Zmarł Tadeusz Pluciński

[bjar_1]

https://www.rmf24.pl/kultura/news-tadeusz-plucinski-nie-zyje-aktor-mial-92-lata,nId,2953245

[ammuratow]

Bardzo lubiłem tego aktora. Moim zdaniem trochę niedoceniany, znany był z wyrazistych, ról przeważnie drugoplanowych.

Żal. Coraz mniej prawdziwych aktorów.

[formoza58]

Wkrótce każda anielica będzie nosiła plasterek na uchu. Wielka szkoda, odchodzi Stara Szkoła :-(...

[woytas]

Patrz ucho.....

Odchodzi epoka

Pluciński, Niemczyk... Z amantów jeszcze Nowicki został - oby jak najdłużej

[ammuratow]

A załoga "Rudego" oprócz nieodżałowanego Olgierda (Wilhelmi) nadal się trzyma:)

[formoza58]

No i oprócz Szarika/ ów  

[formoza58]

Na planie " Westerplatte", w roli dowódcy wartowni nr.2, kaprala Grudzińskiego.

[formoza58]

I takiego Go chyba zapamiętamy...  

[IdeL]

12 godzin temu, ammuratow napisał:

Bardzo lubiłem tego aktora. Moim zdaniem trochę niedoceniany, znany był z wyrazistych, ról przeważnie drugoplanowych.

Czy ja wiem, czy niedoceniany? Było mnóstwo aktorów-mistrzów ról drugoplanowych, których warsztat i talent postawiły na piedestałach. Ot, choćby: Irena Kwiatkowska, Mieczysław Czechowicz, Jan Kobuszewski, Alina Janowska,Andrzej Szczepkowski, Ryszard Ronczewski, Stanisław Milski, Aleksander Fogiel czy choćby Wiesław Michnikowski, mający w swoim dorobku może dwie lub trzy większe role filmowe. Zresztą gdzieś tam Pluciński sam o sobie kiedyś wspominał, że epizody w filmach go w pełni satysfakcjonowały. W ogóle fajnie ogląda się tych aktorów w filmach sprzed kilkudziesięciu lat, bo nawet najmniejszą rolę potrafili doprowadzić do mistrzostwa.