Skocz do zawartości
  • 0

Co to za miecz?


Patryk3221

Pytanie

13 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czołem.

 

"Miecz" leży na łóżku - po przekątnej szerokości materaca.

Standardowa szerokość materaca to 90 cm - zatem "miecz" mierzy ok 100-110 cm.

Nóż do listów odpada. Raczej "kominkowy bibelot".

 

pzdr.

stani

Napisano

Toytomi, za podchorążego sypiałem na materacu który nawet 60 cm nie miał po szerokości, a teraz mam o metr szerszy.

Dlatego zamiast zgadywać, wolę zapytać.

Co do "noży do listów", rekord jaki widziałem to "nożyk" a la gladius, ponad 30cm ostrze, grubość ostrza ponad centymetr - i był to element szpanerskiego zestawu pisarskiego. Oczywiście absolutnie dysfunkcyjny, ale ktoś miał taką fantazję ?.

No ale metr, to faktycznie sporo, więc przyznaję rację, raczej ozdoba naścienna lub rekwizyt. Może być dosyć stary - powiedzmy druga połowa XIX wieku, wtedy takie ozdoby też były popularne, a nie każdy miał arsenalik po przodkach.

Napisano

Czołem.

1 godzinę temu, Erih napisał:

za podchorążego sypiałem na materacu który nawet 60 cm nie miał po szerokości

To Was tam ładnie gnębili, ja na oficere miałem normalne łóżko.

....wróćmy do tematu.

Z mojej perspektywy "miecz" ten to lata 70-te XX w.

Odlew oprawy z tzw. "cukru" - upadł i odłamały się ramiona jelców, pominę ohydne nadlewki na trzonie

1555180783093-1849224928.jpg.6ee9fc9dcbb592c149d5c738559e6507.thumb.jpg.cc9f6124b0a59f8cc69b8322b626c626.jpg

Głownia z dekorem tłoczonym w miękkim żelazie - całość to - klasyczna masówka "odpustowa".

1555180808810706893391.jpg.953a87a19693250b15f677f66c97d0b5.thumb.jpg.c24c445c83860fa730364858005ea164.jpg

Zarówno ozdobna broń z XIX wieku, jak i rekwizyty - teatralne, czy filmowe - wykonywane były bardziej starannie.

 

pzdr.

stani

Napisano
2 godziny temu, toyotomi napisał:

Z mojej perspektywy "miecz" ten to lata 70-te XX w.

Odlew oprawy z tzw. "cukru" - upadł i odłamały się ramiona jelców, pominę ohydne nadlewki na trzonie

1555180783093-1849224928.jpg.6ee9fc9dcbb592c149d5c738559e6507.thumb.jpg.cc9f6124b0a59f8cc69b8322b626c626.jpg

Głownia z dekorem tłoczonym w miękkim żelazie - całość to - klasyczna masówka "odpustowa".

1555180808810706893391.jpg.953a87a19693250b15f677f66c97d0b5.thumb.jpg.c24c445c83860fa730364858005ea164.jpg

Zarówno ozdobna broń z XIX wieku, jak i rekwizyty - teatralne, czy filmowe - wykonywane były bardziej starannie.

 

 

Faktycznie, nadlewek nie zauważyłem, przyznaję rację.

PS Przy okazji zapytam, widziałeś kiedyś składaną szablę?

Napisano

Czołem.

21 minut temu, Erih napisał:

widziałeś kiedyś składaną szablę?

Co mam rozumieć przez "...składaną szablę"

Czy głownię "łamaną"  jak w scyzoryku, czy składaną "teleskopowo",

czy głownię złożoną z dwóch "połówek" odrębnie stanowiących niezależne bronie,

czy składaną oprawę szabli...?

Dosyć sporo jest tzw. - broni kombinowanej.

Co prawda, to nie są to egzemplarze ujęte w ramy modeli i wzorów, jak i nie były produkowane w dużych ilościach.

A każdy z egzemplarzy jest - dla siebie -  oryginałem.

To obiły mi się o oczy rożne kombinacje dotyczące broni białej - tak długiej jak i krótkiej.

Również w połączeniu - integralnym - z bronią palną.

 

pzdr.

stani

Napisano
1 minutę temu, toyotomi napisał:

Czołem.

Co mam rozumieć przez "...składaną szablę"

Czy głownię "łamaną"  jak w scyzoryku, czy składaną "teleskopowo",

 

Mniej więcej jak w scyzoryku - tylko... na bok. Kiedy ją oglądałem, była w stanie mocno średnim (wyjęta ze skrytki w domu) lecz z pewnością nie była to zabawka. Zbyt solidne i staranne wykonanie. Rękojeść zamknięta, stosunkowo niewielka.

Napisano

Czołem.

Spotkałem się z taka konstrukcją. 

Jak najbardziej, nie są to zabawki, ale broń. Jednocześnie o znikomych walorach użytkowych, czyli bojowych. 

Broń tej konstrukcji, w stanie "złożonym" nie nadaje się do użycia,

jedynie ma zmniejszony rozmiar do przechowywania.

Znacznie lepszą konstrukcją - kombinowaną - jest sposób złożenia głowni - "scyzorykowy".

Zarówno złożoną, jak i rozłożoną - czyli o podwójnej długości - głownią, można skutecznie operować.

 

pzdr.

stani

Napisano

O! Więc to jednak coś więcej niż jednorazowy pomysł! Gdzie takie składane głownie spotkałeś? Z jakiego okresu pochodziły?

Ta sztuka, którą oglądałem, była datowana po oprawie na połowę XIX wieku. Ale skutecznie ciąć złożoną głownią się jak najbardziej dało - część stała, od strony rękojeści miała wolne ostrze aż do zawiasu.

Napisano

Czołem.

Szable składane - polskie - z którymi miałem styczność, pochodziły z okresu powstań 1830-1864.

Składane były "scyzorykowo" i wszystko wskazywało na to, że składane są do - ukrytego przechowywania.

Konstrukcja głowni na zawiasie, nie była szablą polską, XIX wieczna konstrukcja z południowych Niemiec.

 

pzdr.

stani

 

Napisano

Dzięki! Potwierdziłeś moje i nie tylko moje podejrzenia! Nawet zawias poprzeczny mi pasuje, egzemplarz który widziałem został pozyskany na pograniczu ziemi krakowskiej i kieleckiej, więc mógł trafić do nas właśnie z południowych Niemiec. Może masz  jakiegoś linka do egzemplarza szabli polskiej, składanej scyzorykowo?

 

Napisano

Czołem.

Nie będę mógł Ci służyć linkiem.

Notatki z mojego archiwum pochodzą jeszcze sprzed internetu.

Własnych opracowań - jeszcze - nie publikuję, może kiedyś.

 

pzdr.

stani

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie