii w styczniu. W poprzednim roku z wojska odeszło 15 900 żołnierzy zawodowych i ochotników WOT (8 988 żołnierzy zawodowych 7 962 ochotników WOT - wylicza dziennik. Ministerstwo podało także liczbę powołanych do wojska: od 1 stycznia do 30 listopada 2023 roku było to dokładnie 22 079 osób do zawodowej służby wojskowej. Oprócz tego: "1 542 osób do zawodowej służby wojskowej w trakcie kształcenia; 3 364 do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w trakcie kształcenia; 12 607 żołnierzy do terytorialnej służby wojskowej".
  9. Cypis "No to teraz wiadomo dlaczego płaszczak postawił na K9. " Nie ten wątek, ale jestem ciekaw dlaczego... Że ujednolicenie? Nie bardzo...
  10. Pojawiło się na TT, dla niepoznaki nazywanym X całkiem fajne nowe konto...
  11. bjar... Jak zapewne wiesz, są trzy rodzaje prawdy :-) Wg mnie i mojej wiedzy, Wolskiemu w jednym wpisie udało się wszystkie trzy umieścić. Za część sprzętu-uzbrojenia-amunicji-itp Ukraina płaci. Za część sprzętu-uzbrojenia-amunicji-itp Polska otrzymuje zapłatę. Może nie zawsze- patrz, jak Orban zablokował wypłatę z UE, która dla Polski to bodajże 800 mln eur. A z innej, choć finansowej bajki... Wczoraj miałem okazję dłużej porozmawiać z "moimi" Ukrainkami. Nawet jeśli w ich opowieściach sporo odsiać jako plewy, to Ukraina jako sprawne czy choć działające państwo nie istnieje, nie dyskutujmy dlaczego i dlaczego sama Moskwa jest "tylko" za część odpowiedzialna. W Zaporożu i okolicach woda, prąd, ogrzewanie, itp rzadziej jest, niż nie ma... Kto mógł wyjechał już dawno- ci, którzy się na pierwszą falę nie załapali, robią co mogą, aby wyjechać teraz- przy czym nie do zachodniej części Ukrainy, a dalej- w Świat. Narasta konflikt, między mieszkańcami zachodniej a wschodniej części Ukrainy- ci ze wschodu nie mają nic, a jednocześnie, podobnie jak i my, widzą jak żyją w zachodniej części, czyli oświetlone ulice, pełne sklepy, działające i pełne klientów restauracje, dyskoteki, itp... No i "pobór"- ci, którzy chcieli walczyć, robią to od II.2022... reszta ma to w .. nosie i robi co może, aby się zadekować i nie dać w kamasze złapać. Coraz prężniej działa ruch matek żołnierzy, które wywierają coraz większy nacisk na służby- o rotacje, o przepustki, a przede wszystkim o zablokowanie poboru... Jednym z elementów jest atak na służby i oligarchów, dlaczego nikt lub prawie nikt z ich rodzin nie został powołany czy nie służy po prostu. Straty w ludziach podobno są "po środku"- ani tak potężne, jak rosyjskie źródła podają, ale też nie takie "śladowe", jak głosi oficjalna ukraińska propaganda. Nie ma rodziny, w której "ktoś" nie stał się śmiertelną ofiarą wojny, a o rannych to się nawet nie wspomina, chyba że to naprawdę znaczne kalectwo oznacza.
  12. MM- ja, w ramach obsługi świeżego Użytkownika tak akurat nazwałem... A poza tym zła kobieta z Ciebie...
  13. Podczas wywiadu w Radiu Zet, szef BBN Jacek Siewiera, odniósł się do pytania na temat przywrócenia poboru w Polsce, w wypadku ewentualnego przegrania wojny przez Ukrainę: "Uważam, że na pewno jest właściwy czas na refleksję nad jakąś formą służby obywatelskiej. To nie jest kwestia jedynie poboru jako takiego, ale różnego rodzaju służby obywatelskiej (...) Ona może znajdować odzwierciedlenie w służbie wojskowej, ale wielu obywateli nie chce z różnych powodów lub nie może w takiej służbie uczestniczyć, wówczas służba w formacjach ochrony ludności, ratownictwa obywatelskiego, w formacjach wspierających np. administrację kryzysową [ może być alternatywą ]. Takich rozwiązań jest bardzo wiele na świecie".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie