sonicsquad Napisano 3 Listopad 2013 Autor Share Napisano 3 Listopad 2013 Dziś w Dortmundzie ma miejsce jedna z największych akcji ewakuacyjnych we współczesnej historii Niemiec. Saperzy muszą rozbroić blisko dwutonową bombę, znalezisko z czasów II wojny światowej.20 tys. osób mieszkających wokół znaleziska niewybuchu na przedmieściach Dortmundu, w Hombruchu musiało w niedzielę opuścić domostwa. W środę mijającego tygodnia znaleziono tam 1,8-tonową bombę.W 2011 roku podobną akcję, ale na jeszcze większą skalę przeprowadzono w Koblencji, na zachodzie kraju. Wtedy ewakuowano 45 tys. osób.Obawy przed złodziejamiJak informują władze miejskie, w akcji ewakuacji i unieszkodliwienia niewybuchu uczestniczy 1200 osób: policjantów, strażaków, pracowników miasta. Od godz. 9 rano dzwonili oni do wszystkich drzwi, by upewnić się, że nikt nie pozostał na terenie wyznaczonym do ewakuacji. Jak pisze portal DerWesten", niektórzy ludzie otwierali im drzwi jeszcze w piżamach, choć o ewakuacji wiadomo było już wcześniej. Do godz. 11 wszystkie domostwa miały być opuszczone.Ludzie, opuszczający mieszkania i domy wyrażali obawy, że na opustoszałym terenie może dojść do włamań czy rabunków. Policja zapewnia jednak, że patroluje teren, a nad Hombruchem wciąż krąży helikopter.Może do zoo?Ewakuować trzeba było także szpital i dom opieki dla seniorów, pacjenci i podopieczni zostali rozlokowani w innych placówkach. Uruchomiono specjalny numer telefoniczny, pod którym można zasięgnąć informacji.Dla ewakuowanych mieszkańców Hombruchu, niemających się gdzie podziać miasto udostępniło pomieszczenia w hali widowiskowo-targowej Westfalenhalle, w której przeczekać może 2000 osób. Wiele osób udało się jednak do rodzin czy przyjaciół albo na zakupy, gdyż dziś wyjątkowo jest handlowa niedziela. Dortmundzki ogród zoologiczny ma w związku z akcją ewakuacyjną specjalne oferty dla zwiedzających.Na czas akcji saperów wstrzymany jest także ruch komunikacji S-Bahn przez obszar Hombruchu. Przejazd autostradą A 45 w pobliżu Dortmundu nie został wstrzymany.Pamiątki" z czasów wojnySłużby porządkowe i ratunkowe opuszczą jako ostatnie obszar Hombruchu tuż przed rozpoczęciem akcji saperów, która ma potrwać godzinę. Zakończenie akcji planowane jest ok. godz. 15.30.Niewybuch w Dortmundzie to angielska bomba typu HC 4000, podobna do tej, jaką w roku 2011 unieszkodliwiono w Koblencji. W Dortmundzie do tej pory znaleziono dwa tego rodzaju niewybuchy, ostatni w 1998 roku. Rozbrojenie będzie polegało na wyciągnięciu trzech zapalników i wywiezieniu niewypału.Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle''http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14886531,Ewakuacja_na_niespotykana_skale_w_Niemczech__W_Dortmundzie.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonicsquad Napisano 3 Listopad 2013 Autor Share Napisano 3 Listopad 2013 http://www.ruhrnachrichten.de/lokales/dortmund/sueden/Wegen-Bomben-Entschaerfung-Liveticker-20-000-Dortmunder-werden-heute-ab-9-Uhr-evakuiert;art2575,2176856 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 3 Listopad 2013 Share Napisano 3 Listopad 2013 Tu link o pigule z 2011rhttp://odkrywca.pl/najwieksza-ewakuacja-od-ii-wojny-swiatowej,697156.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostoja Napisano 3 Listopad 2013 Share Napisano 3 Listopad 2013 Muszą być niezwykle pewni tej oboty" skoro zdecydowali sie wykrecać zapalniki. Brrrr...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siwy_x Napisano 3 Listopad 2013 Share Napisano 3 Listopad 2013 Tak to jest że w cywilizowanych krajach się tak robi... to tylko u nas robią wielki raban, straszą że jak pierdutnie to wymiecie okoliczne dwa kilometry, ewakuują setki ludzi, przyjeżdżają saperzy ładują takiego kloca z zapalnikami na samochód, po czym wesoło przez miasto już bez nerwów i zbędnego rabanu wiozą na poligon... Fakt że zapały w bombach aliantów potrafią być bardzo nieciekawe, ale u nich chyba nie rozróżniają fantów i rozbrajają chyba wszystko na miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loslau Napisano 4 Listopad 2013 Share Napisano 4 Listopad 2013 Muszą być niezwykle pewni tej "roboty skoro zdecydowali sie wykrecać zapalniki. Brrrr......"Tak, bo to prawdziwi saperzy, a nie takie tłuki jak u nas w PL, którzy karzą ewakuować szkołę, szpital, i setkę ludzi bo ktoś na budowie znalazł (bezpieczny już) wystrzelony ogon z granatu moździerzowego 120mm (sytuacja autentyczna) i jeszcze pismakom powiedzieli że gdyby j...o, to na to zasięg rażenie kilka kilometrów...W Niemczech (i nie tylko, podobne procedury ma reszta cywilizowanych krajów EU) procedura zabrania transportu uzbrojonej bomby przez teren zurbanizowany, dlatego na miejscupozbawia się je zapalników i detonatorów. Czy to takie Niebezpieczne? cóż - w ciągu roku wykonują co najmniej kilkadziesiąt (jak nie więcej) takich akcji i dla nich to rutyna. Zwłaszcza iż są w tym kierunku kompleksowo przeszkoleni. Znany jest (nie licząc wczesnych lat powojennych) jeden przypadek detonacji takiej bomby podczas rozbrajania (lata 90-te) zginęło wtedy 3 saperów. Aczkolwiek statystycznie to mniej przypadków niż np. w górnictwie czy innych niebezpiecznych zawodach. Oczywiście bomby nie zawsze się rozbraja, bywają takie które z racji zastosowanych zapalników rozbrojone być nie mogą (zapalniki z zabezpieczeniem przed usunięciem) wtedy trzeba detonować na miejscu (jak ostatnia głośna kontrolowana detonacja amerykańskiej bomby w Monachium. Aczkolwiek są to przypadki skrajne, gdy np. bomba leży w takiej pozycji iż nie ma dojścia do gniazda zapalnika, a odwrócenie bomby jest zbyt ryzykowne (zapalniki czasowe z acetonem. Częściej w przypadku zapalników nie usuwalnych stosuje się teraz cięcie wodą. Tak więc jak widać naszym specjalistom" z PLdaleeeeeeeeeeeeeeko jeszcze to takich technik pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 23 Czerwiec 2014 Share Napisano 23 Czerwiec 2014 W pobliżu dworca kolejowego w Lipsku zdetonowano bombę, którą odkryto podczas prac budowlanych na starej stacji. Nikomu nic się nie stało". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.