Czołgi pod specjalnym nadzorem > turystyka

[zelig]

3. Potrawkę ze smażonych Sentinels'ów (to te mątwy z Matrixa, pamiętacie?)...

[zelig]

4. Oraz farbę ze ściany (z jednej z wielu na Odolanach) zrujnowanej dyspozytorni.

Na chrupko.

[zelig]

Trawiąc, wysłuchamy opowieści o Kolejowym Psie (nadałem mu robocze imię Thor"). Otóż to sympatyczne stworzenie jest strażnikiem Błękitka". Ilekroć tam się pojawię, za chwilę pojawia się również Thor. Dzisiaj łaziliśmy tam razem przez kilka godzin. Ja szedłem obok torów (oglądając się co chwila nerwowo, czy nie rozjeżdża mnie pociąg), a Thor-twardziel dreptał po torach (oglądając się od czasu do czasu i zapewne myśląc o mnie: po co się tak co chwila oglądam skoro nawet szczeniaki wiedzą, że pociągi nie jeżdżą obok torów.. :)

Razem zaliczyliśmy dwie ucieczki zajęcy - z tym, że druga ucieczka była maksymalnie dramatyczna... Pies pogonił zająca pod JADĄCYM pociągiem.... Myślałem, że to już koniec kolejowego psa, ale gdy przejechał pociąg, Thor stał naprzeciwko. Spokojnie czekał żeby przejść na moją stronę torów...

Dla pełni obrazu: pociąg jechał do tyłu...

[zelig]

No cóż... Chyba już wspominałem, że nagromadzenie klimatów na metr kwadratowy jest tutaj gigantyczne.

A po konsumpcji trzeba zapalić:

TAK! To prawda. To jest TEN piec! (Przywiozłem koksu do piecyka i opsługa tegoż")...
Relikwia.

[zelig]

Deser.

Na deser będzie chwila, gdy stałem na (wspomnianym na początku wątku) molo" i nagle usłyszałem mocno podejrzany warkot ...

[zelig]

...i przeleciało nade mną takie coś....

Kurde... Może to ma związek z tym B-25 w Lublinku? Nie mam pojęcia...
Ktoś rozpoznaje sylwetkę?

[zelig]

Cały czas zachęcam do wizyty na wiadomym terenie. Ale - ACHTUNG! - nie każdy może wytrzymać to agromadzenie klimatów"...
... a jeśli ktoś sobie życzy dokładkę, to w warsztacie na rogu Przyce i Jana Kazimierza ( płn. kraniec molo") stoi to. >>>>

911. Rocznik 1973. Wściekle pomarańczowy :)
pozdr.

[Adam A.]

Ten piecyk...Jestem wzruszony...Jakby przed chwilą Ostatni Kolejarz wstał od niego, nacisnął czapkę z laminowanym daszkiem na spracowane czoło i ruszył w dal po zardzewiałym torze...
A propos: czy ten sztafarz w postaci rękawic, słoiczka i tego trzeciego przedmiotu nie został aby dodany przez Autora zdjęcia? Coś mi to zbyt autentycznie wygląda...:))

[bjar_1]

Kolejny raz świetna robota Zelig! Gdyby było jeszcze kilka wypraw na 'żieleznodorożnyje' szlaki to bym się nie pogniewał! :)

pozdrawiam!

bjar_1

[neandertalski]

zelig jesteś wielki, Twoje dzieło jednak będzie większe od Ciebie, nie zaprzestawaj tego nigdy i nie daj długo czekać na kolejne odcinki, powinieneś zostać honorowym Indiana Dżonsem PekaPe! Kapitalne zdjęcia i świetne teksty. Pozdrawiam serdecznie :-)

[zelig]

:) Dzięki panowie!!! ale tak mnie nie chwalcie bo się zdekoncentruję... A w tej gęstwinie torów wystarczy odrobina nieuwagi i... sami rozumiecie...

Absolutnie nie ingerowałem w martwą naturę z Piecykiem"! Jak widać na załączonym zdjęciu wnętrza The Wagonu jest on w fazie przejściowej pomiędzy Panowie, na razie wynosimy najcenniejsze fanty!", a Panowie, kroimy wagon do cna!". Dlatego klimat, który tak pięknie opisałeś Adamie A. jest wciąż jeszcze wyraźnie odczuwalny.

[zelig]

A tak wygląda wnętrze wagonu technicznego (tego z zagranicznymi hamulcami). >>>

Być może o technologii nakładania farby w tym wagonie mówi, nie prezentowany dotychczas, ustęp z Pogotowia Technicznego" z 17 października 1990 roku:

Postarałem się siwej farby i malowałem przy drzwiach wejściowych bo było tam bardzo brudno. Trochę uwarzać. Nie obcierać się."

do usłyszenia :)

[neandertalski]

no dobra to nie będę za bardzo zagadywał aby nie odwracać uwagi od rzeczy ciekawszych. Jednak bardzo fajnym pomysłem wydaje mi się utworzenie cyklicznego serialu o tytule, który sam wypowiedziałeś, czyli O czym mówią ustępy" ;-)
Ja przynajmniej odczuwam metafizyczny dreszcz i jeżenie sierści na plecach ze wzruszenia jak właśnie czytam o tej szarej farbie i zastanawiam sie, czy to jest właśnie TA szara farba. Ekranizacja ustępów to piękna idea!
Można by też może ogłosić konkurs dla ludzi z wykrywaczem do metalu, mógłby on polegać na wytropieniu miejsca w którym zakopane zostaly wspominane w pamiętnikach konserwy, może udałoby się jeszcze dotrzeć nawet do ludzi którzy brali czynny udział w tym komisyjnym ukryciu skarbu? Skoro była jakaś komisja to nie wierzę, ze nie pozostał po niej jakiś materialny-papierowy ślad, słowa komisja i prostokół są równie nierozerwalnie ze sobą związane jak np słwa bida i nędza. Swoją drogą protokół z komisyjnego zakopania konserw to dokument który gdyby został odnaleziony, mógłby być naprawdę białym krukiem wśród tego typu literatury.
A te naczynia na piecyku wyglądające już faktycznie na dodatki z XXI wieku, mogą być dowodem (podobnie jak te legowiska z dodanego zdjęcia) na to, że SALONKA WOZU TECHNICZNEGO to jeszcze ciągle żywy obiekt, żywy skansen, żywe muzeum które nieprzerwanie dopisuje do swojej historii kolejne rozdziały. Szkoda, ze nie masz aparatu z noktowizorem, myśle, ze nocna wizyta w tej okolicy dostarczyłaby wielu odpowiedzi na zagadki, któreych rozwiązanie myślę rozpala już nie jedną wyobraźnię wśród bywalców tego forum;)
Niecierpliwie czekam kiedy ciąg dalszy nastąpi...

[Magach7]

Dorzucę swoje 3 grosze i zamieszczę Dokument jaki mi się trafił. Znaleziony w Cieciówce" podczas wymiany firmy ochroniarskiej... Pisownia oryginalna :-)

Dzięki za wspaniały Serial!

Pozdrawiam Magach7

[zelig]

Otóż naprzeciwko The Piecyka wciąż wisi - oprawiony w gustowne ramki - ten obrazek... >>>
Kolejna relikwia, kolejny świadek"... Celowo pozostawiłem go dla kogoś, kto zechce odkrywać to miejsce dla siebie.

Nadszedł najwyższy czas aby Wam przedstawić Bohaterów Kolejowych Przestrzeni - załogę Błękitka". Oprócz wymienionej na rycinie piątki w temacie pieca pod wodzą Andrzeja Placka", do apelu stawili się również... :

[zelig]

Wódka Witold
Janiak Kazimierz
Kochanek Wiesław
Kosmatka Krzysztof
Kaczyński Stanisław

i wielu, wielu innych... - tych, których odstawiono na boczny tor...

Może ktoś z Was zna ich osobiście? Może da się Ich namówić na wspomnienia z tamtych dni...? Możliwość bezpośredniego kontaktu z Załogą - zdajecie sobie sprawę? - w tym byłby prawdziwy dynamit...!!!

.. i znalazłem jeszcze COŚ... ale o tym następnym razem...

[Magach7 > Dzięki! sfojego Ałta" - to już jest zestaw dla istot o poszerzonym pułapie percepcji... Masz tego więcej? - Dawaj! :]

[bjar_1]

Sóper sóper - ja hcem wiencej! ;)

[Magach7]

Tylko to zdjęcie mi jeszcze zostało. Przedstawia ono dekoracje ściany cieciówki" :-) Zauważyliście daty na poprzednim zdjęciu? O ile dobrze widziałem to był tam --09.2004- WZRESIEŃ a mamy dopiero Sierpień :-D Czyli był to raport z przyszłości!!

[werning]

dobre!!! sianowni pańje Zelig końtyńłuj pan prosiemy bardzo.

[Adam A.]

Do Megach7: a może to jest raport mniejszości? :)

[Gość]

Autor będzie tak dobry i któregoś pięknego dnia podpisze książkę osobiście, czekam cierpliwie. Metafizyczny Nobel Literacki dla Zeliga !
pozdrowionka
ryjek

[zelig]

I vice versa z tym Noblem. (To dlatego, że w tym temacie kryje się dynamit?)

Miałem Wam przedstawić kolejną Księgę - zapowiedzianego wyżej COSIA" lecz niestety...- po tym co tam zobaczyłem, muszę się otrząsnąć z dławiącego krtań wzruszenia...

Na razie - w zastępstwie - kilka obrazków krajoznawczych z torologii Odolan.
To jest Tor Angielski. >>>> (Zwróćcie uwagę na wyśmienitą jakość murawy).

[zelig]

To jest Czerwony Tor, zwany również Torem Przeznaczenia... >>>

[zelig]

Podejrzewam, że zwrotnica przestawiana ręką Złego, wabi zagubione składy na ten tor - Czerwony Tor - i doprowadza je do ...

Sami widzicie do czego i gdzie je doprowadza...

[zelig]

Na koniec: Tor Warowny o charakterze przeciwpancernym. >>>