spp Napisano 29 Maj 2004 Autor Napisano 29 Maj 2004 Na niewielkiej wyspie na jeziorze Winnagóra (okolice Międzychodu) znajduje się pomnik (grób?), prawdopodobnie lotników, którzy zginęli w katastrofie lotniczej.Czy ktoś może zna więcej szczegółów lub wskaże inne miejsce, gdzie mógłbym szukać informacji na ten temat?
mac Napisano 29 Maj 2004 Napisano 29 Maj 2004 Byłbym trochę ostrożniejszy z tymi 100-ma latami. Pierwszy lot odbył Orville Wright 17 XII 1903 r.pozdr.mac
spp Napisano 7 Czerwiec 2005 Autor Napisano 7 Czerwiec 2005 Uzupełniam więc: :)Rzeczywiście wspomniany pomnik jest poświęcony lotnikowi, który zginął nad Francją w czasie I wojny światowej (08.11.1915 r.). Poległy pilot był członkiem rodu Kalkenruthów, właściceli pobliskiego Muchocina, pomnik zaś został postawiony przez wdowę po poległym.Szkoda, że stan inskrypcji i ogólny wygląd pomnika pogarsza się z roku na rok.Serdecznie pozdrawiamspp
obert8 Napisano 8 Czerwiec 2005 Napisano 8 Czerwiec 2005 to jako pasjonaci nie mozecie sie za niego zabrac i odnowic puszka farby cif i jest ok
Lokomotywa Napisano 8 Czerwiec 2005 Napisano 8 Czerwiec 2005 Na pewno nie jest to grób -na Dolnym sląsku jest wiele tego rodzaju pomników postawionych ku pamieci poległych na frontach I w.ś . Nikt w owych czasach nie przewoził zwłok do rodzinnych miejscowości ,zabici byli chowani na miejscu smierci o ile wogóle byli chowani
spp Napisano 14 Czerwiec 2005 Autor Napisano 14 Czerwiec 2005 ... a tak cały pomnik.No cóż, odnawianie farbą tego obelisku niewiel by dało:)Oczywićie, nie jest to grobowiec lecz pomnik ku czci", jakich rzeczywiście na zachodzie i północy pPolski wiele. PozdrawiamPSPotomek rodziny Kalkenruthów jest dzisiaj prezesem Koła Międzyrzeczan, Międzychodzian i Skwierzynian w Niemczech.
upham18 Napisano 14 Czerwiec 2005 Napisano 14 Czerwiec 2005 A ten Misiek" na tablicy to pewnie autor jest. :)Niezły szacuneczek dla tego pilota
Mi.Der Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 W kwestii formalnej: jest sporo wątpliwości, czy pierwszy lot odbył Orville Wright 17 grudnia 1903 (jak się popularnie uważa). Jeśli chodzi o braci Wright, pierwszym lotem można nazwać raczej 279-metrowy lot Wilbura później tego dnia, a nie 39-metrowy podskok" Orville'a. Jeśli już się upieramy, żeby podskoki nazywać lotami, to też jako pierwszy powinien być liczony ok. 34-metrowy lot Wilbura z 14 grudnia 1903, zakończony lekkim uszkodzeniem samolotu przy lądowaniu.(Poza tym, w 1890 Clement Ader wykonał 50-metrowy niski podskok na swoim parowym samolocie, a niektórzy twierdzą, że Gustave Whitehead już w 1901 przeleciał 2,5 km).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.