Skocz do zawartości

Hełm niemiecki chyba robię coś nie tak?


krystek_19

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie mam hełm niemiecki bez kalek ale w farbie. Lecz troszkę w rdzy. Gdzieś około 50% jest w grubych burchlach a reszta to lekka rdza. Od razu przed czyszczeniem zdemontowałem obręcz bo w niezłym stanie była i oczyszczony pod wodą wrzuciłem do szczawiu na godzinkę. Wyjąłem wypłukałem i umyłem w ciepłej wodzie i teraz stosuję fosol lecz jakoś bez dużego skutku. Pomożecie? Czytałem już mnóstwo wątków ale albo robię coś nie tak albo nie wiem. Kładę fosol pędzelkiem i czekam koło 5 minut. Potem płukam i myję szczotką w płynie. Efekty mizerne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fosol tak po prostu tych purchli nie ruszy bez agresywnego, międzyoperacyjnego szorowania, czy skrobania. W zasadzie roztworzenie ich powinno być zadaniem dla kwasu szczawiowego, ale 1 godzinne moczenie to zdecydowanie za krótko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remington ma rację - fosol musi dostać się do produktów korozji, żeby zadziałać - więc trzeba byłoby purchle usunąć mechanicznie. Jak już decydujesz się na jakąś metodę, to rób to konsekwentnie. Wrzuciłeś hełm do szczawiu, więc po godzinie i tak farba przyjęła jakąś jego dawkę i jeśli miała zmienić odcień, to duża szansa, że to i tak by zrobiła. Ja decydując się na fosol nie dotykam szczawiu (generalnie za nim nie przepadam)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętać trzeba, że usuwanie korozji z zachowaniem farby jest jednym z trudniejszych zabiegów konserwatorskich. Wynik może być nieprzewidywalny, można całkowicie zniszczyć/odbarwić farbę. Przy moczeniu w kw. szczawiowym wskazane jest przynajmniej co pół godziny wyjąć fanta i płucząc, obczyścić go mechanicznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Nie ma jeszcze magicznych płynów, które by coś robiły same :(
Jak zastosujesz szczaw, to trzeba pamiętać, że to jednak kwas i do tego działający inaczej niż fosol, więc po zakończeniu trzeba dobrze umyć - wodą z mydłem, a nawet jeszcze wygotować w wodzie destylowanej i szybko zabezpieczyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie to wiem w czym rzecz. Zabiegi konserwatorskie to nie takie chop siup". Nie będę się spieszył z tym hełmem. Powoli do celu czyli fosol i nożyk na burchle plus szczotka o twardym włosiu. Dziękuję za odpowiedzi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie