Skocz do zawartości
  • 0

Dla speców od bagnetów - różnice w budowie S84/98


ataka

Pytanie

Napisano

A więc tak: bagnet wyszedł z resztkami drewnianych okładzin, które zaraz posypały się w proch i pył. Pierwszy szczegół którego przynajmniej ja nie widziałem w innych egzemplarzach to rant przy jelcu.. Niby nic istotnego ale nie pozwala na założenie innych okładzin, ani drewnianych ani bakelitowych - trzeba by było robić specjalne wyżłobienie od wewnętrznej strony.

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A dzięki, na to nie wpadłem, ale by się zgadzało. Bagnet leżał na pozycjach z 1945, w pochwie drugowojennej (czytelne numery te same co ręcznie nabite na bagnecie), w dodatku w towarzystwie typowego bagnetu z lat 40stych z bakelitami.

Napisano
Bo trafiłeś I wojenny 84/98 ktory został ponownie zmobilizowany" pod koniec II wojny. Wówczas Niemcy nabili mu numer na ostrzu aby zgadzał" sie z raczej przypadkowo dobrana pochwą, zrobili naciecia na zatrzasku i zapewne pooksydowali caly bagnet. Czy mozesz dac zblizenie tego numeru na bagnecie? Czy da sie odczytac producenta i date na pochwie?
Ciekawa przerobka, swego czasu troche ich poznajdywałem.
Napisano

Kolejna jest różnica w kształcie osłony ogniowej - przechodzi przez cały przekrój rękojeści (po lewej dla porównania standardowo spotykana prostokątna)

Napisano

Chodzi mi głównie o to czy jest to rzecz normalnie spotykana takie szczegóły. Jeśli to coś podpowie to bicia na ostrzu: producent ODEON BERLIN z chamsko nabitym na to numerem 9747, z drugiej strony ten sam nabity nr ale żadnej daty nigdzie. Może któś wyczai w którym roku ta firma produkowała..?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie