Skocz do zawartości

Wiosenne odkrycie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Szturmów niestety nie było. Na południe od Krakowa, winiu.

Kopanie szło szybko i sprawnie, a że znowu na około metr głębokości, był czas chwilę pomyśleć. Nurtowało mnie jedno pytanie: Flak, Pak, a może jakiś pojazd? Charakterystyczny dyszel wskazywałby, że to coś było ciągnięte, ale co?"
Moje przemyślenia przerwało stuknięcie łopatą o coś. Po chwili na powierzchni leżała połowa takiej cynkowej skrzynki. Powiem szczerze, nie wiem, do czego ona służyła.

Napisano

Przesunąłem się w bok i znowu sygnał. Tym razem hurtem zaczęły wyskakiwać jakieś drobniejsze części. Na jednej z nich znalazłem nawet charakterystyczną piaskową farbę, jakiej używali Niemcy. Wśród tego wszystkiego były też fragmenty gumy. Cóż to mogło być?

Napisano

Co z tego, sid30, jak na drugi dzień po zrobieniu tych zdjęć było już tak...

Siwy, uśmiejesz się pewnie ze mnie do rozpuku, ale ja naprawdę nie wiedziałem, do czego ta skrzynka.

Napisano
Cześć, huku! Gdzie się podziewałem? Tu i tam - praca, czasami się gdzieś wyskoczy i coś ciekawego znajdzie. Czasami flachę z kumplami obróci. Ot! - życie!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie