Aparat z okopu

[BananaBoy]

http://joemonster.org/art/28356/Aparat_fotograficzny_zolnierza_odnaleziony_70_lat_po_wojnie

[fuks_ag]

co do zdjęć nie mogę się czepić, naświetlone okrutnie, przedstawiają żołnierzy ale co do stanu zachowania aparatu już mogę-za łADNY. Uważam , że ktoś chce zrobić nową historie i podbic cenę tej maszynki.

[abcd]

Aparat ani będąca w nim kaseta na rolkę filmu nie jest przecież wodoszczelna o klasycznej obróbce zdjęć mam niewielkie pojęcie ale wątpię by emulsja zachowała swoje właściwości w tych warunkach przez 70 lat,to pic.

[AoT_Hunter_PL]

U nas takie rzeczy też się zdarzały w latach 80-90 gdzieś na okopach wrześniowych odnaleziono aparat, w laboratorium technik kryminalistycznych ( za PRL) próbowano co nieco odratować z kliszy.

Nie pamiętam teraz czy coś tam się odratowało gdzieś jest materiał video po necie.

Pozdrawiam

[AoT_Hunter_PL]

Być może z obecną techniką - technologią było by to bardziej prawdopodobne. Beztlenowe warunki bagna, torfowiska itp. działają cuda.

[abcd]

Gdyby aparat był ukryty w wodoszczelnym pojemniku,słoiku itp jeszcze bym uwierzył emulsja fotograficzna jest cholernie hygroskopijna w takich warunkach nie ma szans by zachowała właściwości .

[Erih]

W tym aparacie nie było kasetki" tylko błona zwojowa typu 120, nawinięta na szpulę, na całej swojej długości chroniona wstęgą papieru ochronnego- plus po kilkadziesiąt centymetrów papieru z przodu i z tyłu. Osobiście wywoływałem taki film naświetlane gdzieś pod koniec lat 40stych lub na samym początku 50tych . Pomimo że obraz był mocno zdegradowany, to był czytelny. Z tym że aparat wraz z filmem przeleżał kilkadziesiąt lat w garażu. Zapewne suchym- inaczej grzyb zeżarłby emulsję, której składnikiem jest żelatyna.
Tak więc teoretycznie materiał mógłby przetrwać. Tyle że zaprezentowane fotki nie są w formacie 6x9 czyli o proporcjach boku 3:2 ani 6x6 (opcjonalnie, z wkładką) czyli 1:1. No i okleina na aparacie jakaś taka zbyt świeża jest jak na zaleganie pół wieku w gruncie...