Według książki Zbigniewa Jankiewicza Aerostaty": W pracowni Wytwórni Balonów i Spadochronów przystąpiono do opracowania założeń projektowych, a następnie projektu wstępnego nowego sterowca ciśnieniowego. Głównym projektantem był mjr inż. Mazurek, powłokę opracował inż. Paczosa. Budowa miała być zrealizowana na zamówienie Zarządu Głównego LOPP i taką właśnie nazwę LOPP miał otrzymać pierwszy sterowiec polskiej produkcji. Hangarowanie nie stwarzało wówczas w Polsce istotnego problemu, ponieważ istniały 3 duże hale sterowcowe, zdolne do pomieszczenia tego typu statku. Sterowiec miał służyć celom propagandowym LOPP, poniweważ miał możliwość dotarcia do każdej miejscowości w kraju. Miał być również wykorzystany do szkolenia pilotów oraz do badań nad możliwościami zastosowania komunikacji sterowcowej w Polsce. Projekt sterowca LOPP opracowywany był równolegle z projektem "Gwiazdy Polski. Niefortunne wydarzenia związane z zamierzonym lotem pierwszego polskiego stratostatu wpłynęły również na zaniechanie realizacji projektu sterowca. LOPP, pierwszy tego rodzaju statek powietrzny zaprojektowany w kraju, miał mieć powłokę o kształcie bryły obrotowej z maksymalną średnicą 12 m i o kształcie parabolicznym, przy całkowitej długości 60 m. Przewidywano konstrukcję bezszkieletową z powłoką ciśnieniową o pojemności 4000 metrów sześciennych. Gazem nośnym miał być wodór. Dla zachowania konstrukcyjnego kształtu powłoki oprócz gazu nośnego przewidywano umieszczenie balonetu, tzn. zbiornika o zmiennej pojemności, wypełnionego powietrzem za pomocą dmuchawy. Powłoka miała być uszyta z tkaniny potrójnej przesyconej gumą. Pod nią zawieszona gondola, wykonana z kratownnicy rur stalowych, pokryta sklejką i płótnem, zawierać miała pomieszczenia nawigacyjne 6-8 osobowej załogi, z zamocowanymi po obu stronach dwoma silnikami o mocy 110 kW (150 KM). Silniki te umożliwić miały osiąganie prędkości przelotowej w granicach 80-100 km/h, przy zasięgu 500-600 km. Projekt sterowca LOPP nie stanowił rewelacji pod względem konstrukcyjnym, niemniej reprezentował ówczesny poziom techniki stosowanej w budowie sterowców ciśnieniowych." To tyle co mogłem napisać, bo akurat tylko tę książkę mam pod ręką. Skan rysunku sterowca LOPP mmogę zamieścić dopiero jutro, chyba, że ktoś to zrobi jeszcze dzisiaj. Pzdr Bodziu