Odnaleźli 13 ciał!

[merkus]

zczątki 13 żołnierzy niemieckich odnaleziono w Świbie, tuż za granicą powiatu wieruszowskiego. Przez ostatnie dni na polu sąsiadującym z dawną drogą krajową prace w masowej mogile żołnierskiej prowadzili członkowie Stowarzyszenia Pomost". - Dwadzieścia lat temu nasz wujek napisał do jednej niemieckiej fundacji i okazało się, że ktoś po latach zaczął szukać. On wiedział, że coś tutaj może być, i było - mówił nam mieszkaniec, który obserwował prace, jakie działy się tuż za ogrodzeniem jego posesji.

- Przy poległych odnaleziono dużą ilość broni, amunicji i innego wyposażenia żołnierskiego. Niebezpieczne znalezisko zostało przekazane policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie - relacjonują z kolei członkowie Pomostu". Jak dowiedzieliśmy się od przedstawiciela stowarzyszenia - Wojciecha Kowalczyka, szczątki żołnierzy zostały przewiezione do Poznania, gdzie odbędą się szczegółowe badania. Tam też za kilka tygodni zostanie przeprowadzony pochówek.

http://www.tugazeta.pl/1,odnalezli-13-cial,15341.html

[Jacek Dąbrowski]

Ale to ciał czy szczątków? I na kiego w temacie ten wykrzyknik?

[bjar_1]

Przy poległych odnaleziono dużą ilość broni, amunicji i innego wyposażenia żołnierskiego" - no ciekawe...

[bjar_1]

Fucktycznie rarytasy: http://www.pomost.net.pl/galeria/246/album/index.html

;)

[Erih]

Ciekawe są te magazynki talerzowe. No i jeden hełm , ten najniższy na ostatnim zdjęciu też wygląda mało typowo ( choć to może tylko korozja).

[Thomson.]

Magi od dykty czołgowej. W sumie nic ciekawego.

[Erih]

No właśnie . W niemieckiej mogile sowiecki sprzęt. Może to nie ewenement, ale interesujące.

[bjar_1]

A co tu dziwnego? Pozbierali z okolicy i wwalili do doła co się tylko poniewierało trefnego.

[Erih]

I nie zabrali torby po magazynku do rkmD, tylko z zawartością zakopali ? czyli mogiła stanowi tuż po wojenne zrzutowisko , nie tyko mogiłę ?
Nie jest to wykluczone.
z drugiej strony może być to też mogiła żołnierzy częściowo wyposażonych w broń zdobyczną. szkoda że nie wiemy z jakich oddziałów pochowani pochodzili.

[bjar_1]

A na co komuś jakieś talerze do DT były? Można gdybać jak to wtedy było... Goście obskubani max, bo zero szpeju na nich, a że się śmieci poniewierały to poszły z nimi do doła...

[Erih]

No właśnie chciałbym sobie tak dla własnej satysfakcji pogdybać.
PS Masz gdzieś dostęp do pełnej inwentaryzacji przedmiotów podjętych razem z nieboszczykami ?

[bjar_1]

Nie, bo skąd mam niby mieć?

[Erih]

W takim razie skąd wiesz że oskubani ?
Ja tu widzę co najmniej kilka przedmiotów, potencjalnie przydatnych w gospodarstwie.
Pamiętasz pewnie wątek Miecze na lemiesze" ?

[bjar_1]

Sądzę, że skoro są tak odkryci, to przynajmniej na pacjencie ze zdjęcia nr 3 powinien być pas + ładownice itp. itd. Byłem przy kilkudziesięciu ekshumacjach mogił ze I.45 i zapewniam, że łatwiej było trafić magazynek od DT niż np. menażkę, bo ona do czegoś mogła się rzeczywiście przydać. Z mojej strony EOT. Jak chcesz więcej informacji, to proponuję zgłosić się do źródła, czyli do Pomostu" :D

[Erih]

A chyba sobie tak z ciekawości podrążę temat, dla mnie to co widać jest zestawem dziwacznym. i może opowiedzieć ciekawą historię- niekoniecznie jest to powojenne sprzątanie terenu.

[Por. Wojas]

Powojenne nie, tylko w momencie zakopywania poległych po przejściu frontu.

[Kriczer]

front przeszedł, trupy zbierali to powrzucali to co się pod nogami walało nic w tym dziwnego

[Erih]

Jeżeli pochowali ich zwycięzcy po przejściu frontu to do mogiły nie trafiła by broń strzelecka i amunicja hurtem. To było zbierane i magazynowane. Jeżeli pobojowisko sprzątała ludność bez nadzoru, to do grobu mogła trafić broń strzelecka jako trefna wraz z amunicją, ale już takie bagnety zostały by zabrane w celu przerobienia na narzędzia rolnicze. Na moje oko pochówek w trakcie trwania walk- do dołu trafiła broń uszkodzona lub nadmiarowa i nieboszczycy tak jak leżeli- czyli z częścią ekwipunku osobistego.

[Por. Wojas]

Bagnetów to poniewierała się masa - kto ile potrzebował, to tyle wziął - reszta w dół - proste.

[Por. Wojas]

Jeżeli pochowali ich zwycięzcy po przejściu frontu..." - a słyszałeś o przypadkach chowania poległych Niemców przez Rosjan?

[Kriczer]

taa bo wtedy broń zbierali i magazynowali chyba u chłopa pod dachówką

[Erih]

Tak, słyszałem, nawet dosyć często. Oczywiście do kopania dołów na ogół używano ludności miejscowej. Sowieci nie byli durniami i zdawali sobie sprawę że gnijący pod płotem nieboszczycy dowolnego pochodzenia to zagrożenie epidemiologiczne. Przy czym dosyć starannie zbierali broń i amunicję, choćby po to żeby nie trafiła np w ręce lokalnej partyzantki. Mieli do tego celu powołane wyobraźcie sobie specjalne służby.
Natomiast co do walających się powszechnie bagnetów i podobnego wyposażenia, to raczej spotykałem się z gromadzeniem wszelakiego szpeju na zapas, choćby w celu przerobienia u miejscowego kowala na coś przydatnego- to był przecież kawałek porządnej stali, z której jak nie zostanie wykorzystany do szlachtowania świniaków. to choćby porządny klin do siekiery a nawet podkowę dla konia wyklepać można.
PS Może takie podejście was dziwi, ale ja wychowałem się jeszcze w gospodarce niedoboru a nie nadprodukcji.

[pongo]

Czytałem ostatnio wspomnienia Polaków wysiedlonych z Kresów i osiedlanych w okolicach Korsz (powiat kętrzyński)w roku 1946. Nie dość ,że wszędzie stał rozbity sprzęt wojskowy i pełno było trupów(przypominam-1946rok!), które musieli sami pochować to jeszcze walczyli ze straszną plagą myszy. Polecam Wypędzeni ze wschodu" red.Hans-Jurgen Bomelburg

[bjar_1]

No w tamtych okolicach było wesoło" - rdzenna ludność uciekła przed Rosjanami i poległych nie miał kto pochować...

[bjar_1]

Kolejni pacjenci: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140923%2FPOWIAT12%2F140929813