Grzyby są i to w takich ilościach, że nie pamiętam takiej obfitości ... Nie trzeba iść na grzyby, wystarczy pójść do lasu ... :) Jeśli aura się utrzyma, to zapraszam w
ekst łikend" pod Kraśnik na prawdziwe grzyby. Wszystko na to wskazuje, że jeszcze długo będą, bo dziś byłem i bardzo dużo jest małych 5-8 cm oczywiście mam na myśli prawdziwe! choć i maslaki, kozaki, kanie, kurki i podgrzybki dopisują. :/ a urlop się skończył :(