Skocz do zawartości
  • 0

2 cm flak 30/38


swinemunde

Pytanie

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
dzięki. czyli 30 i 38 miały inne lufy...a jakie były te różnice?"
Najbardziej rzucał się w oczy inny kształt tłumika płomienia - mały i niemal cylindryczny w 2 cm Flaku 30 i stożkowy w 38, no i inny kształt tylnej części lufy.

i co wskazuje na to,że to konstrukcja solothurna?"
Kształt tylnej części. Lufa jest równa na całej długości (bez uskoków), a pod koniec ma wystający pierścień, potem rowek, potem gładki odcinek i na końcu odcinkowy gwint. To jest charakterystyczne dla rodziny armat Solothurna - czy to 2 cm Flak 30, czy 2 cm MG C/30.
Natomiast charakterystyczną cechą lufy od 2 cm Flaka 38 było to, że w tylnej części - tak na 1/3 długości - miała większą średnicę: http://www.heimatverein-hoepfingen.de/images/bild-077_579.jpg

ale nie wygląda na radosną twórczość..."
Miałem raczej na myśli, że - o ile to nie jest fabryczna wersja - to na lufę od 30 ktoś mógł zamontować tłumik od 38. :)
Napisano

tak wygląda tył 2 cm flak 30 . przy czym z tyłu to nie gwint tylko zęby mocowania . 2 cm flak 30 miał tak zwane szybkie wyjmowanie lufy jak MG 34 . po zwolnieniu blokady przekręcało się lufę o 35 stopni i wyjmowało się . te zęby to mocowanie lufy , ale nie mają nic wspólnego z gwintem i przykręcaniem lufy.

Napisano

tu dokładnie widać że zęby nie mają skoku tylko są proste bo muszą trzymać całą lufę po wystrzale , to na tych zębach jest mocowana cała lufa i główne siły są na nich oparte. Oczywiście tłumik przykręcony jest z innej armatki . prawdopodobnie jakaś modyfikacja 2 cm flak 38 . bo tłumiczek nie ma dziurek wylotowych płomieni po bokach

Napisano

A tu masz tył do 2 cm Flak 38 . wyjmowanie i montaż lufy podobny choć ciut inny , tak jak zaznaczył Grzesio flak 30 ma praktycznie prostą lufę , flak 38 ma lufę pogrubioną co widać na załączonym obrazku. przy czym wyjmowanie lufy w flaku 30 polegało na podważeniu zabezpieczenia , a jak te się złamało to straszna kicha była aby wydłubać lufę. dlatego już we flaku 38 zrobiono normalny przycisk na zewnątrz który po wciśnięciu odblokowywał lufę i się ja podobnie demontowało. z Uwagi że lufy były wożone zapasowe to jest to często obecnie znajdowany fant ... u chłopów jako słupki ogrodzeniowe lub mocowania bram i najczęściej je tam spotykam.

Napisano

Jak dobrze pooglądasz lufę to tak na lufie flaka 30 jak i flaka 38 powinny być wybite wszystkie dane lufy numer itd . mogą być przykryte rdzą ale przypatrz się dobrze to je znajdziesz bo to głębokie bicia. Obie lufy mają 2 moletkowania u góry i dołu po to aby w trakcie walki można było je szybko wymienić w azbestowych rękawiczkach, i po to moletkowanie aby się ręce nie ślizgały .

Napisano
Lufy były różne i niewymienne.
To jest lufa konstrukcji Solothurna, czyli pasująca do 2 cm Flaka 30 i 2 cm Kw.K 30. Tyle, że ma stożkowy tłumik płomienia, więc może pochodzi od jeszcze jakiejś innej odmiany (np. 2 cm MK ST 5), albo też jest to radosna twórczość polowa.
Napisano
dzięki. czyli 30 i 38 miały inne lufy...a jakie były te różnice? i co wskazuje na to,że to konstrukcja solothurna? tłumik płomienia może jest sfatygowany,ale nie wygląda na radosną twórczość...może uda mi się zrobić lepsze fotki...
Napisano
u dokładnie widać że zęby nie mają skoku tylko są proste bo muszą trzymać całą lufę po wystrzale ,"
Serio nie mają żadnego skosu? :-/
Tak pytam, bo o ile w opisie 2 cm Flak 38 są określone jako rygle bagnetowe, to w opisie 2 cm MG C/30 jednak jako przerwany gwint".
Napisano
Skos czy skok jest co oczywiste w każdych połączeniach śrubowych:
połączenie bagnetowe — połączenie śrubowe dwóch elementów, przy którym gwinty na części powierzchni obu łączonych elementów są ścięte. Połączenie następuje w wyniku współosiowego nasunięcia elementów na siebie i obrócenia jednego względem drugiego o pewien kąt. Umożliwia szybkie połączenie i zabezpieczenie przed względnym przesuwaniem osiowym łączonych elementów. Jest często stosowane w różnych częściach (zespołach) broni, np. w mechanizmach ryglowych"
http://www.pierwszyportal.pl/encyklopedia,polaczenie_bagnetowe.html


Landszafta się nie pytaj bo zwyczajowo jego wiedza nie idzie w parze z parciem na szkło.
Napisano
Grzesio . masz rację źle interpretowałem zasadę łączenia . To jest gwint, myślałem że rygle nie mają skoku.
Kwiczoł dzięki za informację zwróconą w tak wysublimowanej kulturze osobistej nabytej od rodziny. Miej ty parcie na savoir vivre.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie