Grzegorz kanarek350 Napisano 8 Październik 2019 Share Napisano 8 Październik 2019 Witam kogo polecacie ? kto robi dobre ,,kreciki''? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sowa74 Napisano 15 Październik 2019 Share Napisano 15 Październik 2019 Adam Słodowy??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek90 Napisano 20 Październik 2019 Share Napisano 20 Październik 2019 Na facebooku w grupie "Poszukiwacze skarbów" Waldemar Vranac takie wykonuje. Schodzą jak ciepłe bułeczki. Jeśli jeszcze nie masz, napisz do niego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Landszaft Napisano 19 Listopad 2019 Share Napisano 19 Listopad 2019 Przyznam się nie bardzo rozumiem po co szukać ludzi co robią pinpointery które w większości są robione poprzez przeróbkę wykrywacza przewodów ściennych. Jakość średnia w dodatku trzeba je dostrajać a w sprzedaży są najtańsze chińczyki typu GP-Pointer które są dość dobrej jakości "oczywiście ciut mniej czułe od garretów ale obecnie można je zakupić nowe w cenach 80- 100 zł . Miałem w ręku Garreta w terenie i GP-pointera i dla mnie niewielkie różnice w działaniu oczywiście na korzyść Garreta ale różnica w cenie jest kolosalna na korzyść chiniola / Za cenę Garreta mam kilka pinpointerów GP. O jakości polskich samoróbek jak obudowy to nie wspomnę bo obudowy w ogóle nie przystosowane do rycia w glebie. Chiniolem tak jak Garretem można ryć w glebie szukając sygnału . A polskimi samoróbkami to trzeba delikatnie się posługiwać aby się nie rozsypały i o tym nawet nie ma co dyskutować o czułości nie wspomnę. Owszem polskie Pinpointery to miały sens jak do wyboru był tylko albo Garret albo samoróbka . to tak cena samoprzeróbki bo tak je nazywam w cenie 60 -80 zł w cenie Garreta kilka stów to była decyzja ekonomiczna dla mniej zamożnych . Ale obecnie to nie ma sensu Chiniole tak skopiowali Garreta że bez sensu jest cokolwiek przerabiać i robić no chyba dla elektronika amatora dla własnych testów. Niestety Chińczycy też robią wysokiej klasy wykrywacze które nie ustępują renomowanym firmom .tyle że ich cena też nie jest niska bo 1/3 oryginalnym Garretom , minelabom i wszelkim produktom USA. Tyle że nikt ich nie ściąga z Chin bo niewielkie korzyści finansowe dla sprzedawców. Dlatego sprzedawcy kupują w chinach najgorsze paści które kosztują parę lub paręnaście Juanów i dlatego potem taka krytyka na te pseudo wykrywacze które w sklepach kosztują od 200 do 500 zł , ale za to przebicie w interesie to kilkadziesiąt razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gt82 Napisano 22 Grudzień 2019 Share Napisano 22 Grudzień 2019 Zamówiłem GP pointera, wersję 2.Upgrade polega na wzmocnieniu oraz wodoszczelności.W PL jeszcze nie widać więc idzie z Chin .Jak dojdzie na pewno podzielę się spostrzeżeniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viwaldi Napisano 8 Lipiec 2020 Share Napisano 8 Lipiec 2020 Temat stary ale trafilem na niego dopiero dzis i ze zostalem wywolany do tablicy wiec slow kilka o moich krecikach. To nie sa przerobki kemotow czy innych detektorow kabli. Z zewnatrz wyglada jak Kemot po przerobkach ale w srodku jest calkiem inna elektronika oraz cewka i z Kemotem nie ma nic wspolnego oprocz pomyslu na obudowe. Od projektu pcb, przez lutowanie, nawiniecie cewki po zdjecia i film na yt - wszystko robie sam. W taka sama obudowe wkladam obecnie 2 calkiem rozne elektroniki: STATYK i DYNAMIK / PSEUDOSTATYK. O ile STATYK potrzebuje dostepu do strojenia (jezeli chce sie miec zawsze max czulego) to DYAMIK w swojej konstrukcji ma sprzezenie zwrotne, ktore pilnuje zeby krecik byl stabilny. Spokojnie da sie go uzywac po wyjeciu z zamrazarki czy na sloncu - bez krecenia potencjometrem. W kazdej elektronice ZAWSZE jest dostep do regulacji czulosci. Czy to na zaslepce czy pod bateria. Zawsze jest mozliwosc skrecenia czy rozkrecenia czulosci jezeli akurat jest taka potrzeba. Ad czulosci - wystarczy zobaczyc filmy na yt, ktore sa w kazdym moim ogloszeniu. Pokazuja jak zachowuje sie kazdy moj krecik z 1gr, 5 gr i stalowa szpilka. 1g najmniej jest widoczny z 3 cm a szpilka krawiecka z 1 cm wiec chyba nie jest tak zle Jedna z ostatnich produkcji: Wiadomo ze obudowa wykonana na wtryskarce jako monolit bedzie mocniejsza od klejonej z kilku czesci. Z tym nie ma co dyskutowac. Ale to nie jest tak ze kreciki rozpadaja sie w rekach. Zdazalo mi sie ze musialem rozebrac kreta do naprawy i trzeba sie naprawde napracowac zeby zniszczyc obudowe. Scianki maja od 2 do 3 mm grubosci i klejone sa klejem epoksydowym. A do rycia w ziemi uzywam saperki a nie pinpointera I jeszcze jedna rzecz... serwis. Ja swojego krecika jestem w stanie naprawic cokolwiek sie z nim nie stalo. pozdr wv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.