formoza58 Napisano 4 Lipiec Autor Share Napisano 4 Lipiec Pluton trębaczy Pułku koncertuje w ruinach zamku w Jazłowcu, w 1938 roku. W głębi panorama miasteczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 8 Lipiec Autor Share Napisano 8 Lipiec W dniu 11.06.2024 o 17:17, formoza58 napisał: Prosto z Ukrainy :-) Powiem szczerze, że spodziewałem się formatu pocztówkowego, a tu tableau 30 x 20 cm , na tekturce po wyjęciu z ramek I kolejny do cyklu portretów na tle koszar Pułku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 8 Lipiec Autor Share Napisano 8 Lipiec Jw. Jaśkiewicz, ur. 1913. A więc do Pułku na slużbę trafił w 1933 roku. W swoich spisach figuruje Antoni Jaśkiewicz , który kończył slużbę w 1935 roku. Ostatni przydział, to szwadronie zapasowym, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 8 Lipiec Autor Share Napisano 8 Lipiec W dniu 1.03.2024 o 11:14, formoza58 napisał: Ułani Pułku w Budden Camp, w 1941 roku. Cd. pamiątek po st. ul. Jakubie Barszczyńskim... W drodze na ślubny kobierzec ( od lewej), ze swoim świadkiem i kolegą pułkowym ( od prawej) ul. Wincentym Gołębiowskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 10 Lipiec Autor Share Napisano 10 Lipiec W dniu 18.06.2024 o 23:15, formoza58 napisał: No i największa niespodzianka... Z zawodów i popisów, przy okazji znanego święta pułkowego. Inne w innych formatach mam , przebieg zawodów również, info o " czarnym rycerzu" ale dwa nowe doszły ... " Liliputki" z trybuną honorową w calości i popisówką ułanów pod wodza oficera co się zowie. Warto dodać, że trybuna, dar płk. hr. Przeździeckiego , byla rozbieralna i jej częsci " zimowały" w jednej z ujeżdżalni krytych Gwoli uzupełnienia... Z zawodów harcerskich hufca lwowskiego na terenie koszar na Jalowcu, w 1925 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boleo54 Napisano 11 Lipiec Share Napisano 11 Lipiec Dzień dobry, W dniu dzisiejszym przedstawiam ciekawą pamiątkę, która swoim klimatem wpisuje się w Święto Pułku, jak i rocznicę walk pod Jazłowcem. Jest to Tablo, z szybką, o wymiarach 36x46,5 cm. W górnej części – wstęga i krzyż Virtuti Militari z wkomponowanymi proporczykami pułkowymi. Niżej – wklejone zdjęcie obrazu Mikołaja Wisznickiego, przedstawiające szarżę Ułanów pod Jazłowcem. Jaszcze niżej – ręcznie wpisany, piękny i obrazowy, wiersz ,,Jazłowiec”, podpisany ,, Ułan spod Jazłowca” „Jazłowiec’’ Szliśmy jak wicher w tej szarży ułanów, Tysiącami błyskawic grzała nasza stal, Wśród jasnych błoni, wśród kwiecistych łanów Szliśmy lawiną – gdzieś...- w nieznaną dal. Śpiewał nam wicher melodie stepowe Szumiały lasy, w pas się kłaniał łan - Śmiały się ku nam zorze purpurowe - Szliśmy - jak burza – w nasz ułański tan! Przeszło...- minęło...i już nic nie wróci Ułańskiej szarży – huraganu burz...- J piosenka o niej moje serce...smuci Bo wciąż mi mówi iż….nie wróci już!!! Ułan spod Jazłowca. Jak, wiadome jest pochodzenie tej pamiątki, to imię i nazwisko tego Ułana pozostaje, przynajmniej dla mnie, nieznane. Może ktoś z badaczy historii Pułku wie coś więcej. To tyle……………. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 11 Lipiec Autor Share Napisano 11 Lipiec Fajna i interesująca forma uczczenia Pułkowego Święta. Cóż, nie będę komentowal, bo ktoś rzuci, że nudny jestem i się wymądrzam, co potem się źle kończy... ___________________________________________________________________ Wróciłem niedawno ze " ścieżki zdrowia" w ten uroczysty ale i piekielnie upalny dzionek, zaliczając Stare i i Wojskowe Powazki. Odwiedziłem naszych Chłopców tam spoczywających . A , że siły nie starczyło na odwiedzenie Kwatery Wojennej na Wawrzyszewie, gdzie spoczywają Nasi polegli w szarzy 19 września, pomyślałem, że przedmówca przypomniał szarże pod Jazłowcem, ja wspomnę jednego z poleglych w tej , u wrót Warszawy. Kilka pamiątek po plutonowym Bartłomieju Gajdzie. Przy okazji pragnę serdecznie pozdrowić Panią Zofię, która przekazała mi cenne materiały do biogramu Bartłomieja. Kilka z fotografii rodzinnych.. 1. Bartlomiej jeszcze jako kapral, w 1936 roku. Kiedy jego Tata dowiedział się, że przeszkodą do zawarcia związku małżeńskiego jest oczekiwanie na awans, poszedł do dowódcy Pułku i na tyle pozytywnie wpłynąl na " Filkę", że już nic nie stało na przeszkodzie, aby przed ołtarzem " slowo mogło stać się ciałem". 2. Bartłomiej po awansie na plutonowego 3 Zdjęcie ślubne Państwa Gajdów. Bartłomiej i Helenaz domu Jaśniowska. Ślub odbył się w Kościele Matki Boskiej Ostrobramskiej. 4. Kiedy Pułk wyruszał w sierpniu 1939 roku, na wojenny szlak, Bartłomiej żegnał się z ciężarną żoną. Swojego dziecka nie zobaczył. Syn Leszek urodził się 17 lutego 1940 roku. Helena przez dziesiatki lat miała nadzieję, że mąż wróci. W czasie sowieckiej i niemieckiej okupacji Lwowa, zamierała z nadzieją, na widok czlowieka w wojskowym plaszczu. Po wojnie koledzy pułkowi gotowi byli ożenić się z nią, aby bylo lżej przetrwać w ten trudny czas.Ona jednak zawsze uważała, ze jej syna może wychować tylko jego ojciec. Jeśli nie, to ona go wychowa samotnie. I wychowała wspaniale. Leszek po studiach został prawnikiem. Za czasów komuny odważnie podejmował się obrony ludzie z opozycji. We wrześniu 1993 roku pochował kochaną Mamę. Odszedł 23 listopada 2002 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 11 Lipiec Autor Share Napisano 11 Lipiec I niejako uzupełnienie do ww. garści wspomnień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 11 Lipiec Autor Share Napisano 11 Lipiec I jeszcze, wertując stare foldery przypomniałem sobie o pięknym podarunku, " oceanie" wiedzy , korespondencji i ciekawostek o " Filce" i Pułku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 11 Lipiec Autor Share Napisano 11 Lipiec Z mojego opracowania.... Przygotowania i przebieg ostatniego przed wybuchem wojny, Święta Pułku połączonego z Koronacją Patronki Pułku: Zbliżało się kolejne Święto Pułku, w tym roku bardzo uroczyste, bowiem zostało powiązane z Koronacją Pani Jazłowieckiej. Rozpoczęlo się gorączkowe przygotowania. W związku z tym min. 29 czerwca płk. Godlewski zarządził przegląd umundurowania pododdziałów biorących udział w uroczystościach w Jazłowcu. O godzinie 9.00, przed stajnią szwadronu KM, szeregowi wystąpili w sortach mundurowych I, zestawie sukiennym, w dopasowanych rogatywkach w dobrym stanie i w nie łatanych butach. W kolejnym etapie,1 lipca wydał rozkaz lekarzowi weterynaryjnemu pułku, aby dopilnował, aby konie wychodzące na uroczystość koronacji do Jazłowca, były kute na cztery nogi. W dniu 3 lipca, o 6.30 rano z koszar do Jazłowca wyjechała samochodem grupa ułanów wyznaczonych do prac, służby wartowniczej, oraz reprezentacji w dniu Koronacji Pani Jazłowieckiej. Skład jej przedstawiał się następująco: - 3 ułanów z 2 szwadronu - Kpr. Antończyk i jeden ułan z 3 szwadronu - 6 ułanów ze szwadronu KM. Grupa ta po wykonaniu wszelkich prac na terenie klasztoru ( min. umocowywanie lanc z proporczykami przy statuetce Matki Boskiej, ustawianie masztów z barwami pułkowymi, budowa tarasu przed ołtarzem) powróciła do koszar 10 lipca. W dniu 3 lipca, w związku ze Świętem Pułkowym, o godzinie 11.00 w kasynie oficerskim pułku odbyła się odprawa wszystkich oficerów. Pułk stacjonując w okresie międzywojennym systematycznie powiększał liczbę koni maści kasztanowatej, w ramach ujednolicania wyglądów szwadronów. Wynikiem tego był rozkaz MS Wojsk. z lutego 1939 roku ustalający dla pułku maść kasztanowatą. Wyjątkiem były konie maści siwej plutonu łączności, wykorzystywane przez pułkowy pluton trębaczy i poczet sztandarowy podczas uroczystych wystąpień w szyku konnym. Do pułku zameldowali się podchorążowie XVI promocji Szkoły Podchorążych Kawalerii: pcchor. wachm. Eugeniusz Iwanowski i pchor. wachm. Aleksander Marczyński. W związku z uroczystościami koronacyjnymi Pani Jazłowieckiej, do Jazłowca, konno, wyruszyła reprezentacja pułkowa w składzie: - Płk. Edward Godlewski, dowódca pułku - Poczet sztandarowy z asystą - Pluton trębaczy - Dywizjon pod dowództwem mjr. Stefana Starnawskiego w składzie: 2 szwadron pod dowództwem rtm. Romana Dzierżanowskiego i 4 szwadron pod dowództwem rtm. Józefa Bokoty Razem około 160 "szabel". Ponadto, niezależnymi środkami lokomocji na uroczystości przybyli oficerowie pułku, wolni od służby. 8 lipca, póżnym popołudniem, przybył do Jazłowca Prymas Polski, Kardynał Józef Hlond i arcybiskup Bolesław Twardowski. Szwadron honorowy pułku eskortował dostojnych gości do ruin zamku. tam prymas wysiadł z samochodu i pieszo jak pielgrzym, poszedł z arcybiskupem do bramy klasztoru. Tam powitał ich dowódca pułku. W powitaniu wzięły udział w szyku konnym: poczet sztandarowy z asystą, 2 szwadron, oraz pluton trębaczy, który w kulminacyjnym momencie odegrał Marsza Pułkowego. 9 lipca, w dniu koronacji, do Jazłowca przybyło prawie 40000 pielgrzymów. Na krótko przed rozpoczęciem dziedziniec wewnętrzny zajęli ułani 14 pułku i 9 Pułku Ułanów Małopolskich, który wystawił delegację w składzie: - Płk. Klemens Rudnicki, dowódca pułku - Poczet sztandarowy z asystą - Szwadron honorowy - Pluton trębaczy. Przed rozpoczęciem mszy koronacyjnej przybył dowódca Podolskiej BK, gen. bryg. Juliusz Kleeberg w towarzystwie adiutanta, rtm. dypl. Stanisława Łubieńskiego. Przybyłych przywitał płk. Godlewski z adiutantem pułku, por. Z. Malanowskim Msza koronacyjna rozpoczęła się o 10.00 pochodem duchowieństwa wszystkich wyznań na podium przed statuą Pani Jazłowieckiej. Podczas nabożeństwa pluton trębaczy pod batutą por. Jana Dłutka wykonał min.: " Modlitwę Ułana Jazłowieckiego", " Ave Maria", " O Chryste", oraz " Modlitwę skazańca". na Ewangelię i Podniesienie było moc elementów ceremoniału wojskowego min. błysk szabel i honorowe salwy. Sam udział dużej ilości wojskowych dominował i akcentował mundur i barwę. Nastąpił kulminacyjny moment uroczystości. Po schodach wszedł prymas Hlond w mitrze i z pastorałem, z przeciwnej strony po schodach wszedł ojciec promotor koronacji z koroną na srebrnej tacce. Prymas włożył na skronie figury korone, złożył jej hołd w cichej modlitwie i w dymie kadzielnym, po czym zszedł na podium. Za chwilę ciszę przrwał dziękczynny hymn " Te Deum Laudamus" i " Boże coś Polskę...". Z kolei na podium wszedł płk. Edward Godlewski i w imieniu całego pułku złożył uroczyste ślubowanie: " Ułani Jazłowieccy, spadkobiercy rycerstwa polskiego, które z pieśnią Bogurodzica walczyło za Wiarę i Ojczyznę, osłonieni sztandarem swej Niepokalanej panienki, oddają się w jej opiekę, ufni w jej moc niezwyciężoną. Dziś, jak 20 lat temu, kiedy pisaliśmy krwią naszą historię naszego pułku na polach Jazłowieckich, ślubujemy stać na straży Jej imienia, jak nam nakazuje honor polskiego żołnierza. Tak nam dopomóż pani nasza, Hetmanko niezwyciężona i Królowo Polski". Po ślubowaniu pluton trębaczy odegrał po raz kolejny " Modlitwę Ułana Jazłowieckiego". Po krótkiej przerwie uformowała się i ruszyła ogromna procesja. Jako asysta honorowa obrazu Pani Jazłowieckiej wystapił szwadron honorowy 9 Pułku Ułanów Małopolskich, przed i za obrazem postępowały plutony trębaczy obydwóch pułków ułańskich i plutony Ułanów Jazłowieckich. Popołudniu odbył się w ogrodzie klasztoru uroczysty obiad z udziałem min. dowódcy Podolskiej BK, oraz korpusu oficerskiego pułku. Dzień koronacji zakończył sie wieczornym Apelem Poległych, będącym preludium uroczystosci Święta Pułku. Zgodnie z długoletnią tradycja przy pochodniach, werblach i odgłosach walki zainstenizowanej w pobliżu klasztoru.Nazajutrz, 10 lipca, na dziedzińcu wewnętrznym klasztoru, stanęły przed swoją Patronką i Hetmanką pododdziały pułku w szyku pieszym, gotowe do Mszy za poległych żołnierzy pułku. Przed podium, przy trumnie na katafalku symbolizującej poległego Ułana Jazłowieckiego, stanęła czteroosobowa warta honorowa. msze odprawił biskup polowy Wojska Polskiego, ks. Józef Gawlina. W pięknych słowach kazania odniósł się do wspaniałej historii Jazdy Polskiej i pułku, oraz jego krwawej ofiary w walkach o utrzymanie niepodleglości polski w latach 1919- 1920. Po zakończeniu mszy, pluton trębaczy przemaszerował spod figurki Niepokalanej bliżej podium. W chwile potem nastąpiła wzrusza- jąca ceremonia, podczas której Matka Generalna Zenona Dobrowolska, wręczyła oficerom pułku obrazki i medaliki z Panią Jazłowiecką. Potem nastąpiło wręczenie ich wszystkim ułanom uczestniczącym w uroczystości. Nalezy przypuszczać, że obrazki i medaliki zostały przekazane dowódcy pułku dla pozostałych zołnierzy, nie biorących udziału w jazłowieckich uroczystosciach. Pozostaje tajemnica, czy otrzymali je również rezerwiści wcieleni podczas sierpniowej mobilizacji. Popołudniem, 10 lipca, reprezentacja pułku opuściła gościnny Jazłowiec, dołączając do pułku. Na fotografii płk. E. Godlewski na dziedzińcu klasztoru w Jazłowcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boleo54 Napisano 12 Lipiec Share Napisano 12 Lipiec Co do por/rtm. Aleksandra Marczyńskiego - mam trochę materiału, ale to przy okazji rocznic wrześniowych. Na te rocznice zaprezentuję, tak sądzę, ciekawostkę (perełka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 12 Lipiec Autor Share Napisano 12 Lipiec A ja przy okazji grudnia... A póki co , wrócę do codzienności ;-) _______________________________________________________________ Z pobytu Prezydenta RP we Lwowie, 5 września 1924 roku, któremu towarzyszył na ulicach " Lwiego Grodu" szwadron honorowy Pułku jako asysta honorowa. Konie szeregowych wystapiły wtedy z uprzężą z oglowiem, bez kantarów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 12 Lipiec Autor Share Napisano 12 Lipiec Z zajęć w pułkowym plutonie łączności, wiosną 1935 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 13 Lipiec Autor Share Napisano 13 Lipiec Z tegorocznych obchodów Święta Pułku, w garnizonie w Stargardzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 13 Lipiec Autor Share Napisano 13 Lipiec i w kontyngencie Batalionu w Rumunii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 13 Lipiec Autor Share Napisano 13 Lipiec " Rumaki" Batalionu 14 P.Uł. Jazlowieckich w drodze na ćwiczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 14 Lipiec Autor Share Napisano 14 Lipiec Z balu karnawałowego w 1939 roku, w Warszawie. Dwaj kawalerowie VM z walk 1919- 1920. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boleo54 Napisano 15 Lipiec Share Napisano 15 Lipiec A tak co do grudnia, dla odmiany wrzucę taką relikwię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 15 Lipiec Autor Share Napisano 15 Lipiec :-) Odrobinę konsekwencji, na razie mamy lipiec cudowny i pelen niczym żółto biało żółtych promieni słońca , które jak szarża w szyku rozwiniętym zalewa nas falą upałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 17 Lipiec Autor Share Napisano 17 Lipiec W dniu 15.07.2024 o 17:15, boleo54 napisał: A tak co do grudnia, dla odmiany wrzucę taką relikwię. Jak Tobie kiedyś wspomniałem ze szczerego serca , uważaj na rzeczy od dostawców, którzy maja pełną świadomość, że bez względu na cenę zależy Tobie na pozyskaniu do kolekcji. To pudełeczko ( np. na papierosy lub cygara) może by uszło jako nagroda, ale " MISTRZOSTWO ujeżdżenia konia"? 2 maja 1935 roku? Jesli nagroda od Pułku, to od gospodarza zawodów. Bo jak w Trembowli lub Stanisławowie, to 6 i 9 pułki jako gospodarze zadbaliby o nagrody. Sprawdziłem w kalendarium Pułku i w miesiącu maju nie było takiego wydarzenia, ani nie ma sygnału w dokumentach, że coś się w Pułku działo odnośnie przygotowań zawodników do zawodów w ww . garnizonach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 17 Lipiec Autor Share Napisano 17 Lipiec Pytanie dla badaczy historii Pułku. Wszyscy widoczni na zdjęciu znani, oprócz oficera w kozuszku. Może ktoś pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boleo54 Napisano 17 Lipiec Share Napisano 17 Lipiec 6 godzin temu, formoza58 napisał: Jak Tobie kiedyś wspomniałem ze szczerego serca , uważaj na rzeczy od dostawców, którzy maja pełną świadomość, że bez względu na cenę zależy Tobie na pozyskaniu do kolekcji. To pudełeczko ( np. na papierosy lub cygara) może by uszło jako nagroda, ale " MISTRZOSTWO ujeżdżenia konia"? 2 maja 1935 roku? Jesli nagroda od Pułku, to od gospodarza zawodów. Bo jak w Trembowli lub Stanisławowie, to 6 i 9 pułki jako gospodarze zadbaliby o nagrody. Sprawdziłem w kalendarium Pułku i w miesiącu maju nie było takiego wydarzenia, ani nie ma sygnału w dokumentach, że coś się w Pułku działo odnośnie przygotowań zawodników do zawodów w ww . garnizonach. Tak w ogóle to nie pudełko jest najważniejsze, ale to co jest w nim, w środku. Co do samego pudełka to może tak, a może nie. Może być wiele możliwości. Tak w ogóle nie prosiłem o ocenę oryginalności. Jeśli zajdzie taka konieczność to poproszę. W obiegu jest wiele dobrych podróbek. U mnie też. Tak jak z obrazami, dobre kopie też mają swoją cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 17 Lipiec Autor Share Napisano 17 Lipiec 44 minuty temu, boleo54 napisał: Tak w ogóle nie prosiłem o ocenę oryginalności. Jeśli zajdzie taka konieczność to poproszę. Zastanów się, co napisałeś. Nie za taktownie, ani nie za grzecznie. To co, każdy ma podziwiać, chwalić i schlebiać : . O nie, to jest forum dyskusyjne, jeśli coś jest warte wyrażenia swojego zdania, to jak najbardziej zareaguję i przedstawię swoje zdanie. Choćby dlatego, że jestem moderatorem tego wątku.... Notabene, po Twoim pierwszym aktualnym wystąpieniu, dostałem na pocztę trzy wiadomości z uśmieszkami w tonie, mniej więcej " uważaj , bo wkrótce będzie niemiło. Twój kolega wraca ze swojej drogi... itp ect.:-( I wiesz co, dla mnie to nie jest wesołe. Szkoda słów , kol. boleo54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 17 Lipiec Autor Share Napisano 17 Lipiec I wracam do rzeczywistości...Od jednego z kolegów mieszkających we Lwowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boleo54 Napisano 17 Lipiec Share Napisano 17 Lipiec 29 minut temu, formoza58 napisał: Zastanów się, co napisałeś. Nie za taktownie, ani nie za grzecznie. To co, każdy ma podziwiać, chwalić i schlebiać : . O nie, to jest forum dyskusyjne, jeśli coś jest warte wyrażenia swojego zdania, to jak najbardziej zareaguję i przedstawię swoje zdanie. Choćby dlatego, że jestem moderatorem tego wątku.... Notabene, po Twoim pierwszym aktualnym wystąpieniu, dostałem na pocztę trzy wiadomości z uśmieszkami w tonie, mniej więcej " uważaj , bo wkrótce będzie niemiło. Twój kolega wraca ze swojej drogi... itp ect.:-( I wiesz co, dla mnie to nie jest wesołe. Szkoda słów , kol. boleo54 Trudno, miałem ochotę podzielić się nowym materiałem, a uzbierało się tego trochę. Rozumiem, że powinienem wrócić na swoją drogę. Pozdrowienia dla Ciebie i Twoich Kolegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.