maddog Napisano 17 Grudzień 2023 Share Napisano 17 Grudzień 2023 Cześć, proszę o identyfikację tej monetki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasimir REX Napisano 17 Grudzień 2023 Share Napisano 17 Grudzień 2023 Solid Korybuta Wiśniowieckiego prawdopodobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo69 Napisano 17 Grudzień 2023 Share Napisano 17 Grudzień 2023 Dokładniej destrukt menniczy szeląga toruńskiego bez daty Michał Korybut Wiśniowiecki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maddog Napisano 17 Grudzień 2023 Autor Share Napisano 17 Grudzień 2023 Jak właściwie powstaje taki destrukt?często się to zdarza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sqr Napisano 18 Grudzień 2023 Share Napisano 18 Grudzień 2023 Ten konkretnie destrukt powstał w wyniku dwukrotnego uderzenia stempla w krążek, po razie z każdej strony w związku z czym, moneta na obu stronach ma znamiona awersu i rewersu jednocześnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Landszaft Napisano 18 Grudzień 2023 Share Napisano 18 Grudzień 2023 Bardzo często . w okresie gdy bito monety ręcznie i na akord w dużych ilościach a pracownik pracował 12 -14 h na dobę to stawało się to normą. Przyjmijmy że przychodzisz do pracy dostajesz 3 kilowy młot do ręki i musisz wybić na minutę ok 10 monet - czyli na godzinę około 600 a na dniówkę około 7 tysięcy . czyli musisz 7 tysięcy razy podnieść młot 3 kilowy i piznąć bardzo mocno aby wybić monetę . Okazuje się że na początku dniówki monety będą jeszcze ok ale po godzinie jakość zacznie gwałtowanie spadać a pod koniec dniówki to będą wszystkie źle dobite poprzesuwane krzywo wybite podwójnie uderzone itd . To nie obecne maszynowe bicie gdzie wszystko robi automat i złapać wadliwą monetę jest sztuką. wtedy sztuką było znaleźć pięknie centrycznie równo wybita ze stempla jeszcze nowego. Dlatego obecnie np szeląg Augusta III sasa w stanie idealnym praktycznie z mosiężnym połyskiem menniczym pięknie czytelny poszedł za 14 tys zł mimo że to populares bity w dziesiątkach milionów , a stan wykopkowy gdzieś z pola to jego cena waha się od 2 do 5 zł , bo większość to złom numizmatyczny jak to co tu pokazałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.