PatrX30 Napisano 15 Wrzesień 2013 Autor Napisano 15 Wrzesień 2013 Czyścił ktoś okładki M1868 kwasem szczawiowym? Na moich widać sporo farby na wewnętrznej stronie zaś zewnętrzna pokryta jest warstwą rdzy. Chciałbym je wrzucić do kwasu szczawiowego ale są cynkowane i nie wiem jak zareaguje kwas.
PatrX30 Napisano 17 Wrzesień 2013 Autor Napisano 17 Wrzesień 2013 Czym ją wyczyścić żeby pozostało jak najwięcej oryginalnej farby?
vis1939 Napisano 17 Wrzesień 2013 Napisano 17 Wrzesień 2013 Kwas zeżre cynę(bo jest to cynowane),ale zostawi farbę.Elektroliza zostawi cynę,ale zeżre farbę.Możesz też bawić się w natłuszczanie.Zajmie Ci to jakieś 2 lata,ale obie powłoki do uratowania:)pozdr
PatrX30 Napisano 18 Wrzesień 2013 Autor Napisano 18 Wrzesień 2013 Dzięki. Czyli tak źle a tak jeszcze gorzej. A jakim sposobem Ty byś ją wyczyścił?
vis1939 Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Ja bym pobawił się fosolem po wstępnym ostrożnym oskrobaniem z większych purchli.Cyny z pod farby nie ruszy,a tam gdzie korozja i tak zostały z niej nędzne ochłapy.Identyczną zabawę miałem z tym klamotem,też cynowana:Przed: https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum22/dsc05752.jpgPo: https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/p7262302.jpg
PatrX30 Napisano 18 Wrzesień 2013 Autor Napisano 18 Wrzesień 2013 Fajnie Ci wyszła ta manierka. Też pobawie się w ten sposób. A powiedz mi jeszcze czym ją zakonserwować? Wystarczy olej lniany?
vis1939 Napisano 19 Wrzesień 2013 Napisano 19 Wrzesień 2013 Jaki olej lniany? przecie to do drewna się stosuje...Możesz przetrzeć olejem do broni,metoda mało odporna i lepi się,ale działa.Jak chcesz czegoś bardziej wyrafinowanego to zajrzyj do forumowej wyszukiwarki,jest o tym od cholery napisane i nie ma sensu się powtarzać.
viator01 Napisano 19 Wrzesień 2013 Napisano 19 Wrzesień 2013 Oleje lniane mogą być stosowane do konserwacji metalu, ale też będzie się to lepiło. Dodatkowo pozostaje problem kurzu, który przywiera i będzie problem częstego czyszczenia.Olej lniany jest rzeczywiście polecany do zabezpieczania drewna (na ciepło).Na manierkę można byłoby rozważyć zastosowanie paraloidu. Poczytaj np. tu http://odkrywca.pl/tanina-i-paraloid,679981.html
remington Napisano 20 Wrzesień 2013 Napisano 20 Wrzesień 2013 Z kwasem szczawiowym trzeba uważać. zobaczcie jakie uzyskałem efekty eksperymentu:Zardzewiała blacha z resztkami zielonej farby. Po prawej próbka oczyszczona 10% kwasem cytrynowym- zachowała kolor.Po lewej próbka po działaniu 8% kwasu szczawiowego- zmieniła kolor na niebieski (!). Tu jest problem, bo nie znamy składu farby i nie wiemy jak się zachowa. Jednocześnie czyściłem szczawiowym jakąś puszkę WH i pozostał oryginalny kolor.Co do cytrynowego- niestety rozmiękczył farbę, częściowo odpadła powłoka, czyli się nie nadaje.<a href=http://naforum.zapodaj.net/34b504869fd9.jpg.html><img src=http://naforum.zapodaj.net/thumbs/34b504869fd9.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net /></a>
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.