Samolot Saint-Exuperego > Wielka Afera Medialna

[Schwarze Teufel]

Oto relacja Roberta Heichele: Podczas lotu patrolowego w rejonie Castellane, niespodziewanie zostałem zaatakowany przez francuskiego P-38. Udało mi się uniknąć jego ognia i po krótkiej walce zestrzeliłem go. Samolot dymiąc z prawego silnika, minął brzeg i wleciał nad morze. Po paru minutach zauwazyłem, jak tracącemu ciągle wysokość Lightingowi eksplodował prawy silnik, a następnie odłamało się skrzydło. Samolot runął w morze i szybko zatonął. Nie zauwazyłem, aby jego pilot uratował się."
III Gruppe JG54 stacjonowało między 07.06.1944 - 05.09.1944 na lotnistku w Villacoublay, ale posiadało na stanie Fw 190A, Długie Nosy" otrzymała dopiero po przebazowaniu na lotnostko Oldenburg na początku września. Skąd w rękach młodego pilota nowiutka Dora" i to pod koniec lipca??

[zelig]

Antoś nie mógł zaatakować Roberta, bo nie miał czym. Był bezbronny.
A skąd ta relacja?

[ oczywiście miałem na myśli emotikony, nie awatary. I w ogóle uważam, że wstawianie emotikonów formalnych jest działaniem zbrodniczym. Powinny być zakazane! ]

[Schwarze Teufel]

wersja F-5B powstała z przebudowania wersji J, być moze pozostawiono cześć uzbrojenia? Wersja F-4 powstała na bazie wersji E miała rzeczywiście usunięte całe uzbrojenie.

[Duncam]

Schwarze Teufel, jesteś pewny tego co napisałeś? Podaj źródła tych informacji.

Gdzie jest to Villacoublay? Wdł wielu źródeł III/JG 54 operował z lotnisk koło Chartres, na zach od Paryża. Walczył nad Normandią, a nie Morzem Środziemnym!

A Saint-Ex wyleciał na lot rozpoznawczy w rejon Lyonu od strony Monaco. Jeśli, jak napisałeś, III/JG 54 stał gdzieś aż do 5 września (!?), to nie był to rejon ani Normandii, ani Morza Śródziemnego, bo do 5. 09. 1944 te rejony zostały już wyczyszczone z Niemców (chodzi o opuszczenie lotnisk).
Jeśli dodamy do tego relację o FW 190D, to wszystko razem zupełnie już nie trzyma się kupy. Dlatego trudno uznać mi zamieszczone przez Ciebie dane jako prawdziwe.
pzdr

[Schwarze Teufel]

Moje informacje to raczej hipotezy z informacji umieszczonych min. w necie. Co do III./JG54 sugerowałem się tym, że jako pierwsi otrzymali Dory", ale termin dostawy się nie zgadza...Heichele wykonywał lot patrolowy w rejonie Castellane w poblizu Nicei, Exupery wyleciał na rozpoznanie z lotniska Borgo, na południe od Bastii na Korsyce.
Gdybyśmy wiedzieli w jakiej jednostce służył Heichele moglibyśmy poukładać puzle...

[zelig]

4. staffel JG3 Udet".
I co z tego, skoro to nie on.

[zelig]

A na Onetowym forum, tylko milimetry dzieliły ich od odkrycia mojej teorii:
http://info.onet.pl/1,15,11,5379194,16145825,970347,0,forum.html

A tutaj każdy z linków mówi o figurze niemożliwej" z Focke-Wulfem:
http://www.google.com/search?q=Heichele%2BSaint-Exupéry&ie=UTF-8&oe=UTF-8
(najlepszy jest ten z czeskiego forum)

A wersję oficjalną - z początku kwietnia - można znaleźć wszędzie.

A jeszcze raz zapytam o JG działające w VII/VIII 44 w rejonie m. Śródziemnego. Bo np. missing in action" Heichelowego JG 3 (który faktycznie działał wtedy w tym rejonie) znalazłem tutaj: http://www.luftwaffe.be/miajg3.html . -Może ktoś odszuka zaginionego członka rodziny, szwagra na przykład.

A o obiecanych nrach silnika nie wspomnę..

[zelig]

( ten 2gi link trzeba wkleić ręcznie. Jak widać linkowanie głupieje przy niestandartowych literkach) (ew. wpisać w Googlu Heichele+Saint-Exupéry" - wyjdzie na to samo)

[Schwarze Teufel]

w północnych Włoszech 31 Lipca 1944 działały: Stab JG77 (Bf109 G-6) operująca z lotniska Bettola oraz II./JG 77 (Bf 109 G-6) lotnisko Ghedi. Szukamy dalej ;)
Pozdr

[Schwarze Teufel]

Trudno mi się zgodzić z opinią, ze JG3 działało w tym rejonie.
W tym czasie Stab JG3 operowało z lotniska Dreux (pd-zach od Paryza), II Grupe bazowało na lotnisku Nogent-le-Roi (w poblizu Dreux), III Grupe działało z lotniska w okolicy Chartres. To chyba za daleko jak na jednosilnikowy samolot (Bf 109 G-6).
http://www.ww2.dk/

Pozdr

[zelig]

To ja napisałem, że JG3 działało w tym rejonie??? Napraaawdę...?
No tak. Faktycznie. - To byłem ja.

Naturalnie chodziło mi o JG77!!! To przecież oni stacjonowali w Orange, z którego wystartował Heichele w celu likwidacji francuskiego pisarza... w sierpniu 44 ...
( http://www.ww2.dk/ )
Generalnie, to nie napisałem - ale przepisałem (stąd: http://forum.valka.cz/sutra37770.html ) ulegając stanowczości Czechów w zdefiniowaniu tej jednostki.
Także teraz -jak widać- to już kompletnie pogrąża całą tę - i tak już pogrążoną - teorię Focke-Wulfową.

Może jeszcze inne geszwadery stacjonowały w pobliżu? (I właściwie jak określić to pobliże"?)
Bo wg. http://www.luftwaffe.be/miajg77.html - to raczej nie od 77... (P-51 plus jakieś Turnu-Magurele..)

pozdr. Dyabła

[Schwarze Teufel]

Ta II Gruppe JG77 pasowałaby na pewno jeśli chodzi o miejsce...ale według http://tonywood.cjb.net/ nie ma potwierdzonego zestrzelenia P-38/F-5, a moze nigdy nie zostalo zweryfikowane i potwierdzone. W tym czasie front poruszał się szybko...
Jest jeszcze opis całego zajścia, ale po francusku http://www.chez.com/deji/se_fra/document/cc01.htm Niestety nie rozumiem co tam robi Fw 190 D-9?!
Czy istnieje jakaś lista pilotów Luftwaffe 39-45 aby sprawdzić tego Heichele i kolezkę Högel'a, z którym to miał odbyć patrol 31 Lipca?
Co znaczy w poblizu? Zasięg Bf 109 G-6 to ok 600km, zasięg Fw 190 A-8 to ok 1000km D-9 ok 800km

Pozdr dla Mr Zeliga

[Indian Chief]

Świetnie się czyta tego posta. Imponujecie mi panowie i wiedzą i zapałem.
temat jest ciekawy i bardzo mi bliski bo zaczytywalem sie Ziemią, planetą ludzi.
Swojego czasu oglądałem trójwymiarówke na podstawie tej książki i uważam Saint Exupergo za wielkiego człowieka. Kibicuje wam, bo wyjaśnianie tajemnicy jego smierci jest...