Czyszczenie niemieckiej puchy - ropa

[ktos451]

Witam, zdobyłem ostatnio dwie takie oto puszki, niestety obie zawalone smarem. Smar wybrałem mniej więcej łopatką, później wybierałem łapą (odłożyłem go, może kiedyś się przyda :)

Ale zostało sporo resztek, wydaje mi się, że na takie coś powinna pomóc ropa - i tu pojawia się pierwsze pytanie, czy nada się olej napędowy z orlenu. I ewentualnie jak owy olej się nada to moczyć puchy w misce z olejem, czy raczej przemywać i machać nylonową szczotką.

To by było na razie tyle, pewnie jeszcze jakieś pytania pojawią się w trakcie.

Proszę o pomoc i jako, że jeszcze nigdy mi jej nie odmówiliście z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Kamil

[ktos451]

tu było ok 3/4 puszki smaru

[ktos451]

A tu ok 1/4

[Cyrograf15]

Całość mocz w ropie przez kilka dni i wycieraj szmatą, tak do skutku. Na koniec umyj benzyną, ropa jest tłusta.
Wojtek

[ktos451]

Krótko i konkretnie - dzięki

[remington]

Przy obecnych zrównanych cenach paliw lepiej zastosować benzynę. Znacznie szybciej rozpuści smar.

[ktos451]

Już się moczy w oleju napędowym :)

[Cyrograf15]

Działanie podobne, a ropa wolniej pruje > mniej śmierdzi.
Wojtek

[spetsnaz]

zaprzeczyłeś sam sobie :) Ropa bardziej śmierdzi bo wolniej wyparowuje.

[kloki]

Zobacz tutaj:
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=689786#1280299
Mój efekt moczenia smaru w ropie :)

[ktos451]

jeszcze się moczą, ale myślałem, że strychówki lepiej wyjdą :(

[ktos451]

Ale w sumie nie maco narzekać :) zawsze mogło być gorzej, albo mogło w ogóle ich nie być.

To ta puszka z lewej (bez paska), puszka była do ok. 1/4 napakowana smarem.

Druga była bardziej zasyfiała i jeszcze się moczy.



Czy dalej mogę spróbować czyścić ją fosolem? I czy zamknięty fosol z 1977 roku jeszcze ma swoje właściwości :D (znalazłem taki u dziadka w garażu)

[Cyrograf15]

Fosol to mieszanina kwasów, powinien normalnie działać, pomimo że zabytkowy.
Wojtek